Kochani,
Jak spędzacie ten długi weekend majowy?
Leniuchujecie z książką na kanapie, czy wybraliście aktywny wypoczynek?
A może są wśród nas maturzyści, którzy mają teraz czas na ostatnie powtórki? Jeśli tak to trzymam kciuki!
Korzystając z wolnych dni może uda Wam się stworzyć jakieś opowiadanie, wiersz albo obrazek na naszego bloga? Możecie też wykorzystać ten czas na nagranie konkursowego filmu Mam dla Was iPody i chętnie Wam je podaruję
hmmm. Ja będę siedzieć i czytać książkę ^^ Raj na ziemi. No i także będę myślała nad nowymi pracami. Może się postaram i zrobię jakiś fajny obrazek 😀
A ja mam zamiar urządzać z przyjaciółmi wycieczki rowerowe. Już po jednej takiej jestem i czuję, że mi zaraz nogi odpadną 😀 No i mam zamiar też trochę pomyśleć nad jakimś opkiem, bo po roku nic nie wstawiania… dobrze byłoby coś wrzucić 😀
Ja na mazurach pływam w diabelnie zimnych jeziorach i jeżdżę konno na potęgę. 7 godzinny teren nad wodą i nawet Jane jest padnięta
Ja byłam na prawie 9 godzinnym shoppingu z przyjaciółką, nogi nas bolą jak nie wiem co i jeszcze mamy bóle głowy, bo zamiast obiadu zjadłyśmy kilka pucharów loodowych, zimne shake i mrożone jogurty xD A wczoraj biegałam po lesie z kumpelami. Odpoczynek udany <333
Okeeej,to tak:
Czwartek- jadę do Borów Tucholskich ( do pewnej miejscowości…na Ś…), mamy tam domek, są tam lasy i jezioro, przyjeżdżają kuzyni, ciocie itp. idę na spacer z kuzynem (percyfanem1xD), jeżdżę na rolkach, spotykam się ze znajomymi itd.
Piątek- Ach, za duzo tego 😀
Sobota- Powrót
Sorki że sie tak rozpisałam 😛
Okej, to w czwartek byłam w Korbielowie na górze Pilsko na stronie słowackiej. Pogoda była ładna 😀 a nogi mnie potem tak bolały że nie mogłam chodzić. W kolejne dni natomiast siedzę i się nudzę. Weny WOGÓLE NIE MAM więc pisać nie mogę ani rysować też nie.
Pozdrawiam każdego komu się nudzi tak jak mi.
Jej, ja często jeżdżę na Słowację, góry i baseny są fajne
Ja właśnie wruciłam po tygodniu pod żaglem na Adriatyku. Skopałam pare pomniejszych bogów i bogiń od Was. No i zaczełam wspułczuć Hazel. Jak łudką w jeden dzień chuśtało to rzygałam, sory dostałam torsji jak kot. Smuteczek.