Dedykuję ten wiersz Admince. Taki króciutki.
Artemis, po lesie sobie chodziła,
Gdy zobaczyła jeziorko-
Ogromnie się ucieszyła
Bo pogoda choć miła, gorąca była.
Do wody szybko weszła,
Za siebie się obejrzała,
I śmiertelnika ujrzała,
Kiedy go zobaczyła,
W jelenia go przemieniła.
Psy jego wnet oszalały,
Do lasu uciekały ,
Pana swego znaleźć bardzo chcą,
Bo je ona zaklęła,
Dlatego, że on widział ją.
Mam nadzieję, że był znośny. Bo mi się wydaje, że nie najlepszy. A właśnie mam konkurs: Wymyślcie tytuł dla opka love story o Percy’m i Ann. Autor najlepszego tytułu dostanie dedykę we wszystkich częściach nowego opa.
Powodzenia,
Wasza Annabeth1999.
Znośny? Świetny a nie znośny!
Ogólnie nienawidzę poezji ale twój wiersz mi się bardzo podobał
A co do tytułu to może „miłość bez granic”?
Wiersz był bardzo fajny a co do tytułu to może „zakazana miłość”?
Jakoś ja bym tak nie nazwała^^ Może mmm nie jestem w tym dobra ale nwm nie mam pomysłu ale ja bym proponowała tytuł bez milości
„Teraz czas na cieplejsze fale” taki tytuł proponuję. Wiem, dziwny, ale…
A co do wiersza fakt najlepszy to on nie jest, ale do „znośniego” to mu dużo brakuje 😀 Ciekawy temat, chyba jeszcze o tym wiersza tutaj nie było, ale szkoda, że taki króciutki
Choć muszę przyznać, że druga zwrotka strasznie mnie zirytowała co cały czas na końcu było „ła”.
Lecz mimo wszystko wierszyk przyjemny 😉
Świetny wierszyk, a do tytułu to „Herosowa millłość”
i „Dotyk serca Herosa”. Wiem beznadziejne, ale nie mam pomysłów, a co do Opka to powtarzam jest PRZEświetne!!!!!!
I „SOS!!! Potrzebna miłość”
Już wiesz co o nim myślę :D.
A ja tego za znośne nie uważam. Myślę, że to okropnie świetne. ^.^
Co do tytułu… Nie wiem. x.x Nie mam głowy do takich rzeczy. 😛
*to jest
Mi się ten wiersz podobał ^^
A tytuł to może…”Miłość, która przetrwa” albo „Od nienawiści do miłości, jeden krok”
Spoko czytałem całą wersje mitu ale fajne
Wiersz dobry, byłby b. dobry, ale… niektóre rymy… W sumie to ja się w ogóle nie powinnam odzywać, a tym bardziej oceniać, z moim marnym jednym wierszem. Kończąc powiem tak, jak bym nie wiedziała na ile Cię stać (czasem piszesz tak, że opada mi szczęka) to bym powiedziała, że jest świetnie, ale sama sobie podniosłaś poprzeczkę 😉
A i tytuł! Mam parę pomysłów np. „Każdą przeszkodę da się ominąć” „Końskie zaloty” (to jest nieco dziwne, ale cóż ja poradzę) „Sowia łza” Ale muszę wiedzieć, jakie to będzie opowiadanie. Pewnie raczej wesołe?
Właśnie! Trzeba wiedzieć, jakie to opko, o czym dokładnie itd.
Hmmm…. Opko raczej będzie o trudnościach bycia razem, jakie muszą pokonać. 😀
no to mam jeszcze jeden pomysł „Miłość Nieśmiertelna”