Hahahahaha! Ostatnio robiąc porządki w pokoju znalazłam to 
Coś nas kiedyś z Sophie naszło, aby narysować to coś, z nie proporcjonalną trawą obrastającą Luke’owi łydki i pijanym po dietetycznej Coli panem D. Dedykaja dla wszystkich, których tak jak mnie dołuje 9 stopni w maju 
Grover mój miszczu xD Fajne, fajne 😀 Dionizos pijany od coli… Widać, nie tylko Grupowa potrafi sie od tego wstawić 😛
Czy ty coś sugerujesz…? :**
Grover wymiata xD
Grover wygląda jak mój kolega, na każdym zdjęciu z wycieczek xD
Szczerze to podobają mi się tylko spodenki Annabeth.
To jest w sumie taki bazgrołek, nie rysunek. Nie przypadł mi do gustu.
Tak, wiem, wiem… Nie jest to szczególnie dopracowany rysunek, ani znowu jakiś bardzo pomysłowy. Miałyśmy nadzieję na poprawienie humoru 😀
No i wam się udało 😀
No ja jestem ciekawa, co pan D. zrobi tym, którzy zrobili mu różki (czy tam tej, ale to nieistotne)
Haha, obrazek rozwalił mnie :). Latający Grover rulez. Może nie jest to jakiś genialny rysunek, tylko taki, żeby wywoływał uśmiech na twarzy i postacie idealne nie są, ale jest spoko ;).
hahhahaah Grover rozwala 😀
Niezłe, ale jak to Melia ujęła – to bardziej bazgroleń niż rysunek. Nie ma zbytnio proporcji, ale rysunek jest po prostu śmieszny, więc walić proporcje ^^ Da się zgadnąć kto, to kto, więc da się przeżyć :p.
A Grover normalnie wymiata 😉
Fajny Pan D.