Ta-dam! I oto 7 czerwca! Najbardziej oczekiwany dzień w roku przez jedną z naszych kochanych i najaktywniejszych blogowiczek – Chione! Prosimy o owacje na stojąco. ^^ Tak, wiem, że zapewne wiele osób na blogu złoży jej dziś życzenia, i w sumie mogłabym się do nich dołączyć, lecz poczułam jakąś wyjątkowo silną potrzebę napisania czegoś… od siebie.
No, więc, droga Chione!
Może Ty zdołasz odpowiedzieć mi na pytanie, dlaczego zawsze, ZAWSZE gdy składam życzenia najbliższym mi osobom, nigdy nie mogę wymyślić niczego składnego i dość oryginalnego. Doprawdy, najprościej byłoby by powiedzieć zwykłe „wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i co sobie tam jeszcze chcesz ;***;):D^^xD”. Ale co z tego, jeśli brzmi zbyt prosto?! Cóż, najwyraźniej muszę się znów rozpisać, co już właśnie zrobiłam.
Życzę Ci więc genialnej kariery pisarskiej – by Twoje książki zdobyły popularność na całym świecie, mnóstwa fanów, niekończącej się weny, wyśmienitych ocen krytyków i abyś przede wszystkim czerpała z tego jak najwięcej przyjemności. Abyś dostała się do tego gimnazjum, o którym tak ciągle mi wspominałaś. Sukcesów w szkole, ciągłej chęci realizowania największych marzeń, wspaniale spędzonych chwil w życiu, szacunku i miłości ze strony innych, kochającego męża (co się patrzycie xD) i rodziny, i… skończyły mi się pomysły. Cóż, po prostu wszystkiego dobrego, czego jeszcze nie wymieniłam!
Miałam w planach wykonać dla Ciebie jakiś speszjal, czy to rysunek, czy opowiadanie, lecz, niestety, szkoła znów mnie dobiła. ;__; Wybaczysz? Najwyżej mogę zrobić to później i wysłać mailem, choć wątpię, czy nadal pozostałoby tym miłym prezentem urodzinowym. Well, może najlepiej będzie, jak sama zdecydujesz.
Jeszcze raz wszystkiego, wszystkiego, wszystkiego najlepszego,
Pallas
Sto lat! Sto lat! Niech żyje żyje nam! A kto? Chione!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😀 dużo zdrowia, fajnych ocen i cokolwiek sobie jeszcze wymarzysz. 😀 A zapomniałam: życze ci jeszcze dużo weny bym mogła dalej czytać i podziwiać twój geniusz 😀 😀 😀
Ps. jak obiecałam życzenia dokładnie siódmego czerwca
Wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń 😉
Tysiącpięćsetstodziewięćset lat życia (razem z nami oczywiście) żebyś nigdy nie chorowała, ewentualnie, wtedy kiedy to się naprawdę opłaca (klasówka z matmy) ale bezboleśnie, dużo śniegu czy lato, wiosna, jesień zawsze 5 metrów Twojego kochanego białego puchu, jeszcze większych powodzeń w pisarstwie, abyś dostała nobla i tysiącpięćsetstodziewięćset innych nagród, pełno wolnego czasu, powodzenia u Karman (tak to się pisze, tak? 😉 ) grzecznej Figi, abyś się dostała na Twardą, bez mrugnięcia okiem,cudownych przyjaciół, chłopaka (najlepiej Leo’na :D) i kurczaczki… co jeszcze? Po prostu spełnienia marzeń :*
Zdrowia, szczęścia, wydania książki, uśmiechu, dużo zabawy, kabrioletu, extra średniej, dostania się do gimnazjum, gdzie byś chciała, mnóstwo czekolady oraz bycia wieczną studentką (chodzi mi o stan umysłu, a nie o to, abyś nie skończyła studiów). Po prostu naj!
Aaach, czego by Ci tu życzyć?
Wenę masz zawsze, więc nie. Psa posiadasz, posiadasz też mnóstwo przyjaciół, rodzeństwo… Widzisz to, co ja? Oni tutaj Cię uwielbiają! 😛 Jeszcze chyba nie było dwóch postów na urodziny jednej użytkowniczki? Chłopaka Ci NIE życę, bo faceci to nierozumne małpy skaczące po drzewach, jeszcze by Cię Twój orangutan odciągał od pisania 😛
Może życzyć Ci mniej dramatyzmu w opkach? Tak, to jest dobre! Więc życzę Ci, Chio, mniej dramatyzmu w opkach. Oprócz tego więcej dystansu do siebie, żeby byle chamski koment, czy chatowicze nie zrazili Cię do pisania i opuszczania nas. Żebyś jednak jechała na OH (najlepiej na V turnus!), trochę kaski na wakacje, bo przyda się zawsze. Jak najwięcej weny na tytuły do opowiadań, swoich i cudzych 😀 Może żebyś zastopowała z profilami na chacie? Już nie mogę się połapać, kto jest nowy, a kto jest następnym profkiem Chione :DJeszcze jedno: Żebyś już nigdy, never ever nie trzymała się w Polsce ze swoim śniegiem tak długo jak w tym roku, bo zmuszona będę jechać do Warszawy i poszczuć Cię moją Gają.
