Hej riordanowcy! No więc w wyniku niespodziewanego splotu wydarzeń, nastąpił pojedynek na wiersze miedzy mną (hestia149) i Quickdroo. Każdy z nas wymyślał dla przeciwnika tematykę wiersza. Obydwoje mieliśmy tylko 15 minut. Niżej będą wytyczne do mojego wiersza i sam utwór, a pod nim wytyczne do Quicka i jego wiersz.
Hestia149 (wytyczne i wiersz)
,, Napiszesz o zakupach w Intermarche, w którym kobieta przebrana za różowo żółtego pandę zastanawia się, czy kupić czarną pietruszkę, czy iść do pralni. Wersów minimum szesnaście.”
A więc z nudów opowiem wam
Pewien bardzo brzydki spam.
Dawno temu, pewna babka,
Miała problem nietypowy-
Otóż dziwna ta arabka
Miała wielki ścisk czasowy
I w tych krótkich chwilach
Zdecydować sama chciała
Czy biegać do pralni co siła,
Ale pietruszka korciła ją mała
Więc pognałą do Intermarche
Może nie biegiem, tylko marszem?
W stroju wielkiej pandy ruszyła
Różowo-żółta pietruszkę zdobyła
I od tej chwili już była szczęśliwa.
Dedykacja leci do Quicka,
Za czarną pietruszkę z tego sklepika 😀
Quickdroo (wytyczne i wiersz)
,, Napiszesz o grze w państwa miasta, w co musisz wpleść ,,bezproduktywny miś koala potrzebuje/jący szacunku”. Minimum szesnaście wersów.”
Państwa miasta, cóż to za gra!
Każdy w nią kiedyś przecież z nas grał.
Mówiło się: „iks, igrek, zet”
Potem w myślach: „a, b, c, d”
Padło na „B” i teraz przymiotnik
„Bezproduktywny”, teraz szkodnik:
„Biedronka”- wymyślił nasz gracz
W końcu zjada mszyce, więc strach się bać.
Zwierzę na K. ” Miś Koala” ktoś myśli.
Może Konrad? U niego przecie dużo hycli.
Nie, Konrad ma w domu tylko Koalę.
Bezproduktywnego potrzebującego szacunku zarazem. Lecz już starego,
Długo nie wytrzyma, mój ty kolego.
Pamiętajcie zatem, wiedziała to Jokasta
Najlepsza gra to: Tylko Państwa Miasta!!!
Fajnie by było, jak by pojedynki wróciły! Jest szansa, blogowicze?
A, i zapomniałam dodać: głosujemy w komentarzach! Trzeba to jakoś rozstrzygnąć!
Z całusami,
Hestia149
Z serdecznymi uściskami rąk,
Quickdroo
(no nie mogłam się powstrzymać, aby nie dopisać tego ,,z serdecznymi uściskami rąk”, chociaż wiem, że Quick mnie za to udusi :D)
Ekhem… Chyba źle się wczytało. „Lecz już starego”, to miał być inny wers. Teraz jest 15, ale w oryginale Lecz już starego to miał być inny wers. Wtedy jest 16.
Oddaje głos na wiersz Quickdroo. Dwa wiersze są bardzo fajne, ale lubię Państwa Miasta i bardzo mi się podobają wersy ^^
Cholera, zobaczyłam „Pojedynki” i od razu mam atak głupoty. A siedzę przy hotelowym basenie. Bogowie, jak cudnie, że nawet one wracają 😀
Oba wiersze fajne i podziwiam Was, że napisaliście takie cudeńka z ograniczonym czasem. Jednak… Głos oddaję na Quicka, bo jego wiersz po prostu bardziej przypadł mi do gustu, taki… Bardziej logiczny? Coś w ten deseń.
Mimo wszystko obojgu Wam gratuluję ;3
Oba mi się podobały, ale również oddaję swój głos na Quickdroo
A ja głosuję na Hestię149, bo jej wiersz jest według mnie lepiej napisany.
Jestem jak najbardziej za gargantuiczną ilością niezdrowej rywalizacji w pojedynkach! Tylko na mnie nie liczcie, mam zbyt ważne prace, by raczyć Was moimi dziełami i by rozgniatać przeciwników. A głos oddaję na Kłikdru, bo mogę i bo mi się chce. I za zrymowanie „hycli” i „myśli”. Nawet Magik się przewraca w grobie.
Powiem krótko i zwięźle. Wybacz Hestia, ale głos oddaję na Quicka. 😀 Jego wiersz był, jak to określiła Carmel, bardziej logiczny. A poza tym czytając go przypomniałam sobie te dawne czasy, kiedy to spędzałam czas z znajomymi na dworze grając w piłkę czy grając na ulicy w państwa miasta. :”””) I ogólnie te czasy, kiedy państwa miasta były grą w którą się najczęściej grało. XDDD
Konrad, dobra robota. Ola, także dobra robota.
Decyzja ciężka, aczkolwiek znów Konrad wygrywa o włos. Ale i tak Ciebie, Ola, lubię bardziej, nie martw się ;*