Taka tam przeróbka „Mam tę moc” :).
Dedyk ląduje u Jane 😉
_________________________________
Na brzegach Styksu
Czarny żwir nocą lśni
I nietknięty stopą trwa.
Królestwo martwej duszy,
A królem Hades jest.
Posępny wiatr na strunach mroku w sercu gra,
Choć opieram się, to się na nic zda…
Niech nie wie nikt,
Nie zdradzaj nic,
Żadnego wskrzeszania,
Od teraz tak masz żyć.
Bez słow,
Bez snów,
Mrokowi nie dać się…
Lecz świat już wie!
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Zgaszę to co się tli.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Wyjdę i zatrzasnę drzwi!
Wszystkim wbrew
Na ten gest mnie stać!
Co tam bogów gniew…
Od lat coś w objęcia mroku mnie pcha.
Z oddali to co wielkie
Swój ogrom traci w mig,
Dawny strach co ściskał gardło,
Na zawsze wreszcie znikł!
Zobaczę dziś, czy sił mam dość,
By wejść w Podziemie, wskrzesić coś,
I wyjść zza krat, jak wolny ptak…
O tak!
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Mój jest mrok, okiełznam śmierć.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
I zamiast łez jest śmiech!
Teraz ja zostawię ślad.
Co tam bogów gniew…
Moc mojej władzy mrokiem spada dziś na świat.
I duszę mą w czarnych smugach ku górze niesie wiatr,
A myśl powietrze tnie jak obsydianowy miecz.
Nie zrobię kroku w tył,
Nie spojrzę nigdy wstecz!
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Z nowym zmierzchem zbudzę się.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Już nie ma tamtej mnie!
Oto ja, stanę w zmierzchu dnia!
Co tam bogów gniew!
Od lat coś w objęcia mroku mnie pcha.
_________________________________
Podoba się? Czytasz=komentujesz
Niya <(^*^<)
jest śliczny
Genialne! Naprawdę świetnie ci to wyszło. Miałam podwójną radochę, bo uwielbiam Frozen 😉
*fanboyowski pisk*
To było genialne! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że ktoś wplątał w to Krainę Lodu. Elsa rządzi, *.*.
Najlepsze jest to, że jak czytałam ten tekst, to w głowie nuciłam sobie melodię 😀
To samo, XD.
Nuciłaś? Ja to zaśpiewałam
Fajne, sprawdzałam dokładnie, czy wszystko się zgadza.
Dziękuję za dedykacje, to dla mnie naprawdę zaszczyt
Kocham Frozen i Elsę, więc taka praca bardzo mi się podobała.
Jane.
Piękne <3 Kocham Elsę i ogólnie cały film *.*
Podczas czytania tego, miałam wrażenie jakbym słyszała jak Elsa to śpiewa <3
Kocham! Kocham! Kocham!
Pare wersów było nie rytmicznych głównie 3, 4, 9 i 10. Dalej nie chciałam liczyć. To z tym wskrzeszaniem… aż mi na myśl przyszedł stanista z chorobą psychiczną. Zombi są fuj. Jak już to Nico i szkielety. Ale doceniam twuj zapał.
jak to czytałam to prawie zaczęłam śpiewać ale po chwili się skapnęłam, że brat jest w pokoju a ja bym zaczęła tak śpiewać… Już nie chce nawet myśleć co by powiedział o moich fałszach.
Uwielbiam ten film ;3 Chociaż wolę po angielsku to oglądać ;D
Przeróbka genialna 😛