Hej !
Chcę dzisiaj opowiedziec wam historię o mnie i o moim chłopaku i o tym, jak znaleźliśmy się w naprawdę durzych tarapatach .
A więc … zaczęło się to tak .
Ja i David (bo tak na imię ma muj chłopak) szliśmy przez Nowy Jork . To cudowne miasto!!! Na prawdę . Jest świetne . Ma Empire State Building i tak wiele świetnych miejsc . Mieszkam tutaj ze
swoją starszą, a Dave mieszka w mieszkaniu obok .
Dave ma śliczne złote włosy , jest umięśniony i naprawdę przystojny . Wszystkie dziewczyny mi go zazdroszczą . Oprucz tego ma niebieskie oczka, w które mogłabym się gapić godzinami .
Właśnie dlatego tak się ucieszyłam , gdy zaprosił mnie na randkę . Chodzimy już ze sobą od miesiąca i mówię wam – czuję , rze to miłość na całe życie . W końcu, on jest taki
niesamowity i fajny . To prawdziwy dżentelmen . Nie jest taki jak inni . Zawsze się czymś wyróżnia .
To zupełnie tak jak ja . Też jestem dość wyjątkowa . Dobrze się uczę, tańczę, a w międzyczasie śpiewam . Dlatego tak dobrze z Davidem do siebie pasujemy . On też robi różne ciekawe
rzeczy . Zawsze o nich durzo gadamy i nigdy się ze sobą nie nudzimy . Dave takrze umie tańczyć i całkiem nieźle gra na gitarze .
– Hej Sandra! – krzyknoł Dave.
Prawie dostałam ciarek na plecach na dźwięk tego jego głosu . Ten chłopak jest obłędny ! Zawsze wiedziałam , rze będziemy razem . Czułam to . Nie pytajcie jak , po prostu znam się na
miłości.
– Daaaaveeeee! – powiedziałam i rzuciłam się na niego, obejmując go mocno.
– Cześć kochanie, teskniłaś ? – spytał Davie i uśmiechnoł się do mnie.
– Oczywiście misiu. Idziemy na te gofry ? Obiecałeś rze mnie zabierzesz .
– O tak kompletnie zapomniałem . Dzięki rze mi przypomniałas.
Widzicie , Dave zawsze o mnie dba. Zawsze pilnuje żeby nie było mi zimno i daje mi swoja bluze i nie jest taki jak wiekszosc chłopaków. Miałam już wcześniej chłopaka , ale on nie był taki
dobry jak Dave. Zawsze miał jakieś problemy i wstydził się mnie . A potem zdradził mnie z tą wredną Alexis , która zrobiła to specjalnie! Ona zawsze mnie nienawidziła i chciała żebym
cierpiała . Gdy Caine bo tak miał na imię mój były mnie rzucił , Dave się mną zaopiekował i nie pozwolił mi się smucić .
– To jak w szkole ? – spytałam .
– Nie za dobrze . Facetka od matmy chce mi postawić jedynkę i zawiesić mnie . Muwi, że miałem na sprawdzianie ściągę ! Wyobrażasz to sobie? To była sciaga Micka, a nie moja .
Gdy Dave opowiadal mi o swoich klopotach, poczulam, ze ktos się za mną skrada. Obróciłam się , aby tego kogoś zobaczyć , ale nie widziałam nikogo podejrzanego. Obróciłam się znowu i
słuchalam opowieści Daviego.
Nagle poczułam udeżenie w głowę . Ostatnią rzeczą , którą widziałam , był Dave … z mieczem .
Dafuq o.O Boru, co za śmietnik. Macie tutaj jakąś grupę pre-watcherów? Jak nie to się zgłaszam, nie moge patrzeć na ten chlam tu wrzucany.
A tobie ałtoreczko na gwiazdkę kupię słownik ortograficzny. Nie, sobie kupię słownik. I będę cię nim tłuc po głowie z\aż się nie nauczysz ortografii.
