Podbiegłem do Annabeth, dziewczyna leżała na ziemi. Położyłem jej rękę na piersi. Oddychała. Przytuliłem ją do siebie.
– Hades na twe błaganie niechętnie przystanie. – skończyła przepowiednie Rachel.
– Pomóż mi! – zawołałem do niej.
– Jaką masz fajną córeczkę! – powiedziała. Spojrzałem na nią spode łba. – To znaczy już ci pomagam.
Wzięła złotą kołyskę. Podniosłem z ziemi Annabeth i ruszyłem do domku Ateny. W domu nie było nikogo bo wszyscy mieli trening. Położyłem ją na łóżku. Nagle dziewczyna się ocknęła, podniosła się tak gwałtownie, że zderzyliśmy się czołami, przytuliła się do mnie.
Rachel położyła jej Lucy na kolanach, a Annabeth spojrzała w oczy dziecka, potem pogłaskała ją po włoskach falowanych jak jej własne.
Pocałowałem Annabeth i dziecko. Do domku wpadło pięciu braci Annabeth, otoczyli łóżko z gromkim ,,Uuuu,,.
Annabeth zaczęła odganiać braci (co nie za bardzo jej wychodziło). Dziecko zaczęło płakać.
– I co będziesz ją karmić piersią?! – zadrwił jeden z chłopaków. Rozległ się głos kąchy wzywający na obiad.
– A żebyś wiedział! – krzyknęła za nim Annabeth
Wszyscy wybiegli. Zostaliśmy sami z Annabeth.
– Percy… – zaczęła.
-Ciiii… – przerwałem jej pocałunkiem jednym, drugim, trzecim…
Zacząłem rozpinać jej koszulkę, nie odepchnęła mnie.
– Percy…Przepraszam… – szeptała między pocałunkami.
– Ekchem – usłyszeliśmy głos Chejrona.
Odskoczyliśmy od siebie.
– Ups – szepnąłem do Annabeth.
– Po pierwsze córko Ateny ZAPNIJ KOSZULKĘ! Po drugie, synu Posejdona ZAPNIJ ROZPOREK! Po trzecie, jesteście potrzebni.
Annabeth zapięła koszulkę z zawstydzoną miną. Spojrzałem na Lucy, która spała słodko z paluszkiem w buzi.
– Może zostać pod opieką driad.
Wsiedliśmy na centaura i pognaliśmy w kierunku pawilonu jadalnego. Dotarły nas krzyki obozowiczów.
Ujrzałem Minotaura. Potwór niszczył kolumny pawilonu. Wyciągnąłem Orkana.
– Grubasie! Idioto! – zawołałem by odwrócić jego uwagę.
Minotaur ruszył na mnie. Nagle zatrzymał się, powoli odwrócił głowę i spojrzał na Grovera.
Zobaczyłem Kalinę biegnącą w stronę satyra, a inne driady próbowały ją powstrzymać.
Grover wymachiwał pałką z niepewną miną. Kalina krzyknęła kiedy Minotaur zamachnął się toporem.
Mój kumpel zaczął grać na piszczałkach. Minotaur zaczął ryczeć i zatykać sobie uszy.
– Cześć Percy! – zawołał jakiś głos. To był głos Nica di Angelo.
Nico skoczył na Minotaura. Potwór zamachnął się na chłopca i uderzył. Nico krzyknął z bólu i upadł na ziemię, jego ramię było rozcięte prawie na pół, potem chłopak upadł na ziemię.
Annabeth krzyknęła. Minotaur wzdrygnął się ruszył ku domkom. Uświadomiłem sobie, że tam jest moje dziecko, driady opuściły Lucy. Pobiegłem w stronę domków. Jednak było za późno, Minotaur rozgniótł domek Ateny. Annabeth płakała i krzyczała. Moje dziecko nie żyło.
Minotaur odwrócił się i chwycił dziewczynę za kark. Zaczął ją ściskać. Annabeth krzyknęła po raz ostatni i rozpłynęła się w złoty blask.
Trochę zbyt chaotycznie i dramatycznie…
Ile razy ja mam to powtarzać??? NO ILE??? NIE MOŻESZ ZAMORDOWAĆ GŁÓWNEJ BOHATERKI!!!!!!!!
Szkoda, że zabiłaś Lucy
Opowiadanie super ale… ZA DUŻO OSÓB UMIERA!!!
Dziwne, chaotyczne, pesymistyczne, ale nawet, nawet… Chociaż myślałem że to ja jestem niebezpiecznym psychopatą 😉
Dużo za dużo osób umiera! Zgadzam się z poprzednikami, opowiadanie zbyt chaotyczne i za szybka akcja.
” i upadł na ziemię, jego ramię było rozcięte prawie na pół, potem chłopak upadł na ziemię.” – nie mógł upaść dwa razy.
