Dla Hipokampy z okazji urodzin, Annabelle, mapiap, carmel i Elli ( dzięki za wytłumaczenie, ja tego nie ogarniałam.) – za komentarze pod Naznaczoną, to naprawdę wielka motywacja do pisania Cd.
Część I
Pamiętam dzień, kiedy zniknąłeś bez słowa pożegnania.
Pamiętam, jak udawałam, że wcale mnie to nie obeszło.
Pamiętam, jak płakałam wieczorami w poduszkę.
Pamiętam, jak zaczęłam, oddychać pełną piersią.
Pamiętam, jak zatraciłam się na imprezie.
Pamiętam usta innego na ustach, które należały do Ciebie.
Pamiętam, że uciekłam.
Pamiętam, że czas nie leczy ran.
Pamiętam, że półbóg nie ma prawa do szczęścia.
Pamiętam Twój uśmiech.
Pamiętam Twoje oczy.
Pamiętam, że miałeś na imię Nico.
Pamiętam, że była wojna.
Pamiętam, że wtedy, strasznie bałam się śmierci.
Pamiętam, jak zawaliła się ściana.
Pamiętam, że słyszałam swój głośny krzyk.
Pamiętam, że nazywam się Annabeth Chase.
Część II
Pamiętam jak Percy, powiedział mi, że nie żyjesz.
Pamiętam smak swoich łez.
Pamiętam tygodnie bezsilności.
Pamiętam pustkę jaką, czułem.
Pamiętam, że obiecałem sobie, że zapomnę o tobie.
Część III
Zapomniałem o twoim niepewnym uśmiechu skierowanym do mnie.
Zapomniałem o twoich słowach, które raniły mnie najbardziej.
Zapomniałem, że z tobą żyłem inaczej. Lepiej.
Zapomniałem z jaką zaciętością walczyłaś ze mną na arenie.
Zapomniałem, że bez ciebie nie potrafię wrócić do Obozu i udawać, że wszystko jest okej.
Zapomniałem jak to jest, stracić ważną osobę w życiu.
Zapomniałem, ci powiedzieć ile dla mnie, znaczyłaś.
Zapomniałem, że żyję.
Zapomniałem, że ty umarłaś.
Zapomniałem, że Nico di Angelo i Annabeth Chase, byli razem.
No, no… Coś w tym jest. Sposobało mi się i to bardzo, chociaż musiałam przeczytać parę razy, aby zrozumieć, kto pisze i wciąż nie jestem pewna, czy właściwie odgadłam. I dobry pomysł z częściami, chociaż jak skończyłam w połowie i musiałam zejść na śniadanie, byłam pewna, że są aktami XD.
Tutaj „Pamiętam pustkę jaką, czułem.” postawiłaś przecinek w złym miejscu. Powinien być przed jaką, nie za jaką. A tak to wszystko bezbłędnie, przynajmniej tak mi się wydaje.
I, naturalnie, dziękuję za dedykację. Jestem zaszczycona ;).
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Hip! Dużo zdrowia, szczęścia w szkole, później pracy i oczywiście miłości, jak najwięcej asów w rękawie, gdy ktoś będzie chciał Cię oszukać czy coś, oraz wszystkiego, co tylko sobie wymarzysz! Niech moc będzie z Tobą 😀
Naj, naj Hip! Zdrówka, szczęścia i gwiazdki z nieba!
Wracając do opka:
Ja się od razu domyśliłam, kto pisze daną część. Plus za to, że w ogóle wymyśliłeś te podziałki – tego jeszcze nie było. Ta miniaturka, to normalna miniaturka, za co też plus (ostatnio niektórym bardziej wychodziły one jako prologi). Pomysł dobry i fajnie, że to pierwsze słowo pisałeś w danym akcie takie samo np.
Zapomniałem.
Miniaturka daje do myślenia i nie wszystko jest jasne, dzięki czemu na pewno niejedna osoba będzie myślała czemu tak, a nie inaczej. W skrócie: świetna miniaturka.
PS. Wielkie dzięki za dedyke <333
Ta miniaturka jest naprawdę, naprawdę ciekawa. W akapicie jednym lub dwóch dałeś niepotrzebne przecinki, ale miniaturka jest… Ona w sumie jest świetna. Z tym „pamiętam” i „zapomniałem” – naprawdę, naprawdę dobrze. Aż mnie zszokowała, bo napisałam komentarz w chaaaooosieeee xD
Ja jestem na tak, Ella i Carmel są na tak, przechodzisz dalej, gratulujemy 😀
Spoko… Choć średnio podoba mi się pomysł połączenia Ann i Nico. Ale za to napisane bardzo ciekawe 😀 chociażby sama forma przykuwa oko
Zgadzam się całkowicie. Trochę namieszane, ale spoko.
