Nie wiem czemu, ale coś takiego przyszło mi do głowy. Są to jakby… moje przemyślenia? Wiersz powinien skłaniać do refleksji.
The mask
Maska- zdejmujesz ją powoli,
W miarę bliższego poznania Cię?
Kontaktu?
Uczucia?
Tony makijażu nałożone na twarz…
Która pod jego wpływem
Staje się inna
Porządniejsza? Nie!
Po co to całe udawanie?
Kogo chcesz oszukać?
Siebie?
Zdejmij swą maskę, Afrodyto
Obnaż prawdziwą twarz…
A może się boisz?
Zdejmij swą maskę, Afrodyto
To już czas…
A może ty już go nie masz…?
Zdejmij swoją maskę!
A może już nie potrafisz
Żyć jak kiedyś…
Nie ma już czasu
To twoja ostatnia szansa
Mam nadzieję, że pomimo tego, że jest to wiersz biały, to wam się spodobał. Pozdrawiam, Annabeth1999.
Ooo cudny <3
Wow, śliczny. Rzeczywiście skłania do refleksji 😀
Świetny 😉
Tylko jedno pytanie, czemu taki krótki? :D, nie mam do ciebie urazy:D ,Piękny :*, pisz dalej, rozwijaj swój talent do pisania
Świetny wiersz 😉
Dzięki wam wszystkim.
Dziękuje bardzo Adminko! 😀
Sweeeeeeet
Śliczny, siostrzyczko <3
I bardzo skojarzył mi się z jedną z moich ulubionych polskich piosenek, noszącą nazwę… Maska :D. Wstawiam link. Twoje słowa zgadzają się w pełni z przesłaniem tej piosenki.
http://www.youtube.com/watch?v=yavhwUmY_oQ
SUPER!!!!!!
Wow, rzeczywiście bardzo refleksyjny. Mimo że biały, to i tak rytmicznie mi się go czytało. Gratuluję świetnej pracy!
fajny skłania do refleksji czyta się go bardzo płynnie 😀
Super… <3
Powiem tak: najlepszy jest koniec 😀
Według mnie wiersz jest bardzo dobry – uwielbiam wiersze białe <3
Ale jak dla mnie za bardzo wszystko wyjaśniasz, precyzujesz. Psuje to cały tajemniczy nastrój wiersza, który ma naprawdę wielki potencjał! Jak tego uniknąć? Mniej wszelkich "gdy", "kiedy" itp.
Właściwie to jedyny, mały błąd, który robią chyba wszyscy. Poza tym bardzo mi się podoba – widać, że się starałaś. No i temat z maską *,*
Już cię lubię 😀
Fajny, tylko tytuł nie pasuje… Ale czekam na więcej 😀