To moja pierwsza praca na bloga więc proszę o szczere opinie. To opowiadanie dedykuję wszystkim którzy to przeczytają i skomentują. Przepraszam za wszystkie błędy w tym opowiadaniu.
Biegłam. Zaczynało mi brakować tchu. Nagle coś zatrzymało mnie w miejscu i powoli zaczęło obracać w stronę z której przybiegłam, była tam czarna przepaść. Nagle z niej usłyszałam gruby męski głos:
– Po co biegniesz? I tak nie uciekniesz przede mną. Przed samą śmiercią, już niedługo zobaczysz śmierć osób które najbardziej kochasz, nigdzie ich przede mną nie ukryjesz zawszę ich znajdę.
Obudziłam się z krzykiem.
Spojrzałam przez okno, była późna noc, noc której księżyc był w pełni.
Łał, Stokrotka pierwszy raz od roku coś skomentowała xD
Szczerze, to ten prolog jest za krótki. Ciężko jest mi cały ten sen sobie wyobrazić, więcej opisów. Jeżeli dodałabyś/dodałbyś je, to na prawdę czytałoby się o wiele przyjemniej Czekam na ciąg dalszy i trzymam za Ciebie kciuki 😀
– Za mało opisów. Jak dokładnie wyglądała ta przepaść, gdzie biegła? W lesie, po jakimś pustkowiu?
– Powtarzasz: ,,nagle”. Zamiast tego mogłoby być ,,niespodziewanie”, ,,następnie”, ,,potem” itp.
– Jak się czuła? Niby wystąpiła ciutka uczuć, ale to narracja pierwszoosobowa, a ona do czegoś zobowiązuje, więc powinnaś dodać jak się czuła patrząc w przepaść, a może miała dreszcze słysząc ów tajemniczy głos?
– Przemyślenia. Rozumiem, to prolog, ale i tak powinnaś parę dodać.
– Może jakieś porównania lub inne środki, która nadałyby opku, hmm, ,,soczystości”? (Przepraszam, ale nie wiem, jak to inaczej ująć)
– Powtórzenie była/był
– Do tego interpunkcja – niepotrzebnie przedłużasz zdania, przecinki w złym miejscu.
– Przykłady błędów:
– ,,Nagle coś zatrzymało mnie w miejscu i powoli zaczęło obracać w stronę z której przybiegłam, była tam czarna przepaść (…)” – Nagle coś zatrzymało mnie w miejscu (jak się z tym poczuła? Pewnie była przestraszona, jej serce może szaleńczo biło?) i ZACZĘŁO powoli (tak lepiej brzmi) obracać w stronę, z której przybiegłam (chyba była wtedy jeszcze bardziej wystraszona.. Może chciała krzyczeć, ale nie mogła wydusić z siebie głosu?). Była (tu bardziej pasuje, abyś zaczęła nowe zdanie) tam stroma przepaść, przypominająca Piekło – wydobywał się z niej czarny, smolisty dym… (jakiś opis, oczywiście nieco dłuższy. Choć z drugiej strony przepaść to przepaść, jednak powinnaś przynajmniej opisać krajobraz).
– I tak nie uciekniesz przede mną. – Przecież (nie zaczynamy zdania od ,,i”!) przede mną (lepiej brzmi) nie uciekniesz.
– Przed samą śmiercią, już (…) – Nie przed samą Śmiercią (chodzi Ci o Śmierć jako o osobę, prawda? Bo jeśli tak to z dużej litery). Bo już niedługo i tak ujrzysz śmierć osób, które najbardziej kochasz. Nigdzie ich przede mną nie ukryjesz – zawsze je odnajdę (Długie zdania są spoko, ale trzeba użyć czasem myślników i kilku więcej kropek).
– Spojrzałam przez okno, była późna noc, noc której księżyc był w pełni – Spojrzałam przez okno. Była (powtórzenie, wcześniej też użyłaś była i potem również, a tekst jest krótki. Wiem, wiem, już o tym mówiłam, ale tu to podkreślam) ciemna (późna noc? Nie wiem, czy tak się mówi – mi się wydaje, że to bardziej do godziny, ale jeśli się mylę, to przepraszam) noc.
Opko nie jest jakieś okropne – zdania są całkiem logiczne i niby tam było, że ,,Zaczęło brakować mi tchu”, ale musisz ciężko popracować. No i, zacząć pisać dłuższe opka. Jeszcze prolog tej długości jakoś przeżyję, ale I rozdział ma być duuuużo dłuższy.
Uch, pomyłka: zdania nie zaliczają się do interpunkcji (zagapiłam się ;-))
Nie no, jak piszesz prolog, to albo decydujesz się na minimalnie mało wszystkiego, tylko jakieś kluczowe wiadomości- np same opisy, albo sam dialog z brakiem wyjaśnienia czegokolwiek Ale ja cię nie zhejcę, bo jak hejcę to mnie hejcą >:(
Więc patrz komentarz carmelka wyżej i uznaj to za tylko i wyłącznie dobre rady jak pisać dalej a nie wiadomość o treści: „Przestań pisać” jak mogą takie rady odebrać niektórzy 😀 Powodzenia, jak napiszesz, to chętnie przeczytam cd
‚Niektórzy’ zgadzają się z przed ostatnim zdaniem.
Dziewczyny już poprawiły, a ja mam kilka pytań, taka wrodzona ciekawość
– Chłopak czy dziewczyna? (nie wiem, w jakim rodzaju do Ciebie pisać)
– Jaki masz nick? Nie podpisałaś/eś się.
– Napiszesz coś trochę dłuższego?
– Będziesz coś jeszcze tutaj Publikować? (rysunki, wiersze)
WITAJ NA BLOGU!!
