O to jest taka wierszo-piosenka. Mam nadzieję, że komuś się spodoba ;).
,,Wieczna Kraina”
Za tą górą snów,
za tym marzeń morzem.
Jest to jedno miejsce,
gdzie wszyscy powinni dotrzeć.
Za zasłoną z nienawiści,
za potokiem kłamst,
jest ten, ziemski raj
co wygląda jak marzenie.
Nie ma miejsca na cierpienie,
nie znany jest tu ból.
Kiedy wojny toczą inni,
tu zawsze będzie pokój.
Oczy widzą,
uszy słyszą,
lecz nie kłamstwa,
ale prawdę.
Nie smuć się,
unieś w górę głowę.
Jesteś bliżej celu
niż ktokolwiek inny.
To twoje życie,
twoje reguły.
Czy tam dojdziesz?
Czy zasłużysz?
Tylko ty możesz decydować.
Tylko ty wybierać.
Nieważne jak wyglądasz,
ani czego się boisz.
To twoje życie,
twoje reguły.
Ty planujesz każdy krok,
każde słowo.
Tam, gdzie światło świeci,
tam znajdziesz i mnie.
Na wielkim tarasie,
w bujanym fotelu.
Czekam aż polepszą się dni,
aż strach i wojna odejdą precz.
Będę czekać tak do końca,
aż starczy mi sił.
Czekam na ciebie,
tu jest twe miejsce.
Koło mnie, na tarasie
W wiecznej krainie.
Wow. Odebrało mi mowę. Nawet nie wiem, co powiedzieć. Jest świetny, nie znajdę lepszego określenia w tej chwili 😉
Boski, super!!!Chce tak umieć pisać!!
Wspaniały 😀
Melancholijny *.*
I wydaje mi się, że zawiera pewną prawdę, którą nie do końca potrafię zdefiniować. Bardzo mi się podoba
Super! Podoba mi się!
Wieczna kraina… brzmi uspokajająco. 😀