Hej! Nie planowałam dodać tego tak szybo, ale oto jest! Rozdział 15! Poprzedni był dłuższy, więc ten może być krótszy 😉 Mam nadzieję, że się spodoba! Miłego czytania! (bez podziękowań, bo 14 jeszcze nie została opublikowana)
Saide
15
CHOLERA!
-Dziewiąty ładunek.
Zimny, stalowy głos wydobywa się z niewidocznych głośników. Kiedy doszliśmy do dziewięciu? Przed chwilą było cztery. Bardzo chciałabym powiedzieć, że ból w pewnym momencie jest znośny, ale nie. To ciągle boli, jak bolało. Moim ciałem wstrząsają ładunki elektryczne. Czy to możliwe, by człowiek przyjął aż taką dawkę wstrząsów? Ciężko oddycham, a drgawki nie ustępują. Czemu jeszcze żyję? Nie wierzę, że nie minęło pół godziny. Ciemnieje mi przed oczami. Zamykam je. Są za ciężkie. Każda kończyna waży po kilka ton. Każda myśl powoduje przeszywający ból w głowie. Każde uderzenie serca może być ostatnim.
-Dziesiąty ładunek.
Niech szlag trafi to wszystko! Głupia byłam, że myślałam, że mogę mierzyć się z tym wszystkim. Myślałam, że jestem gotowa, ale nikt nie może się przygotować na taki ból. Przestaję się trząść. Leżę nieruchomo. Oddech mam płytki. Mam serdecznie dość. Sam mówił, że godzina. Niech ona minie. Mam dość. Odłączam się od świata. Przestaję walczyć. Po osiemnastu latach to koniec.
Czy to koniec? :0 Bo jeśli tak to jest mocarnie. Serio. Na pewno jesteśmy na ostatnich metrach, więc wypowiem się krótko, bo mam mało czasu.
Lil generalnie wygrała życie. To jej poświęcenie, wspólne cechy z Percym, ten ból i nadzieja gdy Ann odeszła. Mimo, że seria była genialna, nadal stoję przy swoim to jest, kontynuacji rzezi. Ups… Wątek z Thomasem nadal trochę podupada. I w ogóle 14 i 15 rozdział wygrały. Tak zatraciła się we wspomnieniach, że nie zwróciła uwagi na ładunki. Prawda?
Myślę, że poprowadzę debatę na temat tego opowiadania jak wrócę ( czyli około 14), a na razie pozostaje Ci czekać na mój rysunek, który mam nadzieję niedługo się pojawi.
Pozdrawiam, zawsze optymistyczna i zachwycona, Siedlak
Jeśli to jest koniec… zakończenie w pewnym sensie dobre, ale i tak będzie mi brakować dalszych rozdziałów tej historii :c