A fabuła tego nie mogła,by być jak w death nocie. Ja to widzę tak:
Sraj-rzyg note – jeśli wpiszesz kogoś imie I nazwisko ta osoba bedzie miala wieczne problemy z zaladkiem.
Srajt Yagami (Zak Efron) najgorszy uczeń w japonii znajduje magiczny zeszyt należący do Bieberuka (Justin Bieber)- boga rzygów. postanawia dka zabawy sprawić że wszyscy przestempcy będą mieli zatwardzenie.Dedektyw S (też Biebet) postanawia go powstrzymać. Toczą pojedynek na glosnuejsze pierdniecie. W końcu po zjedzeniu 10 paczek fasolki wygrywa Srajt. Posyla S na wieki do klopa. Potem musi zmierxyc się jeszcze z Rzearem I Srellem (blizniaki jakies tam) pomaga mu Sisa (Rebeca Black)
To jednak coś innego było. W każdym razie Jest Lajt Yagami z notatnikiem w ręce. I mówi:
-Mogę prosić o autograf do pamiętniczka?
A J.B odpowiada:
-Jasne stary, dla fanó wszystko
Czemu nie ma edycji kolekcjonerskich książek?
Wyobraźcie sobie to:
Książka zagubiony Heros razem z drewniano-metalowym pudełkiem, mapą obozu herosów (ew. Manhattanu lub Olimpu), figurką Jasona (w następnych Leo i Piper), dodatkowe rozdziały książek, płyta CD z nagranymi utworami do tej książki, dziennik jakiejś postaci, podkładka pod myszkę z Jasonem, Leo i Piper. No i dostaje się 7 dni przed premierą.
A to wszystko w cenie 86 zł.
Taka sytuacja jest w edycjach koleckjonerskich* gier. * Akurat zamiast bonusów w grze jest podkładka pod mysz.
Owiec- widziałam to pudełko, i myslałam, że popuszcze przy tej półce, nniestety, troche kosztowało, ale bedę dalej wiercić dziurę w brzuchu mamie i tacie, żeby kupili
Ja bym kupił gdybym miał max 1 książkę percy’ego. A brakuję mi tylko jednej częśći (nie kupiłem ze względu na brak zwykłej okładki – były tylko egzemplarze z filmową).
Dzięki. Trochę spartoliłem z walkami. Mogłem się bardziej przyłożyć. Wyobraź sobie koniec życzeń dla fanki Biebera (ode mnie), która ma dzisiaj uodziny:
(…)
Niech Bieberek już nie śpiewa,
Tylko pójdzie sadzić drzewa.
😀
Całość:
„Dużo szczęścia,
Dziwnych gości,
I klawiatur rozwalonych w złości,
Pomyślności
I pomysłów niech w Twojej głowie gości,
Niech Bieberek już nie śpiewa,
Tylko pójdzie sadźić drzewa.”
nie, co jest dziwne… 😀
ma tapetę z nim, tło google z nim, plakaty na ścianach, jakiś zeszyt, książkę… ale w moim towarzystwie unika tematów o nim, bo wie jak reaguję…
nie, ona raczej gustuje w rzeczach nie elektonicznych, a jak idziemy połazić po sklepach to co widzi jakiegoś chłopaka z grzywką krzyczy i piszczy, szarpie mnie za rękaw i wykrzykuje „patrz prawie jak on!” wtedy mówię, że jesli się nie uspokoi to zrzucę ją z ruchomych schodów. Raz tak mnie wkurzyła, że rzuciłam jej na głowę gofra z bitą śmietaną… nie odzywała się przez dwa tygodnie
Wyczerpałem limit na obydwu kartach Muszę dokupić pakiet 0,5 transmisji danych za 10 zł!. A aktywują pewnie jutro :angry: .
Widziałas tego domta z Bieberem i death notem?
A fabuła tego nie mogła,by być jak w death nocie. Ja to widzę tak:
Sraj-rzyg note – jeśli wpiszesz kogoś imie I nazwisko ta osoba bedzie miala wieczne problemy z zaladkiem.
Srajt Yagami (Zak Efron) najgorszy uczeń w japonii znajduje magiczny zeszyt należący do Bieberuka (Justin Bieber)- boga rzygów. postanawia dka zabawy sprawić że wszyscy przestempcy będą mieli zatwardzenie.Dedektyw S (też Biebet) postanawia go powstrzymać. Toczą pojedynek na glosnuejsze pierdniecie. W końcu po zjedzeniu 10 paczek fasolki wygrywa Srajt. Posyla S na wieki do klopa. Potem musi zmierxyc się jeszcze z Rzearem I Srellem (blizniaki jakies tam) pomaga mu Sisa (Rebeca Black)
Nie widzialam
To jednak coś innego było. W każdym razie Jest Lajt Yagami z notatnikiem w ręce. I mówi:
-Mogę prosić o autograf do pamiętniczka?
A J.B odpowiada:
-Jasne stary, dla fanó wszystko
Po czym jest ten obrazek z szatańskim śmiechem Lajta.
