Całej części nie było na blogu… Adminka chyba nie zauważyła dalszej 😀 No nic, wysyłam dziś. Znów z życzeniami 😛
Lexy słyszy głosy. Nie takie w swojej głowie, tylko… wokół.
– Już? – szepcze ktoś.
Dziewczyna otwiera oczy… i widzi herosów, klęczących wokół niej. Chwila… klęczących? Lexy orientuje się, że leży na posadzce. Nagle słyszy wrzask chyba całego obozu.
– Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! -wołają. Zgodnie.
Dziewczyna czuje łzy pod powiekami. Nie zapomnieli jednak, myśli ze wzruszeniem.
– Dziękuję Wam wszystkim – mówi uszczęśliwiona. Wstaje na nogi. Podchodzi do niej Percy.
– Wszystkiego najlepszego, siostrzyczko – mówi i obejmuje ją.
Kiedy wszyscy są po złożeniu życzeń, Lexy widzi gdzie jest. To Olimp. Znajduje się w wielkiej Sali tronowej. Białe kafelki, złote promienie na podłodze, witraże, złote trony. Pamięta ten
projekt, pomagała Annabeth go wykonać.
– Śmiertelniczko – słyszy nagle głos.
Przed nią ląduje Zeus. (Tak, ląduje. Miał skrzydełka, tylko mu znikły :D)
– Dziewczyno, proponuję ci nieśmiertelność. Możesz być boginią czego tylko chcesz – oświadcza – Twój brat to odrzucił. Teraz TY masz szansę.
– Aleeeeeeeeeee… jakim cudem? – wyjąkuje dziewczyna.
Bóg bogów wzdycha.
– Miałem poważną rozmowę z moim kochanym braciszkiem i dowiedziałem się o sobie paru rzeczy, o których nie będę wspominał na głos. Takie piękne epitety – mruczy z ironią.
Wszyscy herosi z trudem powstrzymują śmiech.
– No, wybieraj – mówi Zeus, patrząc karcąco na półbogów.
– Czy jeśli zostanę boginią, to mogę wciąż utrzymywać kontakty z obozem?
– Oczywiście! Dionizos to najlepszy tego przykład.
– Chyba nie najlepszy – mówi Percy – on tam jest za karę, nie dla przyjemności.
Król nieba macha lekceważąco ręką.
– To całkowicie nieistotne, synu Starego Wodorosta – mówi – ups, to znaczy wspaniałego Pana Mórz.
Nie daje Percy’emu czasu na określenie go. Obraca się w stronę Lexy.
– Zgadzasz się?
Dziewczyna bierze głęboki wdech.
– …
No, cóż, nie ode mnie dowiecie się, co wybrała Lexy. Kochana solenizantko, napisałabyś tak/nie w komentarzu?
Mam nadzieje, że opko ci się podobało.
Wesołych, najweselszych urodzin, żebyś nie zestarzała się i żebyś była wiecznie piękna i młoda! Żebyś była tak cudowną przyjaciółką, jak jesteś teraz!
Cokolwiek wybierzesz :D.
Twoja przyjaciółka
Ella
„Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los”
„Szczęście nie jest kolorowym motylem, za którym musisz pobiec, jeśli chcesz go złapać. Szczęście jest jak cień: podąża za tobą nawet wtedy, gdy o nim nie myślisz…”
Powodzenia w miłości, szczęściu… I szkole.
E. i L.
Ponownie najlepszego! Jestem ciekawa co wybierzesz!
😀 😀
Najlepszego, Lexy ;). Spełnienia wszystkich Twych marzeń.
Jestem wzruszona!!! To takie piękne oby do końca moich dni pozostało na tej stronie, bym mogła zachwycać się tym cudnym opkiem, życzeniami… dziękuję wszystkim, którzy pamiętali, nie pamiętali i dowiedzieli się niedawno. Zyczę Wam by Wasze urodziny miały tak wspaniałą pamiątkę jak moje. Podziękować chcę szczególnie Lyssie i Elli. A co do opka jest wyborne – proste, pomysłowe i… decyzja, która zmieni życie. W każdych ksiązkach, które czytałam bohaterowie oddawali niesamowite moce, ale ja chyba zrobię odwrotnie. No bo jeżeli mogłabym spotykać się z obozem, i mam tu na myśli mój obóz przyjażni to wybieram… TAK, TAK TAK chcę być nieśmiertelną boginią. Co do kierunku to musiałabym się zastanowić, istnieje bowiem tyle bogów, że martwię się o jakąkolwiek posadę… Jeszcze raz wszystkim dzie kuje.
To chyba najdłuższy komentarz na stronie!!! Pozdro dal wszystkich fanów Rick’a!!!
😀
😀 😉 😀 😛
Wszystkiego najlepszego! 😀 Dużo zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń (wiem życzenia trochę spóźnione ale mam nadzieję, że mi wybaczysz) opko cudowne, ja też bym wybrała nieśmiertelne życie