Zakładka do książki dla mojej przyjaciółki- na święta. Malowałam akrylami na małej kartce, ale chyba nie jest aż tak źle ;D (Tak, to Percy i Annabeth. I nie pytajcie o znak przy córce Ateny, naprawdę nie wiedziałam, co tam narysować xD)
I Leo, z jakiegoś nieudanego obrazka, więc dodaje zdjęcie tej najbardziej przyzwoitej części 😛 Także akryle.
Wesołych świąt, herosi!
Komentarze
Zostaw komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Fajne Ja i farby to duet nie do zmycia ;_; więc doceniam wysiłek 😉
Genialne ja niezbyt lubię farby, i nawzajem 😉 ale uwielbiam szkicować i rysować. A jeśli chodzi o rysunki to piękne. Podziwiam
super świetnie malujesz, ja jestem bardziej od szkiców