Dzisiaj, w Twoje urodziny, na ten jeden, jedyny dzień rezygnuję z mojego męża Leo, żebyś mogła się nim w pełni nacieszyć ^^ Mój prezent dla Ciebie 😀
Eurydyka, bardzo dziękuję Ci za życzenia :D.
A co do:
„Jeszcze chyba nie było dwóch postów na urodziny jednej użytkowniczki?”
Owszem było :D. W zeszłym roku dla mnie :P.
I dziękuję za Leona na prezent <3
Wszystkiego najlepszego, Chione, w dniu twojego święta
Życzę dalszego rozwoju, co raz to lepszych opowiadań, wydania książki i spełnienia wszelkich możliwych marzeń. Mimo iż dość krótko się znamy i to dość pobieżnie – sprawiasz wrażenie bardzo miłej i uczynnej osoby. Właśnie dlatego życzę ci też miłego chłopaka/miłej dziewczyny (nie wiem w czym tam gustujesz), aby ludzie zawsze byli dla ciebie dobrzy i życzliwi, aby cały świat potajemnie sprzyjał ci w spełnianiu najskrytszych marzeń Dobrego gimnazjum oraz klasy. I żebyś rozstała się ze swoimi kolegami i koleżankami w dobrej atmosferze – bez kłótni czy też sporów.
Wiwat, Chione ;P
Najlepszego, siostrzyco! Niech Moc będzie z Tobą, los zawsze Ci sprzyja, a gwiazdy Cię strzegą… I niech Twoje dzieła przebiją popularnością wszystkie źródła powyższych cytatów razem wzięte!
PS: Kolega przesyła całusa w czoło.
Podziękuj koledze w moim imieniu :P.
No, Chione, najlepszego :-D. Duuużo weny (ktorą zawsze masz), mniej dramatyzmu w opkach, no i dostania się do wymarzonego gimnazjum i czego sobie tam życzysz. Ciekawe, czy kiedyś się poznałyśmy…
Chio kochana! Wszystkiego najlepszego! Dużo słodyczy Stokrotka Ci życzy! Spełnienia marzeń, weny, zdrowia, uśmiechu na twarzy i w ogóle wszystkiego czego sobie życzysz!
Sto lat! Szczerze, to cię nie znam, w sensie, że rzadko zdarza mi się czytać twoje prace, czasem jednak czytam i one są bardzo fajne Wiem też, że twojego autorstwa ‚Córka Ateny’ jest bardzo lubiana 😀 Więc życzę ci wielu miłych chwil, szczerych uśmiechów, radości czerpanej z drobnostek, połamania nóg na wf-ie, średni 6.0 oraz przyjaciół- prawdziwych, na zawsze. I żebyś znalazła swojego Percy’ego, jak Annabeth 😀 Takiego na zawsze xD
Wszystkiego najlepszego, Chione! Chociaż nasze drogi rzadko się krzyżują, wierz mi, że uwielbiam twoje prace ^^ Sto lat, tak na początkek, weny, jak najwięcej inspiracji i jak najmniej komarów latem, pieniędzy, by było cię stać na każdą książkę, bluzkę, płytę, czy co tam sobie jeszcze wymarzysz – a na koniec może własnej planety, żebyś mogła tam sobie sypać śniegiem tak długo, aż mieszkańcom uszy poodpadają xD
Yeah! Śnieeeeg! Ale Wam nie odpuszczę ostrej zimy w tym roku! 😛
[zaciera rączki z podstępnym uśmieszkiem]
Wszystkiego najlepszego ( po raz trzeci już).
spóźnione WSZYSTKIEGO NAJELPSZEGO CHIO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chio życzę Ci tylko najwspanialszych rzeczy, abyś zawsze była tym wartościowym człowiekiem ,którym jesteś dzisiaj i przede wszystkim szczęścia 😉
Wszystkiego najgorszego :3
Kolejny spamer/hejter? -,-
Nick mówi sam za siebie.
Niestety >.<
kupa ogar się. Wszystkiego NAJ!!!!!
OLIWIA!
Ty moja ŚNIEŻNA MAŁPO 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
No normalnie wszystkiego i jeszcze więcej!
Szczęścia i radości i uśmiechu i wgl 😀
(i prosimy mniej śniegu w przyszłym roku ;D)
no dobrze. jak wszyscy składają, to ja też złożę. sto lat sto lat. coby Ci się nie nudziło i żebyś mnie nie dodawała do grupy rr na skypie
ps. czemu w pierwszych życzeniach jest „tłum wielbiących facetów”? ja już Ci nie wystarczę?
Hadziu, nie smuć się. ;D Na co dzień wystarczysz, ale na urodziny Chio baluje ^^
Wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i przygód siostrzyczko;*