To miała być Kalipso. nie wiem, czy podobna. Trzy etapy rysowania jej, szkicu nie mam, bo rysowałam go w szkole i nit miałam tam aparatu a z nudów na chemii zrobiłam już kontury. Przepraszam, ale nie umiem kolorować ;3 mimo to, nie mogłam się powstrzymać od spróbowania ;p
I mam takie pytanie do tych, którzy czytają moje opka. Na które czekacie najbardziej? Bo za to bym się zabrała najszybciej, a że z powodu ogromnej ilości zajęć mam mało czasu, to wolę wiedzieć, co jest najważniejsze 😉
Dziękuję Wam wszystkim za wszystkie komentarze, jakie kiedykolwiek mi daliście- te rysunki są dla Was 😉
Annabeth24
Komentarze
Zostaw komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Świetne.
Uwielbiam ten rodzaj szkiców
Śliczne Uwielbiam twoje rysunki! Pisz Bliźniaczki, bardzo Cię proszę!
Wspaniałe… Wszystko idealnie dopracowane. Powiem jeszcze raz. Wspaniałe
Cudo! Inaczej ją sobie wyobrażałam, ale i tak fajne. Tylko trochę nos ma za duży
Jeżeli Kalipso na prawdę jest taka cudowna jak na tych rysunkach to… To ja się kurde nie dziwie, że nie mam szans już u Leo ;_;
Mega cudowne!!!! Pierwsze najładniejsze, ten kontur twarzy, nosek, usta jakie piękne, oczy idealne aaaaa!!! 😀
bardzo ładne inaczej wyobrażałam ale to nic i tak śliczna
OH god wszyscy chcą rysować tak jak Burdge -.-
ja nie jestem wszyscy ;o
Co do obrazka, to ma dziwne ciało, jakieś takie „sztywne”, nienaturalne
Sztywne…? Hmm, a możesz powiedzieć, co dla ciebie jest tu sztywne, bo ja nie widzę…? 😉
Nyx, nie kopiuję Burdge, rysuję tak jak umiem. Gdybym chciała ją kopiować, rysowałabym inaczej. Monika.m ma rację ;*
Pozycja nie jest naturalna. Kreski są proste, brakuje czegoś, co w angielskim nazywa się zacnie jako curves.
Gdybyś kopiowała styl Burdge, prace wyglądałyby prawie identycznie, jeśli nie identycznie.
Okej, postaram się te kreski zmienić. Nie kopiuję jej stylu. Próbowałam różnych. ten mi najlepiej wychodził i postanowiłam rysować coś w ten deseń. Nie kopiuję jej. ;( Rysuję tak, jak mi się spodoba, a to, że wyglądają podobnie uznam za komplement.
Oj śliczna!!! A co do podobieństwa, to Ann24 owszem, swoje prace wzoruje na kanonach Burdge i o ile dobrze pamiętam, nigdy tego nie ukrywała ale bez przesady. Ona tak rysuje na serio. Siedziałam ławkę dalej, jak to rysowała i nie zerznęła tego z telefonu kopiując cokolwiek. Wszystko to powstawało od kółka i kilku kresek po zarys reszty -_-
Z tego co widziałam to bardzo dużo osób tak rysuje. Taki styl jest ładny i estetyczny. Może Burdge była pierwsza, albo jest najbardziej znana, ale przejęcie kilku cech to chyba nie od razu kopiowanie, nie? Poza tym rysunki Ann24 nie są identyczne. Ona wyprowadziła swój własny kanon tego stylu.
Burdge sama wyćwiczyła się w swoim stylu i wiele ludzi kopiuje ten jej styl. Oczy, kształt twarzy, nosa i sposób rysowania włosów jest taki sam tylko w gorszym wykonaniu niż u Burdge.
Termin „kanon” nie bardzo pasuje do ostatniego zdania.
amelllo, masz rację. Właśnie miałam to pisać 😉 Rysunki, owszem, zawierają jakiś tam pierwiastek ze stylu wspaniałej Burdge, ale nie są kopią. Są inne, różnią się wieloma drobiazgami i ogólnikami. Chociażby, Burdge rysuje większe i inne oczy, twarz jest większa a Ann24 rysuje mniejsze oczy, usta, nosy. Zostawia więcej miejsca na policzki.
Ann24, rysuj więcej, nie przejmuj się, ja cię uwielbiam 😀 Czytam wszystko, oglądam też 😉 Czekam na następne rysunki a najbardziej chyba na Bliźniaczki, bo Nat i Lilly traktuję jako dłuższy rozdział z życia herosów obozowych 😉
Oj dalibyście spokój… Te rysunki są śliczne i bardzo ładne, ale daleko im do Burdge. Tekst, że ‚są prawie identyczne’ może być jedynie ogromną pochwałą. Widać, że jej prace są inne, różnią się wieloma szczegółami i ogólnikami. Potrafiłabym je wymienić. Ann24 rysuje bardzo ładnie, jej pierwsze prace do tej się zmieniały, zobaczcie- do tego stopnia do szła sama, nie kopiując niczyich pracy, jedynie się ucząc na nich.
Annabeth24, skarbie nie przejmuj się. ja wiem, że ty rysujesz je sama, nie przejmuj się. jeżeli na prawdę to twoje i tylko twoje prace, to wysyłaj dalej Nie kopiujesz. Czekam na następne rysunki, może spróbujesz jakiś facetów narysować, hmmm? 😉
O to mi chodziło, ale mogłam to źle ująć
Bardzo mi się podoba, ładne, ale szkice lepiej Ci wychodzą. Pokolorowane już nie jest takie piękne, ale i tak ładne, nie martw się. 😉
Genialne <3 Ja zawsze sobie wyobrażałam Kalipso z odrobinkę mniej szpiczastym podbródkiem, ale włosy dokładnie takiego… no nwm fasonu xD? No w sensie długości etc ;3. Musisz mnie kiedyś nauczyć rysować ubrania, bo robisz to cudnie *u*