Jest to taki artykuł. Przepraszam za wszelakie błędy.
W sobotę opowiadanie „Córka Ateny” skończy okrągły rok. Dziś chciałabym przyjrzeć się uważniej pierwszej serii naszej ulubionej opowieści.
Akcja dzieje się po Ostatnim Olimpijczyku i przed Zagubionym Herosem.
Narratorem jest szesnastoletnia Ewa Holt, córka Ateny. Jest wysoką blondynką, która ma szare oczy i jasną cere. W pierwszej seri poznajemi Christiana syna Hekate. Wraz z Percy i Annabeth rozpoczynają misje. Muszą dostac się do Polski. Zanim jednak dostną się tam czeka ich spotkanie z FBI w stolicy Fracji.
W Gdańsku córka bogini mądrości zalicza pierwszą jazde samochodem, która kończy się małą kąpielą w Bałtyku. Budzi sie w
hotelowym pokoju w syrenim grodzie. Postanawia wyjśc na balkon. Nagle czuje „zapach śmierci” i oznajmia, że wynoszą sie z tamtąd. Kiedy przybyli do domu rodziców Ewki za spotyka ona swoją przyrodną siostre Lene.
Nastepnego dnia udają się do Galerii Mokotów. Czekał tam poplecznik Kronosa Awendaleusz Piękny. Zaczyna się walka.
W połowie walki Ewcia wpada na pomysła. Prosi Chrisa o rzucenie zaklecia. Niestety okazało sie ono zabójcze.Gdy Ewa próbowała poszatkowac potwora pojawiła się Pallada i zabrała ze sobą swoje córki oraz Percy’ego na Olimp. Zeus w nagrode za pokonanie stwora przywraca życie potomka bogni magi oraz Biance. Potem życie bohaterki wraca do normy. Jak na razie.
Przepowiednia
Herosów czworo podejmie zadanie,
Inaczej coś bardzo groźnego się stanie.
Syn Posejdona, dwie Ateny córki oraz Hekate jedyne dziecię,
szukać Hadesa dziecka zaczną u orła w bieli i syreny z mieczem.
Sługa Kronosa przegra, choć jedno z czworga życiem to przypłaci,
A syn Hadesa siostrę znów żywą zobaczy
Najszmieszniejsze fragmenty
„- Annabeth, nie możesz znieść, że ktoś inny popisuje się wielkimi zdolnościami w zakresie prowadzenia samochodu, a nie ty?
– Mogę to znieść jeśli ten ktoś umie czytać mapę. Zjeżdżamy w pobliże klifu. Chcesz nas pozabijać?
– Nie, córusiu Ateny. Ale w tej chwili chętnie zrobiłbym to z tobą.
– A ja z tobą.
– No to się rozumiemy – Christian wyszczerzył zęby w udawanym uśmiechu.”**
„- Ty zdrajco! Świnio rozpuszczona! Służyć Arachne się zachciało?! To popamiętasz! Atena własną włócznią, wypruje ci flaki! – Nie ma to jak pogodna groźba Ewy. – Ty gnido, w kurniku urodzona! – skąd ja wytrzasnęłam ten kurnik? – Ty szmatławy, napakowany magią, pudlu, swojej siostrzyczki! Jak śmiałeś zdradzić bogów? Nie wstyd ci?! Ale zemsta czeka. Jak nie zabiję cię ja, to zrobi to za mnie Annabeth!”
„… Na zlocie bogów, bogiń, pomniejszych bóstw i herosów na Olimpie, w zeszłym tygodniu.
Zapierałam się wszelkimi siłami, by tam nie iść, ale mój chłopak jak zwykle postawił na swoim. Skończyło się na tym, że pojechałam do siedziby bogów na wózku inwalidzkim (Christian nie myśl, że o tym zapomniałam. Kiedyś spotka cię za to kara).
DZIEKUJE ZA UWAGE I MAM NADZIEJE, ŻE ZA ROK BEDZIE KOLEJNY JUBILEUSZ.OD DZIŚ 22 GRUDNIA TO ŚWIETO OPOWIADANIA „CÓRKA ATENY”
ŻYCZE WESOŁYCH ŚWIĄT
Wenus1999
PS. Chione jeśli nie napiszesz do sylwestra nowej cześci bede cie nawiedzała w snach.
*Córka Ateny 1
**Córka Ateny 6
***Córka Ateny II 8 ( zawsze płacze ze śmiech kiedy czytam ten fragment)
****Córka Ateny III
Wow! Już rok! EXTRA!
Zauważyłam małe literówki lub akapit w środku zdanie, ale tak to OK!
– Annabeth, nie możesz znieść, że ktoś inny popisuje się wielkimi zdolnościami w zakresie prowadzenia samochodu, a nie ty?
