Witajcie!
Nadrabiam zaległości- o 24.00 nastąpił we mnie gwałtowny wybuch twórczości, którego raczej marne efekty przesyłam.
Mam nadzieję, że odbierzecie je jak najlepiej!
Dedykuje je wszystkim poetom forum, a także fanom Zwiadowców i LoLa 😀
,,Pożądanie władzy”
Ha ha ha,wyj w Styksu odmętach!
Cierp, herosie, w Achillesa pętach!
Kiedy raz już klątwa zaciąży na tobie
Koniec udręki jest dopiero w grobie…
Myślisz, że samą siłą zwyciężysz?
Mówisz, że gdy tylko swe siły wytężysz
Świat ,,uratujesz” przed mym Złotym Wiekiem?!
Żeby się tak łudzić, trzeba być człowiekiem…
Cień! Ogarnie was! Świat skończy się w płomieniach!
Wszystko wróci, jak niegdyś było! Nastanie Szósta Era!
Odejdzie Olimp! Przybędę ja! Zagłada ostateczna!
Opór wasz- choć ,,honorowy”- strata to zbyteczna!
Przybywam ja, zasiewam strach i zniszczę życia wasze
Nawet w snach waszych płomyki Olimpu
zgaszę…!
,,Wieczna Walka”
-Nie wiesz co rzeczesz, mówię Ci! Kronos… on tylko niszczy!
Nie chce porządku! Końca łez! On tylko Olimp zniszczy!
Ból jest mu miły! I strach, i śmierć! Oto jest żywioł jego!
A ty zemrzesz marnie w końcu u boku ,,władcy” twego!
-Bogowie umysł twój opętali! Spójrz, co się dzieje ze światem!
Dawniej wszyscy żyli w pokoju! Brat był dla brata bratem!
Olimpijczycy raj ten zniszczyli, niwecząc Władcy poświęcenie!
I za to odzyskamy świat! Weźmiemy wszystkie mienie!
-Tkwisz omamiony… stań i walcz! Żywot twój tu zakończę!
-Sam zaraz zginiesz! Garda i sztych! Cios i parada, zaskrończe!
Walka między dobrem a złem trwa
I nigdy się nie kończy.
Wydźwięk ona głęboki ma
wszak obie siły są rącze…
,,Skarga Luke’a”
Ha! Zeusie, mój wspaniały panie!!
Spotykamy się znowu. Niemiłe spotkanie!
Jesteś najwyżej, jakiż przykład zatem dajesz?
Przejść obok kaleki i śmierci bez słowa
I być obojętnym. Niech cierpią od nowa
jeden w drugiego, no co tobie oni?
Być może nawet łzy swej nie uronisz!
Takiż jesteś cudownym tyranem
Jesteś bogiem wielkim, więc się mienisz panem
Pan powinien troszczyć się o własność swoją
A ty swe dzieła w strzęd oddałeś znojom.
I nie dbasz już o mnie, ani o nikogo…
Tako to jesteś mądry i wspaniały?
A z ust sługów twych wciąż nowe banały!?
Takiż jesteś piękny, by nie spoźżeć twarzy?
Tak bardzo wspaniały, nie dostać potwarzy?
Która słusznie Ci się należała!!
Okrutnyś żesz wielce, do szpiku bez mała!!
Zło, które tak tępisz, razem z tobą tkwi!!
Tako to mądrze świat patrzeć z góry na świat cały?
I jako pan prawić wciąż nowe morały??
Takoż uśmiechniesz się z pozycji wysokiej
Gdy spojrzysz na mnie, przymrużonym okiem
Śmiech twój rozbrzmi w gongach twych sługusów!!
Tak się śmiejąc, w śmiechu śmierć pobrzmiewać będzie
Niosąc twej ludzkości znów bólu orędzie!!
Wszędzie zło!! Czemu, o Zeusie, Panie
Miast pomóc, ogniem do oliwy zianie??!!
Łał genialne te wiersze, chcę więcej. 😀
Bardzo fajne wiersze, inne niż reszta na blogu. Takie dynamiczne 😀
Twoje wiersze są niesamowite. Jakby pisał je Mickiewicz czy jakikolwiek inny wybitny poeta… To jest boskie i tyle. 😀
Dziękuję za podwójną zbiorową dedykację 😀 Może i poeta ze mnie marny, ale fanką Zwiadowców do grobu będę 😀
Wiersze są inne, zdecydowanie. Takie jakby… starodawne. I chyba to sprawia, że tak bardzo je lubię
Twoje wiersze są niepowtarzalne… Mają w sobie coś magicznego, innego. Lubię sposób w jaki piszesz!
Chyba najlepiej piszesz wiersze na całym blogu, choć nie jestem pewna. Konkuruje z Tobą jeszcze Aachne. Najlepszy @ wiersz.
Piękne są wszystkie. 😀 Najlepszy jest… waham się pomiędzy „Wieczna Walka” , „Skarga Luke’a” ,a „Pożądanie władzy” … ;D
proszę ładnie o więcej wierszy bo te kuter już znam są cudowne