Dla magiap. Może Ci się spodoba.
Chione
Herosowe lody
Drogi potworze, masz ochotę na pyszny i pożywny deser, ale nie wiesz, jak go zrobić? My Ci doradzimy! Jest to mieszanka fast foodu, z pełnym witamin, organicznym jedzeniem! A więc zaczynamy:
Przygotuj:
– kubełek śmietany z potwornej krowy
– zgrzewkę lodu najlepszej jakości, prosto z pałacu Chione
– trochę krwi herosa, najlepiej świeżej
– dużo spirytusu (dla podkreślenia smaku)
– mleko z kozy Polifema
– garść wodorostów
– kubek piachu, z dna Tartaru
– skruszony ząb Charybdy
Przepis:
Kubełek śmietany z potwornej krowy wyłóż na salaterkę (ostrzeżenie: naczynie ma być METALOWE). Na to wszystko połóż kostki lodu. Weź ubijaczkę i wal w to około godziny. Powinno wystarczyć. Powstanie z tego, jakże odżywcza papka. Przełóż ją do (oczywiście metolowej) miseczki i zmieszaj z mlekiem kozy Polifema. Później dodaj skruszony ząb Harybdy.
W ten sposób powstaną przepyszne lody. Włóż je do zamrażarki na trzy godziny. Teraz zajmiemy się sosem.
Krew herosa, spirytus (MNIAM) i piach z Tartaru mieszaj ze sobą przez kwadrans. Jeśli wszystko nabierze srebrno-krwistej barwy, to znaczy, że nic nie schrzaniłeś.
Sos jest gotowy. Wyjmij z zamrażarki lody i je nim oblej. O tak! Mają spływać tą polewą, świetnie! Na samym końcu poukładaj na czubku deseru wodorosty, żeby potrawa ładniej wyglądała.
Enjoy!
Mam nadzieję, że nie było makabryczne xD.
Buziaczki
Chione
Mmm, normalnie pychotka. XD [sarkazm] Ale i tak to było świetne. ;D Uśmiałam się do łez!
Kiedy kolejna część?
W najbliższej przyszłości.
Mniam. Aż mam ochotę zjeść! xd
Obawiam się, że byś nie przeżyła ;).
Kocham, ocham i acham bo to ACHHHH… SMIESZNE NA BRODĘ POSEJDONA!! 😀
Wiem ^^
Uuuu…. Chione kochana dasz mi trochę lodu? Tylko tego mi brakuje do dokończenia dania… .
Proszę, Carmel :P. Już niosę.
Fajne, ale to nie jest makabryczne. Gdzie są tłuczone żebra i jelita?Byłaby posypka… XD Zrób przepis na Potworną Sałatkę 😀
Eh, skoro tak prosisz… 😀
Cudo nad cudami! Przypomina mi „Heros potrafi!” lonely.smile, którego tak mi brakuje, więc pisz dalej!
Hmmmm…. Mam w głowie pewien pomysł na opowiadanie…. Czy jeżeli go zrealizuje, mogę napisać coś o tych przepisach? Na przykład „Chione wydała nową książkę kucharską, więc nie musimy ich jeść na surowo” XD
Prosiłabym przepis na herosa z rusztu, bo przypraw sama nie umiem dobrać. ;<
Osobiście wolę półkruche ciasteczka własnej produkcji przekładane marmoladą różaną, ale sądzę, że każdy potwór oszaleje na punkcie tego deseru.
PS Ostatnio nie komentowałam twoich opek, przepraszam, ale miałam sporo pracy w domu i w szkole, więc w ogóle nie patrzyłam na blogi. Jeszcze raz przepraszam.
Nic się nie stało ;).
Gdzie mogę dostać te składniki? Patrzyłam w Dino, ale nie ma. Może w Biedronce będą?
mniam xD
Chione geniuszu ale żem się uśmiała 😛 garść piachu z Tartaru spirytus do podkreślenia smaku ,ME GUSTA! Kiedy następny pyszny przepis?
Nie wiem. W tej chwili mam szlaban na bloga :(.
Świetne, na pewno skorzystam z tego przepisu 😛
Ale Charybda to chyba wir morski? No i raz piszesz przez „ch”, a raz przez „h” Też tak robię na dyktandach, ale tu masz neta, możesz sprawdzić 😀 Dobra, lecę gotować.
PS. Z krwi jakiego półboga najlepiej robić te lody? Córki Ateny, czy syna Posejdona?? ^^
Charybda to nie jest wir morski, tylko potwór zasysający wodę w „wejściu” na Morze Potworów, przez co tworzy się wir. A tak nawiasem nie czytałaś książki RR „Morze Potworów”? Percy tam spotkał Charybdę.
Smacznego! 😀
Nawzajem.