– Mogę to znieść jeśli ten ktoś umie czytać mapę. Zjeżdżamy w pobliże klifu. Chcesz nas pozabijać?
– Nie, córusiu Ateny. Ale w tej chwili chętnie zrobiłbym to z tobą.
– A ja z tobą.
– No to się rozumiemy – Christian wyszczerzył zęby w udawanym uśmiechu.”**
„- Ty zdrajco! Świnio rozpuszczona! Służyć Arachne się zachciało?! To popamiętasz! Atena własną włócznią, wypruje ci flaki! – Nie ma to jak pogodna groźba Ewy. – Ty gnido, w kurniku urodzona! – skąd ja wytrzasnęłam ten kurnik? – Ty szmatławy, napakowany magią, pudlu, swojej siostrzyczki! Jak śmiałeś zdradzić bogów? Nie wstyd ci?! Ale zemsta czeka. Jak nie zabiję cię ja, to zrobi to za mnie Annabeth!”
Te fragmenty są boskie 😉
Życzę więc naszej kochanej Chione zdrowia, szczęścia oraz żeby dotrwała do,,Córki Ateny 9” bo przynajmniej tyle części ma być!
Zdrowie się przyda, bo ja chora aktualnie…
O mamuniu… Wzruszyłam się… Ktoś jeszcze pamiętał? Jakim cudem. Myślałam, że wszyscy już zapomnieli. W tej chwili mam łzy w oczach. Dziękuję Ci, Wenus za pamięć. I strasznie przepraszam, iż teraz tak rzadko pisuję na RR. Aha kolejna część Córki Ateny ukazała się właśnie dziś. Zjedź w dół bloga ;).
KOcham cię za to opowiadanie!! Jest genialne! I zabawne i ogólnie nie mogę się doczekać działu opowiadania żeby przeczytać to wszystko jeszcze raz (początku nie czytałam bo mnie jeszcze na blogu nie było) Ale boskie no i zresztą jak jegoi autorka! Wesołego końca świata!!
opowiadanie jest boskie ja przekopałam całą stronkę by przeczytać jak najwięcej Gratulacje Chione Córka Ateny jest boska
TO JUŻ ROK?! MATKO, GRATULACJE!!!
Wenus, jesteś kochana, że to zrobiłaś.
A ponieważ kompletnie nie wiem, co napisać o samej serii, zaznaczę tylko, iż jest to jedno z moich najukochańszych opowiadań na stronie.
wow, już rok. Podziwiam
Nooooo… Świetnie piszesz…
Miło ze strony Wenus1999, że tak to podsumowała. Szacun 😀
Popieram. Na prawdę, jestem pod wrażeniem I jeszcze jedno…
Jak Chione, nie wstawisz szybko nowego rozdziału….
To cię znajdziemy…
a, i jeszcze życzymy duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużooooooooooo zdrowia ;P
Ludzie! Czy Wy naprawdę nie znaleźliście jakiegoś lepszego sposobu na czytanie starszych opowiadań niż przekopywanie całej strony?! Od tego przecież szału można dostać! Polecam wrzucić w Google tytuł opka oraz Rick Riordan i wszystko wyskakuje! To jest trochę mniej pracochłonny sposób. Ja w ten sposób przeczytałam już bardzo dużo różności.
Ps: Chione, mogłabyś w „Córce Ateny” umieścić Biancę. No bo co: wydostała się z piekła i to wszystko? Można prawie o niej zapomnieć, a przecież to bardzo ważne, że Nico znów ją widzi. A tak w ogóle kocham Twoje opka. Z Biancą zrób sobie co chcesz (to była tylko moja sugestia ), ale miło by było, gdyby chociaż dołączyła z powrotem do łowczyń.
Nom… W tej chwili do obecnej sytuacji w opku trudno mi byłoby włączyć Łowczynie, ale może pomyślę nad tym w kolejnej serii. 😉
Gratulacje
Od tej pory 22.12 stanie się jednym z ulubionych świąt 😀 Najpierw do Wenus: Ale to miłe, że przeszukałaś całą serie, napisałaś o niej, wyszukałaś fragmenty… Podziwiam Cię Myślę, że tym gestem najlepiej podziękowałaś autorce za genialność jej opowiadań.
A teraz do kochanej Chione: Dobrze pamiętam ten dzień kiedy pierwszy raz trafiłam na RR, przeczytałam wtedy Twoje opowiadanie i od tej pory wiernie je śledziłam Dziękujemy Ci, że Ci się chce, że masz takie świetne pomysły, że jesteś taka wytrwała… Życzę Ci, abyś w przyszłości została tak wspaniałą pisarką, jaką teraz jesteś osobą
Wcale nie jestem wspaniałą osobą.
Gadaj sobie co chcesz, ale my i tak wiemy swoje.
*facedesk*
Nie znacie mnie, więc skąd możecie wiedzieć?