To moje pierwsze obrazowo, więc nie oczekujmy ode mnie zbyt wiele. Może kiedyś pobawię się z programem graficznym i to przerobię ( zresztą już ćwiczę). Ale jak na razie przedstawiam wam ( fanfary) ołówkową Piper i długopisowe oko smoczycy ( moje jedyne wytłumaczenie na pytanie co to jest, bo sama nie koniecznie wiem).
Ładne, ale nie perfekcyjne… Piper mi się podoba, ale brakuje cieni. Ale i tak lepiej niż ja. Moze następnym razem narysujesz kogoś od przodu. Czekam na następne prace.
To wygląda mniej więcej tak że narysowałaś plec, powiedziałaś że to Piper i to wysłałaś. Powiedz mi czym to ci przypomina Piper? Postrzępiony włosy? Brak! Kolorowe oczy? Ich nawet nie ma! Ciemniejsza skóra? …! Może chociaż ubranie? Postaraj się na przyszłość dawać COKOLWIEK co przedstawi ją jako Piper. A oko? Narysowałaś oko. Tyle. Czekaj! Podpisałaś że smocze! Od kiedy Smoki mają rzęsy? I jak coś długopisowego wysyłasz to chociaż postaraj się by żadnych ubytków w kolorach nie było. Aż tak nie trzeba się starać przy jaśniejszych kolorach, fakt. Ale coś tak wyróżniającego się jak biały i niebieski nie można tak zaniedbywać. Kropka
Jamces co do Piper ma rację, jedyne co mówi nam że to Piper to piórko.Mogło by być więcej szczegółów. Ale jak na początek nieźle. Co do włosów to na przyszłość spróbuj ich tak nie ulizywać (jagi i jej wesołe słowotwórstwo) . Popatrz w lustro, nie sądzę żeby twoje włosy też tak trzymały się głowy. Parę niesfornych kosmyków doda postaci… no nwm… charakter? Cienie mi się podobają. Chętnie następnym razem zobaczę postać od przodu. Co do oka to nie jest zbyt szczególne, może spróbujesz dodać resztę smoka?
Pozdo :*
Cóż, szczerze?
Zgadzam się z Jamcesem (dobrze odmieniłam?). Dziewczyna jak dziewczyna, jedyne co wskazuje na jej tożsamość to pióro. Poza tym był kawałek, w którym Drew opisuje włosy Piper jako coś przypominającego szopa pracza, a więc warkocz nie mógł być taki ”ideal”. Trochę wyłażących po bokach włosów, uciekający kosmyk, tego tu brakuje. Poza tym żadna osoba nigdy nie wygląda tak od tyłu, chyba, że zużyje z tonę lakieru i pianki do włosów aby je tak wymodelować.
Dwa, Piper ma tu sylwetkę chłopaka. Ani wcięcia w talii, ani poszerzonych bioder. Nic kompletnie.
Co do oka… nie obraź się, ale takie coś to moja dziewięcioletnia koleżanka rysuje żeby rozpisać długopis. Maksymalnie pięć minut roboty, taki tam bazgrołek. Poza tym smoki to takie duże jaszczurki, a z tego co wiem jaszczurki rzęs nie mają. Fałdki skóry wokół oczu i wyrostki przypominające rzęsy i tyle.
Na następny raz spróbuj się wzorować na zdj, to pomaga. 😉
I nie odbierz mojego koma źle, ale po prostu uważam, że stać cię na więcej niż bazgrołek oka czegoś.
Pozdro od Hadesiątka
Dobrze odmieniłaś 😀 btw jeśli się coś wzoruje to nie powinno się tego wysyłać bo zaraz prawa autorskie by były xD ale na serio, gdybym miał wysyłać wszystkie moje wzorowane prace to ani nikt by nie zobaczył czegoś nowego, ani ja bym nie czuł samo satysfakcji.
