O kim jest to coś (bo ani wierszem, ani rymowanką nazwać tego nie można) domyślicie się odrazu, problem tkwi w tym byście nazwali po kolei postacie wstępujące w tym czymś. Ha taka będę wredna 😉 (prawda taka, że sama tych imion nie jestem w stanie spamiętać bez plątania się).
Arion
_____________~*~_____________
Dziewięć sióstr na Parnasie ma dom,
Lecz nie raz i nie dwa na bal Olimpu zawita.
Ciemnowłosa, bladolica zapatrzona w magię gwiazd,
siedzi obok zamyślonej, spisującej ciągle księgi.
A za nimi grają, i spierają się bliźniaczki, niby inne, lecz bez siostry niepełne,
Słodkie dźwięki uciekają spod strun smukłym palcym trącanymi,
rytm muzyki tańczy, pełna gracji i powabu złotowłosa tańca pani,
Do muzyki i do tańca śpiewa czysto z muz najstarsza, swym miodowym śpiewem czyny wzniosłe wychwala i opiewa doskonałość bóstw Olimpu panów.
Nieobecna, zamyślona, pani pióra siedzi z boku, opisuje twórczo, barwnie heroiczne czyny ludzi, bohaterów.
Zakochana wiecznie siostra, śpiewa głosem słowikowym o miłości.
P. S. Z dedykacją dla aktywnych blogowiczek i tych, które chciały pozgadywać o czym klecę wierszę ;)czyli dla… Saide i Nyx!
Odpadłam przy zgadywaniu imion, bo szczerze mówiąc nie znałam ich XD. Ale podoba mi się ta tajemnicza atmosfera. Mistycznie…
Ech, ta odpowiedź nie wiedzieć czemu znalazła się w spamie :'( Gdzie zapodziały entery, ja się pytam? Każda siostra, to nowy wers, ale jak widać komputer/poczta wie lepiej 😒 Tajemnicze? Mistyczne? Nigdy bym o tym tak nie powiedziała 😉 A wiesz o kim jest cały wiersz ?
Muzy oczywiście
Muzy… Pamiętam kilka, ale ich nie przyporządkuję…
Co do samego tekstu, to bardzo mi odpowiada. Jest tajemniczy, prosty, schludny, a jednak magiczny.
Kochana, dziękuję za dedykację! Nie dość, że słodko mi w brzusiu, to jeszcze na serduszku <3