Teksty już były, przyszedł czas na obrazki. Jeden namalowany akwarelami, drugi pokolorowany w Gimpie. Jak widać, to ten sam szkic, ale co tam ;] Przedstawia boginię/latającą heroskę bez twarzy. Mam nadzieję, że się Wam spodobają
PS. Są tu poza mną jacyś fani „Spętanych przez bogów”? ;]
o autorze
adminka
powiązane posty
Komentarze
Zostaw komentarz
Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ja czytałam spetanych przez bogów! 😀 czekam właśnie do lipca na trzecia cześć jol. Obrazki spoko ale czemu ona nie ma twarzy ;___; to jest straszne. Popracuj nad proporcjami i będzie spoko 😉
Pierwszy bardzo mi się podoba! Wspaniale dobrałaś barwy, są wprost urzekające!
Mi chyba bardziej drugi przypadł do gustu, choć w tym pierwszym ładnie włosy wyszły. I podoba mi się to, że nie narysowałam twarzy : D
narysowałaś*
slender heroska, co to za nowa moda? xD
Mi się pierwszy bardziej podoba, ale drugiemu nie można nic zarzucić 😉
Drugie o niebo lepsze. Na pewno nie czytasz ludziom w myślach? Dokładnie tak wyobrażałam sobie główną bohaterkę mojego opka. Troszkę w innych kolorach i bez grzywki.
Slender Heroska rządzi <3
Pozdrawiam
Drugie mi się wydaje lepsze ;). Przerażająca jest O.o… ale piękna :D. Czekam na więcej :3
Slender! ()-Tak wygląda jej twarz. Ale jest fajna! Tylko trochę się jej boję 😀