Jane
Odpowiadam na pytania Jane:
-Jestem dziewczyną.
– Annabeth1009.
– Postaram się napisać coś dużo dłuższego niż ten prolog.
– W przyszłym tygodniu wyślę jakiś obrazek, w wierszach jestem jeszcze gorsza niż w opowiadaniach.
Mam pytanie, może napisać nowy prolog?
To zależy od cb. Jeśli chcesz się poprawić i napiszesz lepszy (a przynajmniej się postarasz) to droga wolna 😉
I nie jesteś zła w opkach – mało kto rodzi się drugim Szekspirem. Musisz po prostu poćwiczyć.
Dzięki
Mi nowy napisała Jane. xD
Stojisz na rozdrorzu Ann1009, ale cokolwiek postanowisz ja jesten z tobą i będe czytać twoje opka. Acha i jeżeli Chione napisze ci komentarz dłuszy niż 2 linijki to go nie czytaj. Serio zobacz komenty pod moim opkiem. xD
Gwiazdo, wydaje mi się, że raczej powinno się czytać wszystkie komentarze, szczególnie, że te dłuższe zawierają też rady. I, z tego co pamiętam, w komentarzu Chio było sporo rad. Więc nie pisz, żeby nie czytała jej komentów, bo to, bardzo delikatnie mówiąc, nieładnie.
Ja też cię kocham Carmel. Ale ten koment był strasznie… dobijający. A chszanić pozostałe komentarze, tan mnie szczegulnie dobił. I postaram się poprawić, i tak się poprawiłam bo pod 2 cz. było ponżej 30 komentarzy. Ale chrzanić pisanie opek teraz jestam POETEM. I piszę wiersze zamiast opek, fajnie co nie? 😀
Acha i czytam wszystkie komentarze. Dostałam od tego migrany. No ale ja dostaje migren w 5 dniach z 7. Jestem migrenowcem. No w sumie to ja tylko nie jestem: polonistą i chłopakiem. No to jurz nie jest fajne. xP I iż że muszę odpowiadać na wszystkie komentarze zwrucone do mnie ucinam rozmowy dotyczące mnie. Skupiamy się na Pani Śmierci.
Gdy to przeczytałam to…to…poczułam…pustkę. NIC. Zero. Nie ruszyło mnie to. ZUPEŁNIE. Tylko to mogę napisać…
Ychy już myślałam że tylko dla mnie jeste§cie perfidni.
Okeeej długość mnie troche rozwaliło xD WPorównaniu z komentarzem carmel to już wgl xD. Ale nie martw się bo praktycznie każdy zaczyna od Straaaasznie krótkich opowiadań a potem ćwiczą i długość się normuje ;3. Tak szczerze to nie za wiele mogę teraz o nim powiedzieć, więc nie masz wyboru musisz przysłać następną część ;D.
Ooo tak, wystarczy spojrzeć na moje pierwsze opka/rozdziały/części. Potem jest już tylko lepiej!
Jane nie chcę się z tobą kłucić (Eris matko wybacz mi!) Ale twoje opko było spoko. Ja miałam 30-40 komentarzy pod pierwszą cz. i 20 ileś pod prologiem. Ale Jane mnie broniła przez co nie odeszłam z tego bloga tylko zaczełam pisać wiersze zamiast opek. :/
Jeżeli te hejty wpadły ci głęboko do serca to przeczytaj sobie moich ‚Dzieci nie bogów’. Ja też jestem nowa i zielona w pisaniu jak trawka na wiosne ale dwie uwagi: krótkie i nie ma opisów. Ale zapowiada się super. 😀
PS. Kto ty jesteś?
Hahahahahahaha XD
Przywaliłam właśnie głową o biurku.
Droga Gwiazdko, Twe chamskie do imentu zachowanie naprawdę zasługuje na specjalny komentarz ode mnie.
Bowiem jak mogłaś powiedzieć osobie, która mnie nie zna, żeby nie czytała moich komentarzy? Bo co? Jakie miałaś do tego podstawy, kto Ci dał do tego cholerne prawo? Stwierdziłaś tak, bo przeczytałam Twoje opko i po prostu konstruktywnie je skrytykowałam? Należało mu się, oj należało. Czyli co, ja mam słodzić jak Ty? Nie, kochanie, ja nie słodzę, nie nawykłam do używania nadmiernej ilości cukru w komentarzach. Zapamiętaj to sobie.
Lepiej pomóc autorowi, niż go oszukiwać.
I nie rób z siebie takiej ofiary. Skrytykowałam, po to, byś się poprawiła, a nie wciąż pisała źle i na odwal. Trzeba było przyjąć krytykę `na klatę`, a nie jęczęć w komentarzach `oh, jaka ta Chione jest straszna i zła, skrytykowała mnie, nie czytajcie jej komentarzy, omg, ona Was zje, jest wredna, chamska i okropna, prawdziwa z niej paskuda, jaka ja biedna, teraz się poddam i będę ukrycie ją hejtować, yolo`.
Nie próbuj ze mną tak pogrywać.
Twoje zachowanie oceniam po prostu jako żałosne.
Chione, chciałabym ci powiedzieć, że czytałam twoje komentarze przy innych pracach i wcale nie uważam żebyś hejtowała innych. Wiem, że krytykujesz inne prace nie żeby się z nich pośmiać, ale po to aby pomóc autorowi w tworzeniu następnych, lepszych prac.
Teraz piszę do Gwiazdy, rady których udzieliła mi Carmel albo inni blogowicze nie uznaje za hejty gdyż one (chyba komentowały same dziewczyny, jeśli nie to sorry) chciały mi pomóc i według mnie im to wyszło. Na przyszłość Gwiazdo, nie uważaj rad jako hejtów.