Hej!
To moje pierwsze opowiadanie ( w końcu odważyłam się coś wysłać), dlatego proszę o szczerą ocenę.
Dedykuję to mojemu bratu, który tak dzielnie mnie znosi.
Kuba, Centrum Badań Zjawisk Nadzwyczajnych- CBZN
W jednym z pomieszczeń nagle ciszę przerwał przeraźliwy pisk stojącej w kącie maszyny. Nikt nie zwrócił na to uwagi. Nikt, oprócz pewnego mężczyzny, który szybkim krokiem przemierzał korytarz. Co chwila poprawiał okulary, które razem z potem ześlizgiwały się po jego nosie.
Po krótkiej chwili dotarł do upragnionego miejsca. Stanął przed drzwiami z czerwonej blachy, na których został starannie wykuty symbol jednej z liter greckiego alfabetu: gammy.. Mężczyzna wyciągnął ze swojego białego fartucha chusteczkę, którą przetarł czoło. Jego serce biło w szaleńczym tempie, krew w żyłach pulsowała coraz szybciej. Aby się uspokoić, wziął głęboki oddech i zaczął liczyć do dziesięciu:
Jeden…
Przyłożył palec wskazujący lewej ręki do skanera przy drzwiach.
Dwa…
Zapaliła się zielona kontrolka potwierdzająca jego tożsamość.
Trzy…
Ściągnął okulary.
Cztery…
Jego oko zostało prześwietlone przez czujnik znajdujący się nad skanerem.
Pięć…
Zapłonęło zielone światło.
Sześć…
Mężczyzna głośno i wyraźnie wypowiedział swoje imię i nazwisko przezwyciężając drżenie głosu.
Siedem…
Została potwierdzona jego osobowość.
Osiem…
Wpisał czterocyfrowy kod na panelu wmontowanym w ścianę.
Dziewięć…
Otrzymał zgodę na wejście.
Dziesięć…
Drzwi otworzyły się.
Powoli przestąpił próg pomieszczenia i, zgrabnie omijając stoły zastawione przeróżnymi probówkami oraz walające się po podłodze papiery, skierował się w stronę największej maszyny. Głośny pisk drażnił jego uszy, ale nie zwracał na to uwagi. Bo właśnie ten dźwięk pragnął usłyszeć od lat. Dźwięk, który oznaczał, że jego praca nie poszła na marne i że jednak miał rację.
Z czułością pogłaskał urządzenie. Pamiętał, jak je budował w nadziei, że w końcu ten dzień nastanie. I tak się stało.
Starannie przetarł okulary i delikatnie przygładził włosy. Drżącą ręką sięgnął po dopiero co wydrukowane papiery.
Maszyna przestała piszczeć. W pokoju zaległa ogłuszająca cisza. Ale mężczyzna nawet jej nie dostrzegł. Wpatrywał się tylko w jedno słowo znajdujące się na ostatniej kartce:
,, POZYTYWNY”
-Udało mi się…- szepnął.
Jego szeroko otwarte oczy zalały się łzami.
-Naprawdę mi się udało!
Zaczął skakać po całej sali z roztargnieniem przewracając napełnione probówki. Z radości krzyczał wszystko, co mu ślina przyniosła na język. Po pięciu minutach, zmęczony tym nagłym wysiłkiem, stanął i osunął się na krzesło. Miał zaczerwienione policzki i ciężko oddychał, ale uśmiech nie schodził mu z twarzy. Jeszcze raz spojrzał na ostatnią stronę:
,, PROGRAM TWORZENIA HEROSÓW
BADANIA NAD MOŻLIWOŚCIĄ TWORZENIA PÓŁ LUDZI- PÓŁ BOGÓW ZAKOŃCZYŁ SIĘ SUKCESEM.
WYNIK: POZYTYWNY”
* Bellum omnium contra omnes- z łac. Wojna wszystkich przeciw wszystkim
Pisz szybko ciąg dalszy!! To według mnie jest po prostu.. świetne. Brak mi słów. Szczęka mi opadła do podłogi. Dlaczego takie krótkie?
Wcześniej czytałam. Teraz komentuję.
Dziewczyno szacun! To twoje pierwsze? Kocham to opko. Pomysł boski, ciekawa jestem czy dalsze części będą tak dobre jak ta. 😀
No mojej szczęki nie znajdziecie w tym momencie nawet z piwnicy. Błędów nie znalazłam – pisz następną część!
Dobrze napisany, tytuł dość zachęcający… Czekam na CD, aby wypowiedzieć się dłużej, ale i tak zostałam zaintrygowana 😀
Co chwila poprawiał okulary, które razem z potem ześlizgiwały się po jego nosie. – nie powinno być razem w tym zdaniu tylko zaraz i bez z.
Pierwsze opko? No to szacun! Extra! Mam podać swoją szczerą ocenę? Świetne! Na serio, wiem, używam dużo wykrzykników, ale po prostu trudno mi się nadziwić, że to twoje pierwsze. Zwykle pierwsze opka blogowiczów są najzwyczajniej beznadziejne (patrzę obiektywnie). Ale na szczęście zdarza się, że niektóre odbiegają od tej normy, a twoje odbiega ^^ Well done! Nieziemski pomysł o tych herosach. Czekam na następną część. Pisz szybciuteńko CD!
Na początku zrobiłaś dwa powtórzenia, po drodze zjadłaś kilka przecinków (smaczne były? :P), później niepotrzebnie wcisnęłaś gdzieś literkę „z”.
Pomysł dobry, intrygujący. Niedługo się przekonamy, jak Ci będzie dalej szło, bo temat – nie ukrywam – trudny sobie wybrałaś.
Czekam na CD.
Sztuczni herosi? Będzie się działo 😀
hm… tego chyba jeszcze nie było… Zapowiada się na prawdę ciekawie i chętnie się dowiem co dalej. Trudno oceniać, bo to dopiero początek, ale serio, wciąga i ciekawy masz pomysł.
wciągająca historia ;). To na serio twoje pierwsze opko? Ej to nie fair nie mam się do czego przyczepić!? Tylko mała prośba opisz jego wygląd i jeszcze wiem, że to prolog, ale napisz następne dłuższe 😛