Mój twór z dedykacją dla Styks, Persephone i Nimfa
o autorze
adminka
powiązane posty
Komentarze
Zostaw komentarz
Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Twarz jest strasznie pociągła, oczy są płaskie, bez rzęs (zrobiłaś to specjalnie???)
Ogólnie ten obrazek mi się nie podoba, wygląda to jakbyś się nie starała
twarz pociągła bo taką umiem i lubię robić
tak specjalnie jest bez rzęs (bo nie umiem jeszcze ich rysować)
Starałam się i długo dopracowywałam szczegóły, a jeśli ci się nie podoba to nie musisz komentować
Pozdro
Nikki, każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie. NIE MOŻESZ jej tego zabronić.
Nie znam się za bardzo na rysunkach, mimo iż kiedyś gdzieś tam rysowałam. Myślę jednak, że nie powinnaś odrzucać rad innych ludzi. Raz, że to niedojrzałe, drugi raz – nie pozwoli ci to rozwijać się dalej w kierunku rysowania.
Ludzie nie bedą i nie powinni słodzić nikomu, jeśli robi coś źle/niestarannie/jest początkujący.
Ten rysunek mi się skojarzył z ,,Krzykiem”.
Usta są dziwne, jakby ten ktoś był przerażony i wrzeszczał, oczy jak to już wspomniała kochana Annel są płaskie – nie ma powiek i jak już wysyłasz rysunek, to lepiej najpierw nauczyć się robić rzęsy. Nos to coś w rodzaju trójkącika. Rysunek jest…będę szczera…dziwny, ale w niezadobrym sensie tego słowa. Nie podoba mi się. Tyle.
Nikki – to, że Annel się nie podobało, wcale mnie nie zdziwiło. Licz się z tym, że skoro wysyłasz pracę do internetu, gdzie może każdy ją zobaczyć, to musisz wysłać ją ładną, staranną, a ta praca taką nie jest. Może to Twoje pierwsze przygody z ołówkiem, ale jeśli chcesz się rozwijać to słuchaj krytyki. Ona bardzo pomaga.
Całuski carmel ;-*
PS. Te kartki w kratkę zaczynają już się robić wkurzające! Weźcie zacznijcie rysować na normalnych, bo jak już nawet ja, zwolenniczka kartek w kratkę zaczynam się denerwować, to wyczuwam tu już lekkie przegięcie.
Mam dwa rozwiązania:
Pierwsze, słodzić i nakłamać
Drugie, odpowiedzieć szczerze
Druga opcja pewnie ci się nie spodoba ale ja ją wybrałam. Obrazek jest niedopracowany. Co z tego, że się starałaś? Jasne , doceniam to, ale powinnaś pracować nad szczegółami. Wpisz sobie w google ,,anatomia człowieka rysunki” albo coś w tym stylu. Tam będzie dużo wskazówek pomocnych w rysowaniu.
Ćwicz, pamiętaj o szczegółach i proporcjach (twarz nie ma takiego kształtu)
Krytyka może ci się nie spodobać, ale jak wysyłasz coś do internetu, to tam każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie.
Okej tu się zgadzam niech każdy pisze co chcę ale uprzedzam nie jestem sławną malarka
nigdzie nie napisałam że nie lubię krytyki
Serdecznie dziękuje za tą dokładną krytykę ale nie jest mi ona potrzebna
Całuski :*****
Nikki, obserwuję tego bloga od kilku lat. Było wiele osób takich jak ty (czytaj: słabo piszących, malujących et cetera, et cetera) Nie wiem jak postrzegasz świat ani ile masz lat, ale powinnaś korzystać z każdej krytyki i jeżeli chcesz dalej rysować MUSISZ jej słuchać. Ludzie widzą twoje rysunki inaczej jak ty, więc je tak oceniają.
Zrozum oni chcą ci pomóc, nie robią tego dla czystej złośliwości.
I jeżeli mówisz że krytyka ci nie jest potrzebna, to po jaką chole*ę wstawiasz tu swoje rysunki?!
Posłuchaj innych i albo zrób coś z tym zadufaniem w sobie, które tu przedstawiasz albo pakuj manatki, bo to nie jest miejsce na głupie chwalenie się swoimi czasem dennymi pracami.
Ja nie będę krytykować, bo wszystkie środki do krytyki zostały jak na razie tu wykorzystane.
Dziękuję za uwagę.
Pracę wstawiłam bo chciałam się nią podzielić
krytykę przyjmuję ale od osób które chodź trochę mnie znają i szanują
Napisałam jeden komentarz i od razu zrobiłam burze więc każdy piszę że nie przyjmuje krytyki, powinnam się liczyć z opinią innych, kiepsko rysuję (i piszę) , ale zastanówcie się wy mi nie doradzacie , wy tylko wytykacie mi moje błędy, nikt nie napisał mi jak mogłabym to poprawić. Jestem tylko człowiekiem i boli mnie to że się tak na mnie wyżywacie mój komentarz do Annel nie miał być wcale obraźliwy, więc PRZEPRASZAM (tak umiem się przyznać do błędu) Komentując moją pracę wykazujecie się brakiem empatii więc nic pod tym postem nie napisze i was też o to proszę bo widzę że moja reputacja na RR jest zniszczona ……
Wcale nie uważam, że był złośliwy i nie patrzę tylko na ten jeden, ale na wszystkie.
Nikki ciężko ci doradzić przez Internet, czego więc oczekujesz? Instrukcji obsługi ołówka? A może ktoś specjalnie do ciebie przyjedzie i krok po kroku powie ci jak się rysuje?
Nie. Nikt tego nie zrobi, bo nie może. Po prostu się nie da. Dlatego pomagają ci w inny sposób – krytykują. Bo dzięki krytyce dowiesz się co jest nie tak i może spróbujesz to naprawić.
Przynajmniej ja dzięki temu podwyższyłam swój poziom rysunków.
P.S.: ten tekst:
krytykę przyjmuję ale od osób które chodź trochę mnie znają i szanują
Uwierz, że często te osoby nie mają serca ci powiedzieć, że robisz coś źle. Więcej szczerych odpowiedzi uzyskasz d obcego niż znajomych.
Warczeliśmy trochę na Ciebie, nie za to, że rysunek Ci słabo wyszedł, ale za to, że napisałaś, że jak rysunek się nie podoba, to nie komentuj. A wysłałaś go na własną odpowiedzialność i nie zachowałaś się jakoś super miło wobec Annel, która po prostu go oceniła. To mnie osobiście zdenerwowało. Nie przyjmujesz do świadomości, że coś źle zrobiłaś, przynajmniej to wywnioskowałam z Twoich komentarzy i nie wydaje mi się, abym się myliła. A empatię mamy, ale to moja droga blog – tu prace się stawia, aby ludzie je oglądali i SZCZERZE oceniali, a nie słodzili. Ja do niedawna słodziłam, ale przestałam tak mocno, bo coraz więcej pojawiało się nowych, którzy nie byli w czymś mocni i tak jak ty uważali, że zasługują na brawa. Trzeba było ich oddzielić od tych lepszych.
Jeśli nie chcesz słyszeć szczerych opinii to nie polecam wysyłać swoich prac na bloga OGÓLNODOSTĘPNEGO.
Och, i jeszcze dodam, że zgadzam się z każdym słówkiem kochanej Mili. Dziewczyno, dobrze gadasz 😉
To na tyle.
Całuski.