Kiedy Percy miał jeszcze 8 lat zdarzało mu się panować nad wodą. Ale były to małe rzeczy. Raz kolega go wkurzył i Percy nie wiedząc o tym zrobił tak, że jego kolega nie mógł się umyć. Po prostu chodził śmierdzący od rana do nocy przez tydzień. To jak mówiłem wcześniej nie było nic w porównaniu z tym co zrobił gdy miał 9 lat. Rano jak zawsze wstawał z łóżka i szedł się myć. Potem się pakował i wychodził. Śniadanie jadł w szkole razem z … … nikim. Zawsze jadł sam, ale dzisiaj banda chuliganów szkolnych którzy nie umieli poprawnie napisać słowo żółw dokuczali Percy’emu. Starał się wytrzymać, ale było to zbyt trudne. Wziął kosz na śmieci i walną jednego z nich po brzuchu. I na jego nieszczęście wyleciał ze śmietnika jogurt do połowy pełny i oblał wszystkich z bandy. Wkurzyli się bardziej niż byk na rodeo, który ma przed sobą czerwony materiał (ponieważ oni sądzili, że umieją się ubierać; ale nie mieli racji). Percy zaczął uciekać przed wkurzonymi chuliganami. Aż w końcu wleciał do łazienki. To był ślepy zaułek. Już nadchodzili, byli coraz bliżej; i nagle BUM wszystkie krany z wodą pękły. Cała łazienka była zalana. Akurat przechodził dyrektor i …
…sami wymyślcie jaka kara spotkała Percy’ego.
oczywiście wyrzucili go ze szkoły xDD
albo musiał wykonywać prace społeczne
super opowiadanko
moim zdaniem wylecial za szkoły 😀
Superowe
super wyleciał chyba ze szkoły i 200 godzin prac społecznych
swietne, mam nadzieje ze napiszesz wiecej i dluzsze :))
ej! to jest naprawdę świetne. marzy mi się dłuższa czesc 😛
Kurczę! Czy wszystkie dzisiejsze opowiadania są takie krótkie? xd Fajne. Podoba mi się ;D
Myślę, że Percy’emu uszło to na ‚sucho’. 😉
A tak na serio to chyba (niestety) wyleciał ze szkoły.
nom. raczej wyleciał ze szkoły… fajowe!! 😀
wyleciał ze szkoły.
Chyba w czasie prawie tak krótkim, jak Twoje opowiadanie wywalili Percy’ego ze szkoły. Znowu 😉
fajneeeeeee 😎
biedny Persio