Wena na przerwie przed angielskim dała się we znaki . Przyznaję, że nie jestem zbyt dobrym poetą, więc nie jest to arcydzieło. Rymów raczej brak.
Dedyczka dla Quickdroo.
Pozdrawiam
Inez
Wchodzę na bloga,
wewnątrz cisza.
Strony pustkami zieją,
a zewsząd
głuche jęki słychać,
w których opka
swój żal okazują
z braku komentarzy.
Czyżby to był już koniec?
Czy to koniec
naszej przygody z blogiem?
Co się nami dzieje?
Może to Morfeusz
zagnieżdził się w naszym umyśle
albo Hefajstos wypalił nam w nim dziurę?
Lecz wena kiedyś powróci,
czyż nie?
Zawsze powraca.
Strony znów będą pełne życia,
a komentarze nie będą się mieścić
pod pracami.
Wystarczy tylko poczekać.
Dzięki za dedykę. To na pewno.
Wiersz fajny i według mnie trochę bardziej przypomina poezję niż moje wiersze (a raczej wierszydła). Dopatrzyłem się tylko jednego błędu.
zagnieżdził – zagnieździł
Z tym „bardziej przypomina poezję niż moje wiersze”, chodziło mi o to, że twoje wiersze bardziej pasują do słowa Poezja, niż moje.
Bardzo mi się podobało mimo braku rymów. Było to takie „płynne”…. No, mniejsza, ale jeśli więcej takich prac pojawi się na blogu, jest jeszcze jakaś nadzieja!
Kolejny raz tematyka ,,pustki”, ale jak zwykle została dobrze ujęta. Wiersz jest ładny i ma w sobie coś, co sprawiło, że zaczęło mi się przypominać, jak gdzieśtak rok temu, a może i nie tak dawno, było tu mnóstwo prac, a komentarzy po od 5 do 15 pod każdą pracą… .
Kolejny raz tematyka ,,pustki”, ale jak zwykle została dobrze ujęta. Wiersz jest ładny i ma w sobie coś, co sprawiło, że zaczęło mi się przypominać, jak gdzieśtak rok temu, a może i nie tak dawno, było tu mnóstwo prac, a komentarzy od 5 do 15 pod każdą pracą… .
Moje opka miały kiedyś po dwadzieścia komentarzy. Teraz mają po siedem. Ten ból…
W każdym razie dobrze to ujęłaś. To boli, ale nowego „pokolenia” na RR zbytnio nie widać. Musimy coś z tym zrobić. Być aktywniejsi, póki takowe się nie pojawi. Bo my wszyscy nie będziemy tu przecież wiecznie.
Jestem cięta, jeśli chodzi o poezję na RR, bo ostatnio jej poziom zdecydowanie się obniżył. Jednak ten wiersz… nie-wiersz, jest ciekawą formą apelu, więc jestem na tak.
Quick, skarbie, dostałeś dedykację, taki fejm ;*
Nooo, teraz nowe „pokolenie” już jest