Bogowie greccy istnieją. Ok. Mieszkają w Ameryce. Ok. Jestem półbogiem. Ok. W to wszystko mogłam uwierzyć, ale to że Afrodyta jest moją matką już nie . Tu musiała zajść jakaś pomyłka przecież ja w życiu nie gadałam z chłopakiem nie licząc mojego ohydnego kuzyna Dudleya. I niby mam być córką bogini miłości. A jak by tego jeszcze mało mam moc, której nie powinnam mieć. Słyszałam, że parę dzieci Afrodyty potrafi używać czaromowy, ale nigdy leczyć to była działka dzieci Apolla. A jednak ja to potrafiłam, czułam się przez to jak wyrzutek wszyscy patrzeli się na mnie jak na jakąś tykającą bombę.
Na domiar złego musiałam iść ratować świat z idiotą, który był impulsywny i najpierw robił a później myślał jak na dziecko Morfeusza przystało. Do kompletu dostałam zwariowaną córkę Dionizosa. Jedynym normalny członkiem tej misi był Jack, syn Apolla chodź było w nim coś dziwnego. Nikt nie przypuszczał, że ta drużyna nieudaczników wróci żywa nie mówiąc o tym że uratują świat przed wiecznym snem.
Cała ta historia zaczęła się kiedy uciekłam z domu i spotkałam Pana Idiotę.
Mam nadzieje, że się wam podoba. Proszę nie krytykujcie mojego stylu jestem do bani z polskiego.
Misja, w której biorą udział córka Afrodyty, córka Dionizosa, syn Apolla i syn Morfeusza, i do tego chcą ratować świat. Wow. Zapowiada się ciekawie 😀 A do tego główna bohaterka ma nietypowe moce. Czekam na cd 😀
Kuzyn Dudley. Hmm… . Skąd ja to znam? HP, co? 😀
Brakowało paru przecinków. Stawia się je zazwyczaj przed np. a, kiedy, gdy, że, aż, iż. Także pomiędzy np. dwoma rzeczownikami (czasownikami i przymiotnikami oraz spółką również).
Przykład: Ela karmi KOTA, MILENA podlewa kwiatki.
I jak to Chio mówi? O, no tak. Akcja pędzi jak Grover za burito. Nie wiem, jaki główna bohaterka ma charakter? Szczerze mówiąc, to wszystko mogłaś rozłożyć na jakieś dwie, a może trzy lub jedną długą część. Pewne jest to, że musisz dołożyć opisy. Ale niech będą trochę różnorodne! Np. Wyróżniał się, miał, posiadał, cechował, charakteryzował, natura obdarzyła itp. Musisz dać i opisy ludzi i miejsc. Napisz, czy krajobraz jej się podobał, czy nie, kto według niej był urodziwy, a kto brzydki itp. Może ktoś przypominał gwiazdę filmową albo jakiś potwór jej psa z dzieciństwa?
Do tego uczucia. Co czuła? Tego brakuje, choć nie jest aż tak źle jak z opisami, bo tu widzę, że była poirytowana i zła za tą misję. Ale i tak dołóż.
Jeszcze przemyślenia. Może ją wkurzyło, że ktoś potraktował ją jak małą dziewczynkę? Pewnie w myślach poleciały wyzwiska. A może w myślach wszystkich krytykuje?
Dobra, to na tyle. Mam nadzieję, że trochę skorzystasz z porad. Czekam na cd – chcę zobaczyć, czy uda Ci się ulepszyć opko, Rose.
Bardzo fajne, trochę krótkie, ale poza tym ok. Znalazłam kilka błędów: brak przecinka przed ,,że”, po słowie pomyłka powinna być kropka i nowe zdanie, zamiast parę lepiej brzmi kilkoro, przed ,,to była działka…” przecinek, przed wszyscy także przecinek, patrzyli, a nie patrzeli, choć, a nie chodź. Prolog bardzo fajny, napisz CD.
Bardzo fajny prolog ja nie zwracam uwagi na błędy super:)
Krótkie ale spoko 😛
Brakuje przeciwników, akcja pędzi niemiłosiernie, a poza tym popełniłaś błąd w słowie „misji”. Ale pomysł miałaś ciekawy i oryginalny – a to jest bardzo ważne. Zwykle w opowiadaniach bohaterowie są zbyt „idealni”. A tu niespodzianka, opowieść o bandzie nieudaczników i to w dodatku dzieci bogów spoza Wielkiej Trójki. Za to masz u mnie wieelkiego plusa :D. Mogłabyś, co prawda, rozbudować nieco opisy, ale nie jest źle. Jako że to prolog, nie da się o fabule i stylu pisania za wiele powiedzieć, no oprócz tego że się czeka na cd. Szybki. No i długi, rzecz jasna.xD
Sorka, ale jak dla mnie to było za krótkie. Poczekaj policzę… Twoje opko ma 11 LINIJEK. Przeliteruję: j-e-d-e-n-a-ś-c-i-e! Komentarz carmel jest DŁUŻSZY!
Mam wrażenie, że ten prolog to jakby również epilog. Bo czy nie wiemy już jak skończy się ta historia? Powiedziałaś nam! „Nikt nie przypuszczał, że ta drużyna nieudaczników wróci żywa nie mówiąc o tym że uratują świat przed wiecznym snem.” Tu wyjaśniasz nam jak to się skończy.
Poza tymi „błędami” brakuje też przecinków, oraz opisów, no i oczywiście uczuć, wiem, że to prolog, ale nie zaszkodziłoby wpleść tu dialog.
Dobrze, to chyba już wszystkie błędy. Teraz pochwały.
Zaciekawiłaś mnie samą kompozycją tekstu na początku.
Drugiego plusa masz za pomysł z leczącą ludzi córeczką Afrodyty.
Ogólnie, proszę, popraw błędy o których wspomniałam ja i inni, a na pewno zrobi się z tego bardzo fajne opko. Pozdrawiam,
Annabeth1999 😀
Ja to nawet komentując już zaczynam stwarzać zagrożenia dla większości opek. No wiecie, ludzie, tak skromniutko przyznam 😉
Wiesz… naprawdę mi się podoba Może i jest krótkie, ale to w końcu prolog. Były błędy: przecinki, wyrazy itp. Wszystko inne, że opisy itp. jest w poprzednich komentarzach.
I dodam jeszcze, że styl masz fajny. Taki na luzie