testy, testy i po testach. Jako, że mogę sobie odpocząć, odpoczywam wysyłając Percy’ego. Jestem potwornie zadowolona z tej pracy, bo uważam, że przekroczyłam kamień milowy rysując coś realistycznego 😀 A co do pozy modela, myślę, że może on wspominać wspólne chwile z Annabeth <3
Miłego dnia!
PS: Chciałabym przeprosić Adminkę bo nadal nie wiem jak sama mam wstawić obrazy. Mam wrażenie, że nigdy się nie nauczę :p
Wow, to jest genialne… Wygląda tak bardzo realistycznie, te wszystkie cienie są genialne. Wszystkie detale – ucho, twarz, oczy, ubranie… To wszystko jest piękne, masz duży talent. Podziwiam Cię, naprawdę świetnie to wyszło.
Chociaż jego fryzura bardziej pasuje mi do Jasona i gdyby nie podpis, to wzięłabym go właśnie za niego…
O rany! Jest świetny! I jaki przystojny! 😀 *-*
Masz naprawdę talent!
Jejku, rysunek jest przepiękny 😍 Zakochałam się
Slicznego mam brata! Ale ty kobieto masz talent! Odpoczywaj i tworz wiecej takich prac! Te detale… Bogowie trzymajcie mnie!
Zachwycające cienie oraz detale, zwłaszcza ujęła mnie kokardka na karku Rysunek genialny, choć nie wyobrażam sobie w takiej fryzurze Parcy’ego, ale i tak podoba mi się wizja autora. Rysuj częściej, jesteś świetna.
Pozdrawiam.
Dziewczyno, ta praca jest niesamowita. Włosy wyszły Ci wprost cudnie. Podobieństwo z włosów do Dylana, z twarzy do Coltona… <3 Prowadzisz może jakiegoś instagrama z rysunkami? Chętnie bym zaobserwowała 😛
Mam nietypową prośbę: znalazłabyś czas by narysować kiedyś tam Chione? Bardzo proooszę ;")
Pewnie, a co do insta, myślałam nad tym. Może założę, a jak tak, to dam znać;)
Nosz to przecież Dylan jak się patrzy na tą ikonkę Na dużym formacie już ten wisiorek i kształt ust jest inny, ale i tak jest podobny. Z Coltonem podobieństwa nie widzę, ale może dlatego, że ja za bardzo za nim nie przepadam. Jego charakter z TW jest taki żmijowaty (to, że grał Kanimę nie ma tutaj znaczenia xd)
W ogóle wszystko jest tak ładne wycieniowane, nie tylko na twarzy, ale cała praca. Kawał dobrej roboty
Czy on ma dziurkę w uchu?
Nie, to tylko cień 😂 I jak jeszcze raz usłyszę o Dylanie, to chyba się załamię!
Spoko
Dylan. Dylan. Dylan. Dylan xs
No i masz. Nie będzie więcej żadnych Dylanów.
Przypatrz się w kształt twarzy, tam drzemie Colton ^