Poddaję się. Chwilowo wyrzucam Nex na śmietnik. Kiedyś do niej wrócę, bo nie lubię niedokończonych historii. Teraz zajmuję się Sadie i Carterem.
Dla fanów rodzeństwa Kane.
Halo?
To działa?
Tu Sadie Kane. Znowu.
Mam dwie wiadomości – dobrą i złą.
Dobra to ta, że ja i Carter wciąż żyjemy.
Zła – 90% magów z Domu Życia wącha kwiatki od spodu.
[Ej, siostra, rozpędziłaś się trochę!]
Grrr, już nie żyjesz!
[Auć! To ładnie nasyłać na brata lalkę Barbie?!]
Jednak zanim wytłumaczę o chodzi, muszę wyjaśnić parę spraw:
1. Poprzednie nagranie miało być ostatnim. Raczej już nim nie będzie. Możecie spodziewać się co najmniej jeszcze 2 nagrań, nie licząc tego.
2. W 10% magów, którzy przeżyli mieści się większość uczniów z Domu Brooklyńskiego.
3. Bogowie wciąż się nie odzywają.
4. Nie wiem, czy Walt przeżył…
[Nikt nie załapie o co kaman, jeśli będziesz mieszała do tego swoje życie uczuciowe, Sadie!]
Carter, a ty się nie martwisz o Ziyę?
[Wiem, że jej NA PEWNO nic się nie stanie.]
Jesteś bez serca!
A teraz wyjaśnię wszystko od początku.
Po pokonaniu Apopisa i jego zwariowanej hałastry mieliśmy swego rodzaju spokój.
[Siora, zapomniałaś o demolce Felixa? Cały Dom Brooklyński był oblodzony!]
To nie twoja kolej. Idź wycałować zdjęcie Meg!
Jaka ulga. Zamknąłeś się wreszcie.
No więc, mieliśmy luz do czasu gdy Setne przypomniał o sobie, zamachem na Obamę, który dzięki Amosowi nie udał się. Potem była seria napadów oraz samobójstw znanych osobistości. Później
trzęsienie ziemi rozwaliło Vancouver.
I tak zaczęło się Polowanie na Setne.
CDN.
PS. Przepraszam, że tak krótko, ale chwilowo jestem zajęta przygotowywaniem się do sprawdzianu z historii (w poniedziałek będę mieć). CD powinien być za jakiś tydzień, może krócej.
Extra ^^ Normalna rozmowa Cartera i Sadie, a i tak rozwala xD ,,Nie nasyłaj na mnie lalki Barbie! Nieeee!” Zawsze wiedziałam, że Barbie to zło.
Nie będę się czepiała długości ponieważ to prolog, a oczekuję następnym razem ładnej długości. Dzięki za dedyke ^^
Heh, podobało się 😀 z Barbie wymiata
EXTRA!!!! W momencie z Barbie zaczęłąm się śmiać jak naćpany świstak i jeszcze mi nie przeszło…
Prolog może być krótki, ale następna część ma być dłuższa 😉 Barbie wymiata 😀
Och, już się doczekać nie mogę. Opowiadania o Carterze i Sadie są rzadkie, dlatego zazwyczaj prezentują coś oryginalnego. Poza tym bardzo polubiłam postać Setne i jestem ciekawa co wykombinowałaś dla niego.