Dziękuję za to, że mnie inspirujecie do powrotów. Szczególnie po tak długich przerwach.;)
Srebrzysta Pani Serc
Krok za krokiem stawia teraz.
Czuje, że może już biec.
W dłoni jej łuk.
Na plecach…
Ten kołczan i parę strzał.
Do każdej cel przeznaczony jest.
Od chwili, w której poznała, że to On.
Tańczy w biegu pośród strzał…
Z cięciwą napiętą,
Oczekuje…
A gdy nadejdzie…
Spotka Go tan sam los, co ją.
Strzała wykradziona dosięgnie nie w czas.
Żniwo to obfite zbierze ten parszywy strach.
By nigdy nie zabrzmiała w nich, ta…
Melodia serc zniszczonych tak.
A żeby świat poczuł ten sam smak…
Smak pocałunków i gorzkich ran.
Łał. To jest po prostu prześliczne. Nic dodać, nic ująć.
Popieram Ellę! Boski wierszyk :D.
Utonąłem. Za głęboki ten wiersz! 😀 Ja się na tym za bardzo nie znam, więc napiszę tylko 5+
Gdy czytam takie cuda, to załamuję się, że nie umiem pisać A potem wychodzi mi coś typu „koniec”
♥ …. 5+