Moi Mili,
Jak Wam minęły Święta? Znaleźliście jakąś ciekawą książkę pod choinką? Udało Wam się już coś ciekawego przeczytać?
Jakie macie plany na najbliższe wolne dni?
Poopowiadajcie trochę co tam u Was słychać bo tak tu cicho i spokojnie…
Może ktoś z Was tworzy właśnie jakieś dzieło na naszego bloga? Czasu macie teraz trochę więcej zapewne to liczę na Was
Książki niestety nie… Ale dostałam potwierdzenie kupna biletu do Paryża 30.01 i 100euro. We Francji byłam wiele razy, ale tylko w Bretani a w Paryżu nigdy. To moje największe marzenie, które teraz mogę spełnić Poza tym dostałam żelki, czekoladę i bransoletkę A tak poza tym to poza jutrzejszym wyjściem z znajomymi na miasto do Centrum Handlowego, to planów nie mam. A i Adminko mam pytanie… Dwa razy wysyłałam opoczko. Raz przed Wigilią i drugi raz wczoraj/dziś około północy, a tego dalej nie ma… Aż takie złe, że nie wysyłasz tego? 😉 Jeśli nie doszło, to prosiłabym o powiadomienie mnie, bym mogła spróbować ponownie
PS Opoko pod tytułem Pamięć.
PSS Czytam aktualnie Tunele Otchłań… Niby mi się podoba, niby nie, ale ją czytam i mam mieszane uczucia 😉
Saide… Tunele to w sumie dziwna książka. Czytałam ją jak byłam w gimnazjum.
Otchłań to która część? Druga?
Nie dostałam Twojego opowiadania
Znalazła się zguba…
Święta, święta i po świętach xx
Ja w tym roku poprosiłam i przypilnowałam przy zamówieniu, aby było dobrze o książki Patryka Vegi ,,Złe psy,, obie części. Przeczytałam wszystko pierwszego dnia świąt, bo nie mogłam się oderwać xs
Nie no książka genialna jak dla mnie i pewnie dla osób, które lubią takie klimaty.
A propo wysyłania tekstów.
Wysłam małe cuś przed świętami, ale może coś się zawieruszyło na poczcie Adminko 😉
Tunele to 3 część Czyli to taka gimnazjalna książka? Fajno, że nie tylko ja jestem dziwna i mam takie odczucia co do tej książki Może czytałaś Krzyżaków?? Ja muszę na po feriach przeczytać i wszyscy tak mnie nią straszą, i nie wiem czy jest ktoś kto może mi ją złagodzić…?
Ja czytałam na początku roku. W trakcie lektury nienawidziłam tej książki, ale gdy już ją przeczytałam stwierdziłam, że była całkiem niezła. I byłaby świetna gdyby nie te stereotypowe postacie i beznadziejny trójkąt miłosny. Mogę ci przedstawić moją subiektywną listę minusów i plusów „Krzyżaków”
Wady:
– Archaiczny język. Trzeba się wczuć żeby wszystko zrozumieć i nie cofać się co chwilę co stronę.
– Jak już mówiłam postaci. Sienkiewicz naprawdę nie miał talentu do tworzenia bohaterów. Danusia przypomina Nel z „W pustyni…” i nie wiem jakim cudem 12-latka zakochała się od pierwszego wejrzenia w 18-latku. Zbyszko to idiota, który chce się pobić z każdym napotkanym rycerzem. Każdy Krzyżak jest zły i niehonorowy, każdy polski rycerz jest szlachetny i odważny.
– Nazwiska tych wszystkich Krzyżaków (trudno się ich nauczyć na kartkówkę)
Zalety:
– Opisy. Są (według mnie) napisane bardziej zrozumiałym językiem i całkiem przyjemnie się je czyta. W dodatku jak na lekturę, to nie są za długie.
– Jagienka. Okej dziewczyna z niej była.
– Maćko. Też fajny.
– Bitwa pod Grunwaldem. Ostatnie kilkadziesiąt stron uratowało książkę.
Radzę przeczytać książkę („klasykę trzeba znać” jak mówi moja polonistka) a potem jeszcze streszczenie bo większości pewnie nie zapamiętasz.
Tak, tak, tak,tak! Znalazłam Fangirl <3 Ja też czytam teraz (a przynajmniej powinnam) krzyżaków, ale na razie w kolejce inne książki są xD
A tak z ciekawości dostał ktoś rózgę?? Krzyżacy mnie przerażają Powodzenia wszystkim czytającym tę książkę
Tego sie nie da przeczytać# Czytam, czytam i musze się wracać co trzy steony od początku, bo nie rozumiałam co się dzieje. Opracowanie w takiej sytuacji ratuje skóre. Serio :d
Tunele. Nom taka gimnazjalna. Tak samo jak Eragon. Chociaż Saphira jest genialna xd
Dostałam książki… od matematyki 😛 I „Przedrzeźniacza”. Jeszcze nie wiem, o czym to, bo wciąż nie zabrałam się za lekturę, ale już się cieszę. Choć z drugiej strony nawet sprzątanie wydaje mi się aktualnie ciekawsze od tłuczenia zadań z chemii…
Ładnie proszę, nie wyżywajcie się tak na tych biednych „Krzyżakach”! Dopóki człowiek nie wie, że to lektura, są naprawdę przyjemni w odbiorze!
Pisać piszę, ale co z tego wychodzi…to już inna sprawa. Mogę postarać się sprawdzić i wysłać do końca przerwy, ale niczego nie obiecuję. Plan dnia mi ostatnio tak jakby pływa, Wam też?
No wlasnie o to chodzi! Wszyscy strasza Krzyzakami i dlatego automatycznie czuje strach i niechec do lektury. A moj dzien… lepszym okresleniem bedzie ,,skacze”. Budze sie okolo poludnia potem troche pomagam w domu i ani sie obejrze a tu 20! Ale na jutro jestem umowiona z kolezankami do Maca 😉 A na 30 umowilam sie z siostra na wyjscie do biblioteki 😉 W koncu przerwe te rutyne 😉 A tak osobiscie to uwazam ze zadawanie prac domowych i sprawdzianow odrazu na po weekendach (nie mowiac juz o feriach) to zwykle bestialstwo! Ale trzeba zyc 😉
Ja dostałam najnowszych „Felixa, Neta i Nikę” Rafała Kosika oraz „Misery” Stephena Kinga. Obie zdążyłam już przeczytać i dzisiaj odbyłam pielgrzymkę do biblioteki po „Z pokorą i uniżeniem” Amelié Nothomb oraz „Sklepik z marzeniami” Kinga.
Oprócz tego dostałam czapkę i toffifee, a razem z bratem bilet na tor kartingowy.
Tunele były bardzo fajne na początku, ale z części na część była coraz gorsza. I nie zgadzam się że gimnazjalna. Pierwszą część przeczytałam zaraz po Percym (9 lat) i podobało mi się. Potem wiele razy wracałam do obu książek i Persiak nie tracił, a tunele owszem.
Ja ostatnio mam mały dylemat. Pisać/czytać krzyżaków/oglądać. Z jednej strony mam w luj dobre pomysły, pisze i nagle”A krzyżacy to kiedy???” Wnerwiony biore książke i nagle pitium z fejsa i wiadomość”szósty odcinek. Polecam. „Patrze,oglądam i nagle natchnienie:ide pisać! Ale, ale… następny odcinek ma niezły tytuł… zerkam na zegarek podczas przełan(ą?)czania odcinków i jest piąta rano. Śpie do czternastej i cykl się powtarza :-: co robić?