Dedykuje to opowiadanie meli56 ponieważ to ona mnie zainspirowała do napisania go.
PROLOG
Jeśli na początek opowiadania napiszę, że jest pierwszą opublikowana przeze mnie historią, ale w obozie jestem od lat to będzie BZDURA! Pomyślicie, że jestem jedna z tych nawiedzonych fanek Percy’ego Jakcson’a, które na sam dźwięk jego imienia wzdychają i w sennych marzeniach żyją w jego świecie. Przykro mi ale muszę was rozczarować, ja do nich nie należę. Moja historia jak już wspomniałam nie zaczęła się dawno temu, lecz w czwartek trzy dni temu, kiedy o 7:30 zadzwonił budzik i rozpoczął się ten koszmarny dzień.
Tak to był ten dzień. Dzień, od którego zmieniło się całe moje życie.
Wstałam z łóżka, wsunęłam stopy w kapcie i stanęłam przed lustrem. Przeciągnęłam dłonią po włosach ściągając przy tym gumkę, która trzymała je ściśle związane. Miałam krótkie wiecznie potargane włosy, lśniące w słońcu jak metaliczna powierzchnia noża. W dali za oknem odbijającym swa jasną poświatę w lustrze widać było Long Island rozpościerające swe wody. Jeszcze nie wzeszłe słońce wychylające się bojaźliwie zza linii horyzontu. Sceneria skusiła mnie do wyjścia i przypatrzenia się temu pięknemu zjawisku. Było chłodno. Silny wiatr dmuchał mi w twarz przynosząc nie tak daleki zapach słonej wody morskiej. To jednak nie przeszkadzało mi w bieganiu o wschodzie słońca; kiedy noc traci swe ostatnie szarości; kiedy chłodny wiatr przynosi wspomnienia….
Jeśli by próbować określić jednym słowem jaka jestem to pierwsze nasuwające się na usta to: Marzycielka…
****
Stanęłam w drzwiach szkoły ona już na mnie czekała („ona” to w prostym tłumaczeniu Mela moja przyjaciółka). Jej ciemne włosy kontrastowały z jasnym podkoszulkiem, na którego bokach bujnie rozkładając się delikatnie powiewały włosy. Miała też torbę, ale nie z przyborami szkolnymi lecz najważniejszymi rzeczami, które są potrzebne w podróżują z resztom wyglądałam podobnie: krótkie spodenki w kolorze khaki i biała bluzka. Też miałam torbę ale moja to była typowa torba podróżnika.
****
Nareszcie! Pomysł przebrania się za dorosłych i odebrana nagrody był świetny, wszystko poszło zgodnie z planem. Gdy tylko wydostałyśmy się z tłocznego holu zaczęłyśmy krzyczeć z radości
-May udało się! Udało się! Mamy 600 000 euro!
Wrzeszczała Nelly.
-objedziemy cały świat.
Zachwycała się dalej.
-Wiesz, że Mioli jedzie z nami.
Powiedziałam zbijając ją z tropu.
-Czy ten zapchlony kocur musi zatruwać nawet największe moje marzenia?
Wkurzała się.
-hmm…Tak!
powiedziałam ze złośliwym uśmieszkiem…
Za krótkie. I to o wiele za krótkie. A przecinki nie gryzą!
Trochę za krótkie i brak przecinków, ale ciąg dalszy może być ciekawy. 😀
trochę się pogubiłam… to one bank obrabowały czy jak? i jakie nagrody? Oraz zdanie: „które są potrzebne w podróżują z resztom…” ?
opowiadanie genialne, jak na pierwsze, to naprawdę dobre 😀 widać że masz do tego smykałkę, ale musisz jeszcze popracować nad interpunkcją i szykiem niektórych zdań 😀 czekam na CD
Krótkie, brak przecinków, parę powtórzeń, zbyt szybko toczy się akcja i nie można się w tym zbyt połapać, ale oprócz tego bardzo fajne opko, artemis435 :).
O matko. Zaczynam krytykować, niemal tak ostro jak Arachne :).
Piękny pierwszy akapit, już lubię bohaterkę, ale rzeczywiście akcja pędzi, straszny skrót i czuję duży NIEDOSYt!
Jak one zdobyły kasę???/!!!!
Przepraszam za straszny błąd który popełniłam w trzecim akapicie „Mela” i „Nelly” to jedna osoba!Pomyliłam sie przypadkiem.
600 000 euro wygrały w totka ale specjalnie to tak zrobiłam żeby nikt nie wiedział oco chodzi i tym wiekszym zaciekawieniem przeczytał nastempne części, w których się wszystko wyjasni
Przeszłam samom siebie nikt nie czepia się ortografi
Dzięki :)) Dzięki Dzięki:) Dziękuje Dziękujem Muszę (chce) ci się odwdzięczyć… ja w opowiadaniu ?! Dziekuje Fajne, ale później straciłaś rytm, który dałaś na początku… jak na mnie początek ŚWIETNY, ale koniec troche gorszy. Dziękii
w zasadzie jestes nelly ale sie pomylilam ale celowałam w twój (może nie do końca)
charakter
Ortografia!!!!Interpunkcja!!!!!!!Poza tym nieco nie jasno napisane a tak to to spoko jeśli to twoje pierwsze opko to fajnie ,ale błędy nieco rażĄ
Pisz dalej i jeśli nie chcesz to się nie przejmuj moim komentem.
weny życzy
Annabeth1999
Zgadzam się ze wzystkimi przedmówcami… błędy jak wymieniła artemida, interpunkcja, ortografia, długość ( co to ma być???), ale nie ażaj się i pisz szybciutko ciąg dalszy!