101 słów. Jest to kontynuacja Wieczorami. Dziękuje za komentarze pod ostatnim drabble. Prawdopodobnie będzie następna część tej małej serii.
Uprzedzam: yaoi
– Snakix
***
Nico, lubi poranki. Kiedy czuje ciepło ciało Percy’ego i dotyk palców na biodrze. Niebieskie oczy chłopaka patrzą na niego z zaciekawieniem. Uśmiecha się do niego delikatnie.
– Dzień dobry.
Poranny pocałunek jest leniwy i żaden z nich nie chce go przerywać. Obydwoje mają świadomość, że zaraz będą musieli się rozstać i udawać, że nic ich nie łączy. Nico, nie jest pewny jak nazwać to co między nimi jest.
– Musimy wstawać.
Poranki zawsze są trochę ,0niezręczne. Kiedy wstają i zbierają swoje rzeczy. Żegnają się przez kolejne pięć minut. Kiedy wychodzi z domku, zderza się z Annabeth.
– Wiem o was.
0niezręczne- jedyny błąd jaki wychwyciłam.
Drabble bardzo fajne, ale …. dlaczego Percico? Wiem, że jest dużo tragiczniejsza od Solangelo i mroczniejsze, ale przecież z Willa i Nica też można by zrobić tajemnicę. Szczególnie gdyby ten drugi naciskał, ten pierwszy by się dostosował.
Nie mam zastrzeżeń do tekstu, po prostu jestem fanką Solangelo. Ale i tak się cieszę, z powrotu opowiadań o prawdziwych herosach.
Chyba sama sobie odpowiedziałaś. Skoro jest bardziej tragiczne i mroczniejsze, to jest też ciekawsze.
Ale ja też wolę Solangelo.
Bardzo fajnie Drabble- takie jak ma być, czyli krótkie i ciekawe.
Jakoś bardziej interesuje mnie reakcja Nica na to, że Ann się dowiedziała niż samej Ann.
Ciekawe, to prawda. Co nie zmienia faktu, że wolę dłuższe opka… Dlatego nie mogę się doczekać kolejnej części.
Wracając do drabble. Współczuję Annabeth… Swoją drogą, skąd się dowiedziała?
No homo
– Wolę skrabble
Krótkie. Yaoi. Ty wiesz jak zachęcić człowieka. Bardzo ładne. Nic dodać nic ująć. Masz u mnie ogromnego plusa za BL.
Omo! Nie jestem fanką yaoi, ale to jest bardzo dobrze napisane! Chcę więcej!