„Zrobiłeś buntowniczkę z ostrożnej córki lekkomyślnego człowieka”~ Taylor Swift „Mine”
PERCY:
Stałem na straży flagi. Był sam środek Bit wy o Sztandar.
Nagle coś zeskoczyło z drzewa za moimi plecami. Doskonale wiedziałem kto to był. Odwróciłem się robiąc jednocześnie kilka kroków w tył, aby jak najszybciej znaleźć się w wodzie. Miałem rację. Przede mną stała dziewczyna o brązowych włosach i szarych oczach- moja najlepsza przyjaciółka, która jest jednocześnie moim największym wrogiem- inteligentna i piękna Annabeth Chase, córka ATENY. I tu właśnie pojawia się problem. Mój ojciec i mama Annabeth nie cierpią się. I to od jakichś pięciu tysięcy lat. Proszę ile czasu można trzymać urazę.
– I co wierzysz, że wygrasz?- zapytała. Na jej twarzy gościł szyderczy uśmieszek.
– Tak.
Dziewczyna zaśmiała się i wycelowała we mnie swój miecz.
-A ja nie.
Podeszła do mnie i spojrzała mi w oczy.
-Mogę cię przekonać?- zapytałem
-Spróbuj.
Przyciągnąłem ją do siebie i pocałowałem.
-Co to ma znaczyć?!!!!
Usłyszałem, że ktoś krzyczy. Powoli odsunąłem się od Annabeth i otworzyłem oczy choć cały czas trzymałem ją w ramionach. Przed nami stała Atena i mój ojciec.
ANNABETH :
Percy trzymał mnie w ramionach i patrzył na moją matkę z wybałuszonymi oczami. Odsunęłam się od niego i uwolniłam z jego uścisku… choć nie miałam na to najmniejszej ochoty.
-Ja.. przepraszam… ja…- Percy zaczął się jąkać.
Atena spojrzała na niego z uśmiechem wyższości.
-To koniec. Jeśli jeszcze kiedyś zobaczę cię z moją córką to…- spojrzała na Annabeth. I zauważyła jej brązowe włosy.- Jak mogłaś przefarbować
-Nie! Nie możesz mi rozkazywać!- krzyknęłam i podeszłam do matki. – Nie możesz!
Percy patrzył na mnie z przerażeniem, ale nic mnie nie obchodziło. Mój gniew rósł.
NAGLE NA SZCZYCIE WZGÓRZ HEROSÓW USŁYSZAŁAM PRZERAŻAJĄCY RYK…
***
ANNABETH:
Pobiegliśmy w górę wzgórza. Gdy dobiegliśmy na szczyt wzgórz zobaczyliśmy Minotaura. Moja mam już zamierzała atakować, gdy nagle na jego głowie pojawiła się dziewczyna. Wbiła mu sztylet w głowę i zeskoczyła z Minotaura dokładnie gdy znikał.
Gdy wylądowała stanęliśmy z nią twarzą w twarz. Percy’emu wychodziły gałki z oczu. Wzięła głęboki oddech i otworzyła oczy. Miała ciemnoszare oczy i kruczo czarne włosy. Była wysoka. Nosiła ciemnoszarą bluzkę opadającą na jedno ramię, ciemne jeansy i czarne trampki. W uszach miała duże szerokie kolczyki koła, na ręku zegarek ze słońcem, a na szyi naszyjnik zrobiony z dwóch księżyców w nowiu.
Posejdon chrząknął. Spojrzał na jej ramię. I odezwał się- po raz pierwszy odkąd się pojawił.
– Czy Minotaur cię nie zadrapał?
Dziewczyna schowała rękę.
-Tak. Ale nic mi nie jest – odpowiedziała ostro.
Jej oczy błysnęły i przez chwilę miałam wrażenie, że zmieniły kolor na kolor księżyca…
– Jestem Selene- zwróciła się do nas dziewczyna.- Córka Persefony…
CDN…
Herosowe!!! Bardzo ciekawe jedynie co zwróciło moją uwagę negatywnie to to że akcja dzieje się za szybko, ale z chęcią przeczytam cd
Zgadzam się z shadow. Ja też bardzo chętnie przeczytam dalszą część.
Juz wyslalam trzy kolejne czesci.
Super!!! zgadzam się z Shadow i *Annabelle*
Czekam na CD
To może tak:
Po PIERWSZE: Akcja jest zbyt szybka!!! Wygląda to tak jakbyś chciala skończyć tę część w trzy miunty. Musisz trochę zwolnić.
Po drugie: W dwóch pierwszych linijkach drugiego akapitu w trzecim akapicie trzy razy powtarza się słowo oczu, oczy…
Opowiadanie może być ciekawe ale musisz zwolnić z tempem akcji.
Czekam na cd!
Fakt, akcja dzieje się trochę za szybko, ale co tam!
Dziewczyno zwolnij z akcją!!! ❗
I zlikwiduj powtórzenia np. „Percy’emu wychodziły gałki z oczu. Wzięła głęboki oddech i otworzyła oczy. Miała ciemnoszare oczy […]”.
Cudowne opowiadanie,nie moge doczekać sie cd.
😀
super! tylko zwróć uwagę na powt.
Moje kochane:
-literóweczki („Bit wy”),
-powtórzenia (oczy!!!),
-niezgodności z treścią książki (Annabeth była blondynką!)
-akcja pędząca jak córka Ateny goniona przez dwumetrowego pająka.
Na razie za mało, żeby powiedzieć coś więcej (ale + za cytat, choć to akurat nie jest moja ulubiona piosenka/wokalistka/muzyka).
Ojoj…. Błędy! Powtórzenia! Czy nie ma innych słów niż „wzgórze”? Mogło być np. pagórek albo coś w tym rodzaju. Akcja pędzi jak torpeda wystrzelona w środku morskiej bitwy. To wszystko dzieje się za szybko. I skoro to była Selene to dlaczego miała zegarek ze słońcem…. czy co tam innego!
A poza tym to był prolog. Za dużo się tu dzieje jak na prolog…
Ojoj! Błędy… powtórzenia… W jakim stanie pisałaś to opowiadanie?! Akcja pędzi jak torpeda wystrzelona w środku jednej z morskich bitew!
To jest prolog…. Według mnie za dużo się tu dzieje….
Mam nadzieję, że w kolejnych częściach będzie lepiej!
@Delfia- ja powinnam ostrzec, że wg. niektórych mam dysortofrafie.
Choć błędów Językowych tu nie ma bo jestem od nich takim anty-specem. nigdy ich nie robie, a pisania mam dziwny styl( moja nauczycielka polaka go lubi)
Oj, sorry za dwa komentarze.
czy mi się wydaje czy wcale nie czytalas ksiązek lub wolisz od nich film. Po pierwsze Annabeth nie ma brązowych włosów i w książce jest najlepsza przyjaciółka Percy’ego
Wlossy ma chwilowo brazow, wyjasnione dalej a annabeh na swoj sposob byla jego wroogiem
Niektóry nieuważnie czytają. Nunu 😀 Ale opo bardzo mi się podoba. 😉