Niekoniecznie, wzorowanie się nie oznacza, że wszystko dokładnie kopiujemy lub zmieniamy tylko maleńkie szczegóły. Rysując ludzi można np. wzorować się na jakimś obrazku z neta wybierając dla postaci ciuchy, lub postawę. Ze zwierzętami podobnie, z jednego zdj wzorujemy postawę, z drugiego np. wyraz pyska lub kształt oczu.
Poza tym wtedy się pisze, że wzorowane i ni ma problemu. 😉
Dzienki wszystkim za skopanie mi tyłka. 😀 I ogólnie macie rację troszku mi nie wyszło to obrazowo. Za to grafiką komputerową wychodzi mi chyba ładniej. Ale daleko mi do Biancci ( tak to się odmienia?). Biorę się za poprawki w Cudownym bahorze. XD
Też miałem ten problem, ale sprawdzaj czasami w googlu jak co się pisze xDD Ponieważ przez to nikt nie będzie „dzienkować” za „bahora”…
A bo ja wiem jak się to odmienia
Jamces, to było specjalnie.
Dzięki i bachor xDDD
Może i macie rację, że Piper ma budowę chłopaka, a może ona polubiła nosić sukienki-worki. Kto wie? Teraz to ludzie noszą spodnie z krokiem w kostkach więc… czemu córka Afrodyty nie miała być na czasie z trendami modowymi? A może to t-shirt Jasona… taki przerobiony…
Jeżeli to miała być workowata sukienka to Piper musiałaby być mega chuda, bez żeber, kości itp.. Do komentarzy dotyczących sylwetki się zgadzam. Ale moim zdaniem ona za chuda jest jeszcze. xp Kobiety mają kształty, a ona żadnych nie ma. W rysunku Piper nie zachowane są proporcje. Głowa w stosunku do ciała nie jest taka duża. Ale cienie nie są takie złe. 😉 Oko jest zrobione trochę na odwal. xp Na smokach się nie znam, ale to mi przypomina kobiecą wersję Saurona. xd Na gada to nie wygląda. Ale na początki nie jest tak źle.^^ Też radzę wzorować się na fotografiach, innych pracach, ale nie kalkować. Sama tak robię. xd Z jednej fotografii warkocz, z drugiej oczy, z innej coś jeszcze innego. A potem będzie Ci łatwiej. ^^ Po jakimś czasie zauważysz jakie są prawidłowe proporcje i sama z głowy będziesz tworzyć prawidłowe proporcje. Czekam na następne Twoje prace i nie zrażaj się komntarzami, bo wszyscy chcą tutaj pomóc Ci w jeszcze lepszym rysowaniu.^^
Jak Ty to robisz, ze pod Twoimi pracami zawsze jest tyle komentarzy? Zagadka roku! Kto mi odpowie? Jak?;-D
Saide może dla tego, że tak dupnie piszę i rysuję i chcą mi ludziska pomóc. Taka moja teoria. A jak już jest dużo komentarzy to inni też chcą coś od siebie dodać i jesy jeszvze więcej. Ale mi to tam pasuje bo mam co czytać. XD A tak w ogóle to możesz znowu myśleć o moim opku bo za niedługo będzie. Muszę tylko znaleźć czas na poprawki. W ogóle to miałam ferie, a nic nie mogłam napisać z braku weny i pomysłów. Poszłam wczoraj do szkoły – na przerwach pomiędzy lekcjami napisałam trzeci rozdział, zaczęłam czwarty, który skończyłam w domu i jestem w jednej piątej piątego. Pozdro dla mojego mózgu.
Znam ten bol… U mnie wyglada to tak, ze kiedy moge usiasc z laptopem, to nie mam weny, ale czasami jak wieczorem uwale sie… To nagle mam cala historie i przynajmniej pol rozdzialu.
A co do komentarzy to sie nie zgadzam, bo calkiem (bardzo) mi sie podobaja.
PS Cudowne Dziecko… Cudowne Dziecko…- mysle… Czekam…;-)