Jak przeczytacie dalej to zobaczycie że nikt nie umra
Jak przeczytacie dalej to zobaczycie że nikt nie umiera!!! Po zatym moim zdaniem nie jest chaotyczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Fakt, Annabeth została porwana przez Hadesa, Nico tylko się trochę potarmosił, ale Lucy nie wiem. W pierwszej części napisałaś, że Annabeth upadła martwa. Teraz piszesz, że się ocknęła, więc jak?
mówiłam że w pierwszej części był błąd
Oj, dawno mnie nie było…
Wiec tak:
Annabeth1998, nigdzie nie jestt napisane że nie można zabić głównej bohaterki. Jeżeli autor ma taki pomysł to czemu nie. Może to jest fundamentem do rozwoju kolejnych wydażeń.
Anabeth x2 nie powinnaś się wściekać jeśli ktoś zwraca ci uwagę. My nie robimy teego żeby zrobić ci na złoś tylko dlatego żeby kolejne twoje prace były lepsze. Człowiek uczy się na błędach prawda? Jeśli chodzi o liczbę zabitych osób, to ja nie mam z tym problemu. Zdaża się tak że dużo osób umiera. Weźmy np Ostatniego Olimpijczyka bądź Klątwe Tytana. Zadaża się.
Natomiast zgadzam się z tym, że opowiadanie jest dość chaotyczne. Macie racje.
Autorce radzę, aby czytała opowiadanie przed wysłaniem.
I nie powinnaś zdradzać szczegułów.
Pozdrawiam.
Bogowie, czy ja się muszę zawsze tak rozpisywać … ;/
Jesteś pewna, że Percy i Annabeth byli by w stanie TO zrobić ?
Jakoś nie wyobrażam sobie ich przy tym.
A zresztą to raczej nie jest blog, w któym jest miejsce na „Zacząłem rozpinać jej koszulkę”… Trochę to nie wypada, zważ na fakt, że tą książkę czytały też młodsze dzieci.
Moim zdaniem jest to bardzo chaotyczne. Nie leży mi, że tytuł opowiadania się nazywa „Lucy”,a Lucy umiera. Trochę to dziwne.
Ale czekam na ciąg dalszy i mam nadzieję, że się poprawisz.
Canny nikt ci nie karze ich sobie przy TYM wyobrażać.
Słuchajcie wszyscy!!!:
PRZYZNAJĘ TA SERIA TO NIEWYPAŁ TOTALNE BADZIEWIE I NIE BĘDĘ WIĘCEJ PISAĆ!!!!!!!
ps.
Wyślę maila żeby nie dawać na blog tych prac które już wysłałam
Nie mów tak była bardzo fajna, popracowałabyś tylko trochę i twoje opowiadanie mogło by się stać bogatsze 😀
Mnie się ono podoba. A pozatym małe dzieci mogą o TYM nie widzieć.
Zdrówko dla wszystkich 😀
Jeszcze raz zdrówko !!! 😀
A sorry nie zalogowałam się :0 Annabeth2459 i Anabeth2459 to ja
No więc, nie sądzę, żeby Percy się tak zachował na terenie obozu, czy nawet poza nim!!!! Ale to co powiedział Chejron mnie rozwaliło!!!!!! Ale nie wydaje mi się, żeby Chejron pozwolił żeby ktoś na nim jeździł. Za dużo osób umiera, a pamiętacie, w pierwszej części Percy sam pokonał Minotaura więc teraz też by sobie poradził!!! Według mnie to nie jest chaotyczne, jestem dziwna i nigdy nic nie robi na mnie wrażenia, nawet jeżeli coś jest bardzo, bardzo smutne mnie to nie rusza i też powiem, TO JEST CAŁKIEM BEZ SENSU!!!!!
Niezłe. Chociaż zakończenie dość dramatyczne, to i tak może być. Ciekawa jestem, co dalej. Lucy mogła zostać przy okazji zabrana z domku przez driady i okazać się może, że spokojnie sobie śpi. Przecież wszystko może jeszcze okazać się optymistyczne.
A tak poza tym, to ,,Po pierwsze córko Ateny ZAPNIJ KOSZULKĘ! Po drugie, synu Posejdona ZAPNIJ ROZPOREK!” Mnie rozbroiło. 😀
Według mnie powinnaś pisać dalej. Jeśli ci nie leżą komentarze to ich nie czytaj. Mnóstwo niezalogowanych ludzi to czyta i po prostu nie piszą, kiedy im się podoba. A jeśli nie chcesz pisać dla tych, którym się nie podoba, to pisz dla takich, którym się podoba. Gusta są różne i niektórzy sądzą, że coś jest dobre,a drudzy nie. Proszę, pisz dalej. Chociażby dla mnie?
Jeśli nikt nie umiera i chciałaś nam podnieść tylko ćiśnieni ( żart 😉 ) to ja też jestem za tym żebyś dalej pisała ( chociaż by dla wawdara i dla mnie ). I nie przejmuj sie złymi komentarzami zdarza się
Ps: prrrrrosze jestem bardo ciekawa ciągu dalszego!!
