Wiersz napisałam pod wpływem emocji. Nie wiem jak i dlaczego.
Dedyczka dla Chione, Melii, Cass i Percy’ego.
Jeszcze jedna szansa
Czy warto ją dać
Komuś kto
Nie zasłużył, ale
Bogom był wierny?
Nie byłam kimś tym ja
Bynajmniej
Druga szansa- kredyt zaufania
Po zdradzie
Kronosa wybierał
Bez mrugnięcia okiem.
Kochał mnie, a w każdym razie
Tak mówił
Kłamstwa!
Szantażował
Wiecznie, mówił, że powie JEMU
Wierzyłam,
Czy byłam naiwna?
To koniec twoich kłamstewek, Luke
Do zobaczenia w Tartarze,
Misiu
Podobałosię?
Pozdrawiam, Annabeth1999.
Jak już mówiłam, jest świetny 😉
Jest cudowne *.*
Czysta prawda 😀 Widzę, że wątek Seleny robi się na blogu co raz bardziej popularny 😀