Dobre
Oj, zaraz na komę muszę się przenosić
To co napisałam to wersja tego,filmu z beznadziejnymi aktoramo.
To ja od 16 jeśli jestem to na komie
Ale to tego, czy Bieber umie pisać?
Co do filmu wiem.
Ale ja mam starą komę z małym ekranem i klawiaturą „abc”.
Słabo. Kurcze, jak myślę o starym phonie to się zastanowiam jak mogłam z nim żyć
ALe niedługo chyba będę miał Xperie Arc
Fajnie. A ty kogo wolisz L czy Lighta?
Ja? Hmmm, raczej L.
O nie bateria mi padła! Pa pa!
Pa pa!
A ładowarka???
Jakby co jeszcze będę.
Łóżko mam piętrowe, śpię na górze, a kontakt jest na dole, kabel do najdłuższych nie należy, a rzeby do napisać muszę, się wychylac.
Jest twoje opo!
Pozwól jednak że przeczytam go jutro. Teraz na serio pa pa. Ręka mi dremyeieje
http://www.empik.com/pakiet-percy-jackson-i-bogowie-olimpijscy-tomy-1-5-riordan-rick,prod61040645,ksiazka-p?utm_content=prod61040645&utm_source=dataforce
Fajne pudełko
Czemu nie ma edycji kolekcjonerskich książek?
Wyobraźcie sobie to:
Książka zagubiony Heros razem z drewniano-metalowym pudełkiem, mapą obozu herosów (ew. Manhattanu lub Olimpu), figurką Jasona (w następnych Leo i Piper), dodatkowe rozdziały książek, płyta CD z nagranymi utworami do tej książki, dziennik jakiejś postaci, podkładka pod myszkę z Jasonem, Leo i Piper. No i dostaje się 7 dni przed premierą.
A to wszystko w cenie 86 zł.
Taka sytuacja jest w edycjach koleckjonerskich* gier.
* Akurat zamiast bonusów w grze jest podkładka pod mysz.
Owiec- widziałam to pudełko, i myslałam, że popuszcze przy tej półce, nniestety, troche kosztowało, ale bedę dalej wiercić dziurę w brzuchu mamie i tacie, żeby kupili
Ja bym kupił gdybym miał max 1 książkę percy’ego. A brakuję mi tylko jednej częśći (nie kupiłem ze względu na brak zwykłej okładki – były tylko egzemplarze z filmową).
@hermesowa21
To chyba z kartonu jest?
no, ale i tak czad 😀 ja kocham tą serię 😛
jesteś jeszcze?
Jestem
A ty?
jestem, jestem myszę pracowac nad trzecią cz. opo, bo myksa mnie ukatrupi, ale mi się nie chce ;p
Owiec- geniusz za całokształt
Dzięki. Trochę spartoliłem z walkami. Mogłem się bardziej przyłożyć. Wyobraź sobie koniec życzeń dla fanki Biebera (ode mnie), która ma dzisiaj uodziny:
(…)
Niech Bieberek już nie śpiewa,
Tylko pójdzie sadzić drzewa.
😀
moja koleżanka za taki tekst wyprułaby ci flaki 😉
nie przejmuj się walkami, ja ograniczam się do słów ” wbiłem” „przeciąłem” „odparowałem”.
ale mnie życzenia przypadłyby do gustu 😛
Wiesz, ja jej już raczej nie spotkam Stworzyłem całe życzenia dla tego tekstu
Całość:
„Dużo szczęścia,
Dziwnych gości,
I klawiatur rozwalonych w złości,
Pomyślności
I pomysłów niech w Twojej głowie gości,
Niech Bieberek już nie śpiewa,
Tylko pójdzie sadźić drzewa.”
ona ma na jego punkcie bzika, ostatnio zamawiała jego perfumy na allegro… ale poza tą małą wadą jest super
Zawsze mogę napisać:
„Sorry, to były życzenia dla Świata”.
Mi by też przypadło do gustu, oprócz klawiatur
całkiem fajne
* soki nie małą, ogromną 😉
A ma papier toaletowy z nim? 😉
nie, co jest dziwne… 😀
ma tapetę z nim, tło google z nim, plakaty na ścianach, jakiś zeszyt, książkę… ale w moim towarzystwie unika tematów o nim, bo wie jak reaguję…
Nie jest dziwne, bo papier toaletowy raczej jest dla antyfanów
A ma firefoxa z nim?
nie, ona raczej gustuje w rzeczach nie elektonicznych, a jak idziemy połazić po sklepach to co widzi jakiegoś chłopaka z grzywką krzyczy i piszczy, szarpie mnie za rękaw i wykrzykuje „patrz prawie jak on!” wtedy mówię, że jesli się nie uspokoi to zrzucę ją z ruchomych schodów. Raz tak mnie wkurzyła, że rzuciłam jej na głowę gofra z bitą śmietaną… nie odzywała się przez dwa tygodnie
jestem!!! Hejka!
Heeeejka.