hermesowa21: zostaje kwestia wyglądu XD a skąd jesteś to może kiedyś uda się zorganizować jakieś spotkanie XD Moim towarzyszem jest mój kot, tylko on z reszty zoo ma prawo wstępu do domu i często do mnie przychodzi. Spi ze mną i ‚wyciera się’ o mnie gdy jest mi smutno C:
Owiec: w hereos V tez grałam i tez z ta kuźnią, ale jednak wole III 😀 i tez mam bezprzewodowy net xd i zaraz mój limit sie kończy 😛
Ja jestem z poznania. I nadal mieszkam tam. Mój net jest z TP, bo ma dwa wybory: jakiś badziewny i drogi East&Best czy coś w tym deseń i badziewny oraz drogi z TP.
Chwilę mnie nie będzie przełąćzam się na komę.
Ja ciągle piszę,z komy 😉
hermesowa21 zastanawiałaś się nad propozycją współpracy? Jeśli masz jakiś pomysł u chcesz ze coś ze mną napisać pisz na nel05050@wp.pl
Myksa, caly czas się zastanawiam, ale mój mózg, musi nawiedzić jakaś wizja, przedwczoraj, odpaliłam Worda i zaczęłam coś bazgrać, i tak oto, juz napisałam trzy rozdzialy kolejnego opowiadania O, mam pomysł
Kurczaki! każą mi iść z psem, znając wiejskie klimaty wrócę za godzinę. mam przeogromną nadzieję, że was jeszcze zastanę. Aha, myksa, wysłałam ci maila ^^
Moje psy juz od pół roku walcza o terytorium i obawiam sie o życie jednej z nich bo Luna jest o połowę od Tiny większa : / A to Tina zaczepia i ciągle warczy jak Luśka podejdzie za blisko niej xd
Moja Maya szczeka I goni za każdym spotkanym kotem. Rzadnego jeszcze na szczęście nie dopadła. Jednak moja ręką parę razy już na tym ucierpiała np.: stoję sobie I rozmawiam z koleżanką jedną ręką trzymając smycz, a tu nagle takie szarpnięcie I ujadanie…
Podwórkowe koty to pewnie sobue z Mayi kpią, a przynajmniej z ,,tego niezdarnego, wolnego człowieka, który nue daje nam, się pobawuć z,ty głupim kundlem” xd
Z ta różnicą, że mój kot nigdy nie był podwórkowcem. Wprowadziliśmy sie na wieś rok temu, więc Wacek miał wtedy 12 lat, wypuściliśmy go i od razu psy se ustawił XD
Tak poszedł. Czytałam maila z twoim opkiem- przegenialne. Myślę że mogła bym pisać z perspektywy herisa z drugiej strony konfliktu- który jest np.: tym zagrożeniem dla bogów.
Myksa, ty pewnie masz kablówkę, ale podłączoną do routera. Normalnie też tak mam(nie u babci), ale awaria była
hermesowa21: zostaje kwestia wyglądu XD a skąd jesteś to może kiedyś uda się zorganizować jakieś spotkanie XD Moim towarzyszem jest mój kot, tylko on z reszty zoo ma prawo wstępu do domu i często do mnie przychodzi. Spi ze mną i ‚wyciera się’ o mnie gdy jest mi smutno C:
Owiec: w hereos V tez grałam i tez z ta kuźnią, ale jednak wole III 😀 i tez mam bezprzewodowy net xd i zaraz mój limit sie kończy 😛
Tak, z vektry (czy jak to się pisze)
w Gliwicach mam bardzo wielu znajomych i blisko centrum, tylko tutaj, na wsi jest przekichane -.- za rok namawiam mamę na obóz!!!
Oooo, ja ma max.7.2 mb/s.
Ale chodzi Ci o rzeczywiste pobieranie, czy o to że przy połączeniu pisze z windy że jest 21? I nie MG tylko Mb.
Ja też sobie myślę że jesteś do mnie podobna pegaz
Pegaz- jestem z Gliwic, ale aktualnie siedzę na wsi, która położona jest pod samą granicą woj. świetokrzyskiego
Ja jestem z poznania. I nadal mieszkam tam. Mój net jest z TP, bo ma dwa wybory: jakiś badziewny i drogi East&Best czy coś w tym deseń i badziewny oraz drogi z TP.
