Obecnie jest to moja ostatnia praca, ponieważ jestem w posiadaniu angielskiej wersji „Domu Hadesa” i moje przyszłe rysunki dotyczyłyby się właśnie tej o to książki. Nie chcąc nikomu nic zaspojlować, nie wyślę żadnej pracy dopóty większość użytkowników nie przeczyta najnowszego tomu „Herosów Olimpijskich”. Z dedykacją dla Melii i Chione.
Serdecznie pozdrawiam, Irenka
ślicznieeee…:3
SPOJLER SPOJLER NICO JEST GEJEM SPOJLER TYLE SPOJLERÓW <3
Fajnie, że mam AŻ 2 komentarze… Aż się odechciewa cokolwiek wysyłać
Niech ci się nie odechciewa, nikt za bardzo nie ma czasu komentować w tygodniu 😛
Te palce, uszy, nosy, to właśnie takie malutkie detaliki, na które niby się nie patrzy, ale bez ich dopracowania nic nie wychodzi 😛 Po prostu wow 😀
Odechciało mi się już dawno, ale widzę, że niepotrzebnie to wysłałam. Lolz, więcej zainteresowania już okazano martwemu karaluchowi na wysypisku niż mojemu obrazku, więc już na pewno nigdy tutaj nie wyślę żadnej pracy (chyba, że na konkurs, to inna sprawa)
Annabeth ma jakąś dziwną twarz i grzywkę. Na tym rysunku oboje wygladaja jak dzieci. Ale oólnie mi sie nawet podoba
SPOJLER ALERT TO SĄ DZIECI KONIEC SPOJLERU
*małe dzieci
Percy ma za krutkie ręce, Ann dziwną twarz i karnację, tak że na początku nie poznałam że to ona.
Mi się średnio podoba
krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie krutkie
Annabeth miała opaloną karnację- odsyłam do książek. Percy ma ręcę proporcjonalne. Radzę nie pisać takich głupot, bo to źle o tobie świadczy.
Nie ma czegoś takie jak „opalona karnacja”, więc to raczej twoje wypowiedzi źle o tobie świadczą… Poza tym twój ból dupy we wszystkich twoich komentarzach tutaj świadczy tylko o tym, że nie umiesz przyjąć konstruktywnej krytyki, więc określeniem „tempy gimbus” już łatwiej nazwać Ciebie…
Według słownika istnieje wyrażenie „opalona karnacja”. Umiem przyjąć konstruktywną krytykę, ale tylko wtedy, gdy jest ona prawdziwa.
Mój „ból dupy” bierze się z tego, że bardziej tutejszej społecznosci podoba się bazgroł narysowany w pięć minut na brudnej kartce z zeszytu, niż starannie wykonana praca. I w sumie bardziej mnie boli serce, patrząc na to, jacy ludzie byli wcześniej tutaj na blogu, a jacy są teraz.
Komentarz, że dzieci wyglądaja jak dzieci jest po prostu śmieszny. Koniec przekazu, bo na autobus sie spóźnię.
Rysunek bardzo mi się podoba. Świetnie umiesz posługiwać się takimi programami do tworzenia obrazków, naprawdę bosko Ci to wychodzi.
Btw, czymże zasłużyłam sobie na dedykację, za którą oczywiście z całego serca dziękuję?
Za to, że nie jesteś tempym gimbusem
Śmieje sie na głos jak to przeczytałam aż matka zeszła żeby mi powiedzieć abym sie zamknęła <33333
Eir następna dedykacja ma być dla mnie dlatego ze nie jestem tępym gimbusem <3333 tez dam
Obrazek jak mi sie bedzie chciało