Tylko, jak mogłaś tak zrobić Annabeth !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?????????????????????????????????????
Mi też się nie podoba połączenie Annabeth i Nicka. Ale poza tym jest OK.
Super opko. Czy raczej miniaturka. Czekam na więcej. 😉
Wow, to jest genialne . Naprawde . Idziekuję za dedy ;*********************************
Moja reakcja, kiedy przeczytałam, że dziewczyną, która pisze do Nico jest Annabeth: „CO?! WTF?!” Poważnie. Przy trzeciej części trochę się pogubiłam, musiałam przeczytać jeszcze raz, ale i tak nie jestem pewna: Adresatem jest Percy? Czy może jakiś szary narrator? Podobało mi się. Świetny tytuł ^^
O wow! Czemu przeczytałam to dopiero dziś?!
Na początku, bardzo dziękuję za dedykację! :* Nie wiem czym sobie zasłużyłam, ale wszystko milej się czyta, kiedy na górze jest dedykacja
Co do samej treści, to wow x2! Bardzo interesujący początek. Kiedy doszło do zdania: „Pamiętam, że miałeś na imię Nico.” moje oczy :O, potem „Pamiętam, że nazywam się Annabeth Chase.” to samo :O ! No nieźle, nieźle!
Napisane dobrze, pomysł ciekawy, a treść bardzo wciągająca.
Aha, spóźnione wszystkiego najlepszego dla Hip!
Zdziwiłam się na połączenie Nico i Annabeth, ale nie przeszkadza mi to, nic przecież nie jest zabronione.
No i treść bardzo interesująca, dobry pomysł i takie samo wykonanie. Niby proste, ale ma coś w sobie, co sprawia, że się podoba. Ahh ta nieszczęśliwa miłość.
„Pamiętam, że czas nie leczy ran.”, kocham.
Fajnie napisane 😀
Połączenia Nica i Ann jest ciekawe xD
Super
Wiesz, musiałam czytać kilka razy, zanim to ogarnęłam, ale i tak uważam, że boskie 😉 Krótkie, ale wybaczę, bo w końcu miniaturka C: Zgadzam się z Zoe-Dianą, fajnie i ciekawie napisane. Ale co do połączenia Nica i Annabeth… sorry, nie przypadło mi do gustu. Wiem, że Nico jest taki tajemniczy i wgl the best, też go lubię, ale wciąż mam w głowie wizję znerwiającego Nica z pierwszego spotkania z Percym, wizja całującego się Nico… A po tym, jak przez… *liczy na palcach* chyba 10 książek czytałam, jak Percy uwielbia Ann, i przez kilka ostatnich, jak ona go kocha, po prostu NIE POTRAFIĘ sobie tego wyobrazić. I chociaż nie ubóstwiam Annabeth, i przyzwyczaiłam się do tego, że ktoś ją zabija w opku a’la Percabeth, i tak muszę to powiedzieć: Jak mogłeś tak po prostu zabić Ann?! To w końcu moja siostra, nie? xP
I to tyle co do moich złotych myśli xD
Mi sie podobało. Trochę mnie zatkało, ze niby Nico i Ann razem? No nie, tego jeszcze nie było. Pomysł mega i ogólnie mega sie czytało. Jestem na TAK! 😀
Ten pomysł był nieziemski *.*
Bardzo mi się podobało. Tylko w tym opku miałaś zamiar cały czas używać wielkich, wzniosłych słów, prawda? Słowa „okej” i „impreza” niezbyt do tych wzniosłych słów pasowały. Wyglądały przy nich, jak kolokwializmy.
A, i jeszcze jedno:
„Zapomniałem o twoim niepewnym uśmiechu skierowanym do mnie.” – między „uśmiechu”, a „skierowanym” powinnaś była postawić przecinek.
To chyba wszystko :).
Przepraszam, że tu piszę, ale trochę tego nie ogarniam. Jestem nowa na blogu, więc chciałam się przywitać:) Jak już mówiłam trochę się nie orientuję i mam pytanie jak można dodać swoje obrazki?
Chymm, ciekawe, ciekawe. Ale trochę nie ogarniam c:
Fajny styl pisania, czadowy wręcz.
No,no,no :3
Obrazki? Wysyłasz na maila C;
Ciekawe, mi się podoba, nigdy bym nie połączyła Nica i Annabeth, ale to czasy jeszcze sprzed Domu Hadesa.