-Co proszę? Za zjedzenie jednej truskawki? Przecież masz ich tysiące!- wykrzyknąłem.
– Po pierwsze primo: to była najlepsza truskawka, która miała być MOJA! Po drugie primo: nie mów do mnie przez TY, jasne?
– Po pierwsze primo: skąd na Zeusa miałem wiedzieć?- gdy mówiłem zagrzmiało, ale się tym nie przejąłem.- Po drugie primo: też jestem bogiem!
– Ale pomniejszym!
– Wcale nie!
– Nawet nie wiesz czego jesteś bogiem!
Zatkało mnie, nie wiedziałem. Tą chwilę milczenia wykorzystała Rachel.
– O co tu tak w ogóle chodzi?!
– Jestem synem Apollina i Afrodyty, urodziłem się dzisiaj i umrę dzisiaj.
– Skoro urodziłeś się dzisiaj to:
a. skąd ty umiesz mówić, chodzić i w ogóle;
b. czemu wyglądasz jak trzynastolatek;
c. skąd wiesz kto to Posejdon i inni tacy oraz inne takie?
– A. i b. bo bogowie, rzucili na mnie klątwę, że urodzę się mając trzynaście lat. C. bo mi olimpijczycy dali taką wiedzę, np. wiem co to satyr, albo wiem, że pan D. to Dionizos.
Rachel wpatrywała się we mnie chwilę, po czym nagle wybuchnęła śmiechem i przestała po sekundzie i upadła przede mną na twarz mamrocząc: ” Nie jestem godna Cię dotykać”. Po czym wstała klepnęła mnie w plecy i powiedziała: ” Jak tam?”. Nagle stanęła jak wryta i powiedziała:
” Jeden chłopak, który kłamstwo odkryje,
udowodni, że poszukiwana bogini u herosów się kryje.
Umrze tak szybko jak się pojawił,
lecz dziecka Apollina od śmierci nie wybawi.”
Po tych słowach upadła na ziemię.
Podbiegłem do niej, ale była nieprzytomna. Spojrzałem znacząco na Dionizosa, ale on siedział sobie i popijał dietetyczną colę.
– Pomógłbyś mi- wysyczałem.
– Nie chce mi się Panie-Jak-Ci-Tam.
– Jestem Jake!
– No więc nie chce mi się Drake.
– Jake.
– No mówię przecież Blake.
– Jake.
– Dobrze Face.
Przymknąłem się, bo bałem się, że wdam się w bójkę z bogiem wina. Oczywiście pewnie bym wygrał, ale co by na to powiedział Zeus?
– Rachel nic Ci nie jest?- zapytałem, ponieważ przepowiednia się powoli budziła.
– Boli mnie wszystko, ale tak chamsko- odpowiedziała i syknęła z bólu gdy ją dotknąłem.
Nagle pojawił się błysk i stanął przede mną… mój ojciec!
– Który z moich dzieci ma umrzeć, gadaj! Jak umrze?! Co się stanie?! Czemu ta niebiańska kupa gnoju – tu wskazał na mnie- go nie uratuje?! Mów, albo Cię spalę, poszatkuję i wrzucę do morza! I pomysleć, że moja własna przepowiednia przeciwko Mnie!
– Ja… ja… nie… wiem- wystękała Rach.
– Zostaw ją wredna imitacjo macho!- krzyknąłem, byłem na niego zły, ale nie, że obraził MNIE, tylko RACHEL.
– Nie wtrącaj się! Przez ciebie stracę syna!
– Dwóch synów, bo JA TEŻ JESTEM TWOIM SYNEM!
– Nic dla mnie nie znaczysz!
– Jak możesz… ?!- uciekłem od niego, miałem łzy w oczach, nie mogłem uwierzyć w to co powiedział mój tat… to COŚ! Rozumiem, żeby mówiła tak mama, ale nie Apollo, przecież on chyba nigdy w życiu nie podniósł głosu. Zawsze był najbardziej zabawny, przecież Eddie Murphy musiał to po kimś odziedziczyć, a na pewno nie po swojej matce…
Wbiegłem pomiędzy domki i nagle zobaczyłem dziewczynę, która się zamierza mieczem na chłopaka, który wrzeszczy jak opętany, leży na ziemi i próbuje wyrwać się dwóm trzymającym go dziewczynom, reszta młodych kobiet stoi wokół nich i coś krzyczą ze śmiechem, lecz zostawiły szparę, prze którą widzę tą scenę.
CDN
Herosowe! nie mogę doczekać się kolejnej części. pisz jak najszybciej 😀
Thx ;D
Fajne.
Herosowe i boskie!!!
Fajne… Krótkie jednak i muszę się czepnąć tego „pierwszego primo”. Primo oznacza właśnie „pierwszy”.
Primo – pierwszy.
Drugi – secundo.
Trzeci – tertio.
Ewentualnie zapraszam pod adres niżej:
http://pl.wiktionary.org/wiki/Indeks:Łaciński_-_Liczebniki
HEROSOWE!!!! SUPER!!!! BOMBA!!!! EXTRA!!!! FAJNE!!!! 😀
Odjazd. Nie mogę się doczekać 3! Ale z niego biedak. Własny ojciec go nie chce, ma żyć 1 dzień. Mam nadzieję, że go uratujesz;-)
fajne, chociaż dla mnie troczhę dziwnie wygląda ostatnia część ostatniego zdania: i coś krzyczą ze śmiechem, lecz zostawiły szparę, prze którą widzę tą scenę.
Nie wiem, chciałeś napisać Rach czy Rachel? W ostatnim akapicie powtarza się słowo dziewczyna.
Acha, i przypominam, że Rachel to wyrocznia, a nie przepowiednia.
A opowiadanie EXTRA, tylko proszę o dłuższe!
Nie no… rzeczywiście „boski” ten bożek 😉
Nie no…Faktycznie nie wiem czego jest bogiem i prosze o 3
pewnie ten chłopak to syn apolla opowiadanko boskie świetne i superowe!!!!!
Chcę zapowiedzieć opowiadanie „połączenie światów”
@Cllaris:
Miałem zamiar napisać Rach;
W ostatnim zdaniu chodi o to, że Jake widział tą scenę, gdyż dziewczyny zostawily szparę, pomiędzy sobą,
i pamiętam o Wyroczni, ale ja to już dawno wysłałem
acha, okey.
A kiedy będzie 3 część?
najlepsze jakie czytałem