III: Morderczy Śmiech
Gdy się obudziłem, leżałem w szpitalu w Obozie. Na łóżku obok leżała Clarisse. Miała zabandażowaną głowę i ręce w szynach. Wzdrygnąłem się. Zacząłem sobie przypominać, co się stało. Były jakieś psy z piekła rodem, Erynie i jakiś wąż z dziewięcioma głowami… jak się nazywał… Hydra? tak Hydra! A potem… film mi się urwał.
– Nieźle cię walło – Clarisse się obudziła
– Chyba walnęło, Clari – moja mama była polonistką.
– Jeden pies.
– A co się właściwie stało?
– Nic, tylko Nico zły, że nie idzie na misję, więc wpuścił tu potwory.
– Taa.
– No tak. A propos misji, została przełożona.
– Na kiedy? – w głębi ducha się ucieszyłem.
– Nie wiadomo.
***
Ze szpitala wypuszczono mnie dwa dni po walce z potworami. Nic dziwnego, w końcu jestem synem boga lekarzy.
– Jacob?
– A, to ty Sam.
– Słyszałem, że zmieniłeś nazwisko na White.
Serce zabiło mi szybciej.
– Tak naprawdę to nie ja zmieniłem tylko mój ojciec
– Widziałeś go?
– Tak, a co w tym dziwnego?
– No bo wiesz… rodzice nas raczej nie rozpieszczają.
– No raczej… nie.
– A wiesz, zacząłem pisać książkę bez obrazków.
– No to witaj w klubie – zaśmiałem się. – A o czym?
– Nie wiem, jeszcze nie przeczytałem – za to go lubię. – Ale jak obejrzę ilustracje, to Ci powiem! Ha, ha, ha! Ha, ha, ha! Ha, ha, ha, ha!
– Tak w temacie śmiechu, to znam świetny kawał.
– To opowiedz.
– Jeden Grek złowił złotą rybkę, a ona mówi: ,, Wypuść mnie, to spełnię twoje życzenie”.
– Taa!
– Grek myśli i w końcu mówi: ,,Chcę być bohaterem Grecji” . Rybka machnęła ogonem i Grek patrzy: leży na ziemi i idzie na niego falanga hoplitów. Zrywa się z miejsca, ale to nic nie daje, bo ona… pośmiertnie mu dała.
– Ha, ha, ha! Ha, ha, ha! Ha, ha, ha, ha!
– Ty, co to?
– Nie wiem.
– To brzmi jak śmiech…
– Śmiech menady!
– Nie widziano ich od czasu zniknięcia Pana!
– Podobno kto go usłyszy wkrótce zginie!!!
CDN
Wow!
Szkoda że takie krótkie ;(
A z Black na White? ;D Niezłe
proszę kolejne
Fajnie!
Super
trochę się już pogubiłam
Dlaczego??? W czym???
fajnie, ciekawie 😀
Świetne dowcipy!
bo gubiłam się i trochę to jest za krótki oraz czegoś i tu brakuje no bo np. od kiedy bóg lekarzy jest bogiem olimpijskim? a jeśli jest to dlaczego nie ma domku?
to zagmatwane i pogubione fajny pomysł ale… może być fajne jeśli to wszystko uporządkujesz
Powodzenia
fajne, dobry dowcip xD
pomysłowe:)
fajne
W sumie fajne.