Ćwicz pisanie i pracuj nad ortografią i gramatyką. Nie będę wypisywać wszystkich błędów, tylko te, które najbardziej rzucają się w oczy:
– nie ,,rze” tylko ,,że” i przed tym zawsze stawiamy przecinki
– nie ,,krzyknoł” tylko ,,krzyknął”
– nie ,,uśmiechnoł” tylko ,,uśmiechną”
-nie ,,oprucz” ale ,,oprócz”
I było jeszcze dużo tego typu błędów, powtórzeń itp. Poza tym jest bardzo krótkie. Naprawdę czeka cię wiele pracy. Ćwicz i nie zniechęcaj się, kiedyś twoje opka na pewno będą lepsze…
Schiz, może nie tak ostro, co? Trzeba być wyrozumiałym, a z tego, co widzę i wiem, to pierwsze dzieło Annabeth310.
Każdy ma prawo oceniać jak mu się podoba. Nikt nie każe nam być wyrozumiałym, to sprawa indywidualna. Może to nie jest pierwsze dzieło Annabethjakieśtamliczby. Pierwsze na tej stronie, owszem. Ale skąd wiesz, że nie pisała wcześniej?
Witaj w powalonym świecie mojej starszej przyrodniej siostry. Hejka, Asiu!
No dobra, więc tak:
Ortografia leży. Jeśli nie jesteś pewna jakiegoś słowa, pisz w Google je i tam Ci wyskoczy jeśli źle je napiszesz. Albo użyj słownika. Masz dysortografie, tak? To nieco podpowiada, dlaczego zrobiłam tyle błędów, Ann, ale następnym razem poproś kogoś, kto się na tym zna, aby poprawił błędy. Jest ich bardzo wiele, są oczywiste i rażą w oczy. Ale rozumiem Ciebie, dysorto. jest naprawdę męcząca.
A teraz treść opka:
Nie ma opisów postaci i miejsc. Jak wyglądała ulica, po której szła? A Opis Dave, co prawda jest, ale króciutki.
Widzę, że bohaterka ma o sobie niezłe mniemanie. Robi różne, artystyczne rzeczy i uważa je za ciekawe. Dobrze wiedzieć.
Wszystko dzieje się za szybko. Brak większych przemyśleń. Brakuje np. Tego, że buty były nie wygodne – to dodaje naturalności. Nie ma skojarzeń. Ich odzywki są jak lukrowane ciasteczka. Za słodko mi.
Ogólnie musisz jeszcze dużo poćwiczyć. Naprawdę, czeka Ciebie dużo pracy. Ale staraj sie i z czasem może zobaczymy efekty.
O i jeszcze powtórzenia – polecam na to sprawdzać synonimy danego wyrazu.
I Schiz, z tym waleniem słownikiem po głowie, to już lekka przesada.
Ortografia- ratujcie mnie!
durzych – dużych
muj – mój
na prawdę – naprawdę
oprucz – oprócz
rze – że
takrze – także
krzyknoł – krzyknął
uśmiechnoł – uśmiechnął
przypomniałas – przypomniałaś
bluze – bluzę
muwi – mówi
sciaga – ściąga
klopotach – kłopotach
udeżenie – uderzenie
Przed znakami interpunkcyjnymi, czyli kropki, przecinki i tego typu NIE stawiamy spacji. Przed takimi wyrazami jak że, żeby i tym podobne jest przecinek. Powtórzenia! Obróciłam się- możesz zastąpić odwróciłam się. Brak opisów, choćby ulicy czy ogólnie Nowego Jorku, brak UCZUĆ! Może się zaniepokoiła, jak poczuła, że ktoś jest za nią, może się tym nie przejęła. Do tego musisz dodać np. porównania, epitety, przenośnie. Bez tego tekst jest suchy jak wiór. Możesz dodać, że np. potknęła się, zaklęła czy coś w tym stylu. Pisać wspomnienie, takie jak: zobaczyłam na wystawie jednego ze sklepów puzzle. Przypomniało mi się, że układała to kiedyś z mamą, jak byłam mała. Nawet próbowałam zjeść jednego z elementów. Na szczęście matka w porę to zauważyła i zabroniła mi tego robić.