Chwilę mnie nie będzie przełąćzam się na komę.
Myksa: przekonałybyśmy sie jakbyśmy sie spotkały XD
hermesowa21: uu to troche daleko XD ale ja to w sumie lubie jeżdzic pociągami to może kiedys cos zorganizuje :3
Ja ciągle piszę,z komy 😉
hermesowa21 zastanawiałaś się nad propozycją współpracy? Jeśli masz jakiś pomysł u chcesz ze coś ze mną napisać pisz na nel05050@wp.pl
Już jestem.
Pewnie tak 😉
Myksa, caly czas się zastanawiam, ale mój mózg, musi nawiedzić jakaś wizja, przedwczoraj, odpaliłam Worda i zaczęłam coś bazgrać, i tak oto, juz napisałam trzy rozdzialy kolejnego opowiadania O, mam pomysł
Myksa, a ile części ŚM jest w kolejce? Sory za błędy, ale jestem z psem na spacerze.
Jaki? Czyli chcesz ze mną pisać? Jak chcesz to też moge się pizastanawuac tylko daj mi adres e-mail
Owiec- jakiego masz psa?
julia1998@poczta.onet.pl to mój e-mail, zaraz napiszę
Dość małego, yorka
2 Szósta I siódma. Dziś napiasalam kawałek ósmej. O czuje te woń. Ona znaczy jedno- moje kochane zapiekanki! Muszę lecieć!
Zaraz wrócę, każą mi zmywać -_-‚
Niech moc będzie z Tobą
O nie, gołębie nade mną!
Kurczaki! każą mi iść z psem, znając wiejskie klimaty wrócę za godzinę. mam przeogromną nadzieję, że was jeszcze zastanę. Aha, myksa, wysłałam ci maila ^^
Okej, jestem :3 i zabieram sie w końcu do pracy xD’
Mnie raczej zastaniesz :3
Ja już dzisiaj nie będe raczej pisał.
Będę czasami trochę posła bo Melka i Milka walczą o terytorium. To ja już wolałam te przeraźliwe miauczenie.
Moje psy juz od pół roku walcza o terytorium i obawiam sie o życie jednej z nich bo Luna jest o połowę od Tiny większa : / A to Tina zaczepia i ciągle warczy jak Luśka podejdzie za blisko niej xd
Jestem ba dosłownie chwilunie. Zapiekanki były pyszne!
Moja Maya szczeka I goni za każdym spotkanym kotem. Rzadnego jeszcze na szczęście nie dopadła. Jednak moja ręką parę razy już na tym ucierpiała np.: stoję sobie I rozmawiam z koleżanką jedną ręką trzymając smycz, a tu nagle takie szarpnięcie I ujadanie…
Mój kot to psy sobie do pionu od razu poustawiał 😀
Podwórkowe koty to pewnie sobue z Mayi kpią, a przynajmniej z ,,tego niezdarnego, wolnego człowieka, który nue daje nam, się pobawuć z,ty głupim kundlem” xd
Z ta różnicą, że mój kot nigdy nie był podwórkowcem. Wprowadziliśmy sie na wieś rok temu, więc Wacek miał wtedy 12 lat, wypuściliśmy go i od razu psy se ustawił XD
Wracam
Owiec już poszedł?
Owiec już poszedł??
Moja Maya też mieszka w mieszkaniu, a koty są niczyje. Bo ja mieszkam w prywatnym bloku z ogrodzeniem, także mam podwórko
Myksa- przeczytałas e-mail?
sorki za duplikat
Tak poszedł. Czytałam maila z twoim opkiem- przegenialne. Myślę że mogła bym pisać z perspektywy herisa z drugiej strony konfliktu- który jest np.: tym zagrożeniem dla bogów.
spoko
I jutro Ci wyśle np. opis tego herosa, czy prolog z jego perspektywy bo niestety z komórki nie mogę, wysyłać maili, mogę czytać ale wysyłać nie
oki, Pegaz, jestes jeszcze?
Ej, chyba nie poszedłem, ale nie będę często.
To fajnie, że nie poszedłeś
Jestem, jestem.
Piszę teraz opowiadanie.
Na bloga?
Pegaz- to dobrze, bo już się bałam, że już cie nie ma 😀
Tak, kontynuacja tego co wysłałem. Znikam na chwilę.