Ja też chcę zobaczyć ciąg dalszy, ale zmień trochę tok, bo to się dzieje za szybko! I zrób tak, żeby to się bardziej zgadzało z książką 😉
Zgadzam się z Wawdarem,Wimem, Delfią i ze sobą !!!
Pisz dalej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
Nie poddawaj się !!!!
Każdy ma krytyków !!
Choć czasami jest dużo negatywnych opini i jedna dobra to ciesz się tą DOBRĄ !!!!!
Pisz dalej !!!!!! Ja też mam dużo negatywnych opini
Ale ciesze się dobrymi 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 Pisz dalejjjjjjjjjjj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgadzam się z dobrymi opiniami !!!!
Jestem ciekawa dalszej części, tak jak niektóre osoby 😀
Pisz dalej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111
Czasami ma się dużo negatywnych opini a jednom dobrą i wtedy trzeba się cieszyć tą dobrą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pisz dalej 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
Jejku jejku, ale się porobiło.
Anabeth x2 mówiłam ci że nasze komentarze nie są po to żeby się zniechęcać, ale żebyś poprawiła błędy jakie w tym opowiadaniu zaistniały.
Nie możesz się poddawać tylko dlatego że coś ci nie wyszło.
Moje pierwsze opowiadanie też było do kitu i wiele osób mnie zjechało, ale wzięłam sobie do serca ich uwagi no i teraz blogowicze jako tako lubią moje opowiadania. Jak nie wierzysz poczytaj sobie moje pierwsze komentarze.
Naprawdę nie poddawaj się. Pisz dalej to co zaczęłaś, tylko popraw to i owo. Pomysł masz świetny, tylko jest niedopracowany.
Jestem pewna że gdy nie będziesz miała pomysłuna cd blogowicze ci pomogą. Możesz nawet zwrócić się do mnie jeśli będziesz tylko chciała. Ale pod żadnym pozorem nie możesz się poddać.
Jak to do ciebie nie przemawia to powiedz sobie tak:
,,Ja im jeszcze pokaże że się mylą i napisze takie opowiadanie że im kopary opadną:
No i tak zrób. Blog ( no a przynajmniej ja) wierzy w ciebie.
Nie chodzi mi o to abyście mnie podnosiły na duchu ( za co i tak baaaaaaaaaaaaardzo wam dziękuje ) tylko o to że nic mi w tym opowiadaniu nie wyszło! Ja po prostu tak piszę! np. wydaje mi się że akcja dzieje się za wolno podkręcam tępo i już mam komentarze
że akcja dzieje się za szybko, daję za dużo uczuć trochę odejmuję i… Po prostu myślę że to niema sensu! Ale dobrze będę pisać dalej
dla WAS!!! I jeszcze raz dziękuuuuuuuuuuuuję!!!!
Anabeth x2 to ja już nie będę Cię bardziej dołować, chociaż… Może pisz inne opowiadanko? O córeczce DOROSŁEGO herosa albo boga?
Nemo… Proszeee ja bym chciał znać cd do tego opowiadania bo ta Lucy mnie bardzo zaintrygowała!
Naprawdę nie ma za co. 😀 Chciałabym móc ci czasem podpowiadać jakiś sposób na poprawienie sposobu pisania. Chyba że oczywiście tego nie chcesz. Tylko powiedz, to nie będę się narzucać. 😀 Bo na przykład żeby nie rozwijać tak szybko akcji mogłabyś najpierw napisać, później dokładnie przeczytać i kiedy uznasz że wydarzenia idą jedno po drugim możesz postarać się to rozwinąć. Ale to tylko luźna teoria. Nie musisz z tego pomysłu korzystać.
PS: WIM – Taka mała uwaga, proszę, pisz po prostu wawdar, bo każdemu się myli i odmieniają na męski. 😀 Ale i tak dzięki za wymienienie. 😀
@ wawdar
ok będe pamiętać
Spróbuję to zmienić ale ostrzegam że nie wiem czy będę umiała!
Nie mogę powiedzieć, że mi się podoba, ale nie mogę też powiedzieć, że mi się nie podoba. Po pierwsze miałaś ciekawy pomysł, co jest ważne. Po drugie, jak już kilka osób wcześniej mówiło, jest trochę chaotycznie i dramatycznie ( jeśli mam być szczera, trochę się zagubiłam przy czytaniu ). Po trzecie, najgorsze co mogłabyś zrobić to skończyć pisać ( z własnego doświadczenia powiem, że to nie jest najlepsze wyjście ), gorąco namawiam cię, żebym spróbowała pozmieniać to i owo.
ciekawe ale okrutne.
Pomyśl przynajmniej pozytywnie Annabeth x2 żadne z opowiadań nie otrzymało tyle komętarzy co twoje Pomyśl twoje 2 opowiadanie na teraz z moim komętarzem to 34, Rekord. Nie załamuj się i ćwicz pisanie.
Powodzenia
klamczuch
fajne
bardzo fajne;)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!