Za słodko. Czy oni muszą się tak ciągle przylepiać do siebie?
Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze dla pewności- ćwiczyć. Nie zniechęcaj się i poprawiaj swoje umiejętności.
Shiz, bez przesady. Ktoś może być dyslektykiem i mieć z tym problemy. Poza tym, może też dopiero zaczynać swoją przygodę z pisaniem.
Hhahahaha, to wygląda jak te wszystkie nieudolne pytania 9 latek na samosi xD
Czy jestem w cionży z jednym z hłopcuw z 1D? Pszeciesz mam ih plakat… ;__;
Poprzedniczki wymieniły błędy, nie mam co dodawać 😀
Oj, podpisuję się od wszystkimi komentarzami poprzedników. Fabuła.. no cóż, na razie średnio to widzę. Postacie są bardzo płaskie, nudne, brak opisów miejsc, bohaterów. Ortografia leży i dobrze, że tu nie ma żadnego polonisty xD Postaraj się czytać więcej opowiadań innych i sama ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, a może będzie lepiej 😉
Staliście się ofiarą prowokacji, która pokazała, że nie zawsze można być ultra poprawnie politycznym w ocenie opka Tak naprawdę to jest moje opowiadanie. Miałam dużo (tym razem prawidłowo napisane) zabawy, pisząc je 😉 Wbrew pozorom – pisanie złego opka jest jeszcze trudniejsze niż pisanie tego dobrego.
Możesz to ciekawie rozwinąć, ale trzeba dużo popracować! Zbyt słodzisz! Jej życie jest zbyt idealne i cudowne i trudno się to czyta. Nigdy nie zwracam uwagi na ortografię czytając czyjeś opko, bo mam dysleksję, dysgrafię i dysorto (a może i więcej) ale u ciebie błędy rażą w oczy!!! Daj następne opko komuś do sprawdzenia, albo sama przeczytaj drugi raz! Mało się zdarzyło i głównie skupiłaś się na opisywaniu dlaczego oni tak do siebie pasują. Ja osobiście nie przepadam za zbyt licznymi opisami (za co carmelek ostro mnie strofuje) ale u cb wogóle ich nie ma! A to źle. Bez nich nie można poznać bohatera!!! Więc teraz smaruj cd pełen opisów, poprawny ortograficznie i nie przesłodzony!
Przeczytaj komentarz wyżej
Sorry, ale nie ogarniam co ma do tego mój koment? (Jestem ostatnio trochę nieogarnięta)
Miałam na myśli mój komentarz…
Ok. Na serio nie ogarniam ostatnio życia, a tymbardziej kolejności komentów
Spokojnie Annabeth310 u mnie było aż 70 komentarzy i to niezbyt miłych a tak wogle to ortografie trzeba poćwiczyć a opowiadanie. czekam na cześć dalszą 😉
hahha niezły pozysł Shays 😛 ale raz napisałeś ,,mój” a nie ,,mój” xd :D. Serio te błędy biją po oczach więc twój plan się udał xD. Ale ciekawe jest to czemu pod niektórymi genialnymi opkami jest czasami po 1 koment, a pod meeega źle napisanymi taka armia xD
w drugim ,,mój” miał być błąd (,,muj”) ale słownik mi poprawił xD
Tak czy inaczej – wszyscy się czegoś nauczyliśmy
O bogowie! Shays! Aż buzie otworzyłam z wrażenia! Żeby tak bezczelnie nabrać? No dobra, ja sama nabrałam ostatnio kilku blogowiczy i się na mnie wkurzyli, ale tu to normalne… cwaniactwo. I brawo. To wyszło Ci naprawdę beznadziejnie, ale w dobrym znaczeniu.
Shay, niezła prowokacja :P. Aż mi się przypomniało, jak nabrałam ludzi na RR, pisząc, że odchodzę na amen z bloga :>
Shays-troll.
Gratuluje xD