Próbuję sił w wierszach.
______________________________
Zasypiam, oddaję duszę w ręce Morfeusza
Zasypiam, daję ukojenie krwawiącym ranom
Zasypiam, pozwalam sobie odpocząć
Oddycham, miarowy oddech odlicza mój czas
Oddycham, więc jeszcze żyję
Oddycham, więc muszę walczyć
Myślę, czy wciąż tu jestem?
Myślę, czy to miało sens?
Myślę, ale Śmierć mnie zagłusza
Czuję, życie mija zbyt szybko
Czuję, ramiona opadają
Czuję, ból odchodzi
Zapominam, czy ktoś będzie tęsknić
Zapominam, nie rozpoznaję uśmiechniętych twarzy
Zapominam, czy było warto
Odchodzę, dusza opuszcza ciało
Odchodzę, już nic mnie nie trzyma
Odchodzę, mnie już nie ma
Spodobało mi się. Miałaś fajny pomysł z wykonaniem i nieźle przedstawiłaś moment śmierci.
No nieźle, fajnie to zrobiłaś. Moment śmierci mega O.O Super.
Boskie,serio.
Fajne
Wiesz co, nie wiem, jak oceniać wiersz, bo każdy czuje sztukę na własny sposób, jednak ten wiersz jest niepodważalnie jednym z lepszych ostatnio na tej stronie 😉
Bardzo ciekawy pomysł. Czekam na kolejne wiersze, bo będą, co nie? Pozdrawiam, Brittany ^^
Mój wszechstronny pyszczek :*
Podobał mi się, głęboki