Napisałam coś mądrego. Połączyłam fantastykę z realnością…
To jest prolog.. ale nie wiem czy będzie kontynuacja… wszystko zależy od was^^
Thalia2
Twarz o wielu twarzach.
Śmierć o kilku obliczach.
Zabójstwo z mnóstwem skutków.
Sen… niespokojny i koszmarny, nawiedza mnie co noc, mówiąc, jak ciężko żyć w kłamstwie. Codzienność nie jest już ta sama, przejrzysta, szklana, naiwna. Teraz wszystko zmieniło się na gorsze. Tragiczne zdarzenia bujające w obłokach na niebie każą mi myśleć o tym co się stało. Dzień po dniu.
Czas jest czymś innym, nie zrozumiałym. Machiną lęków, niepewności, smutkiem, a może wrażeniem stałości.
A wieczność? Wyobrażam ją sobie jako dziecko. Które nigdy nie odejdzie, nie stanie się dorosłym, chociaż my kiedyś wyrośniemy i zapomnimy, że kiedyś było częścią nas. Dziecko jest wiecznością, a wieczność dzieckiem. Nie kończący się łańcuch, tańczący wokół nas.
Kiedyś słyszałam, że galaktyk jest tyle co wszystkich ziarenek piasku na całej kuli ziemskiej. Powiedział mi to ktoś kto jest bardzo mądry. Inteligentny w sposób naukowy, lecz nie potrafi naprawdę kochać. Czy wierzę w inne istnienie niż to na ziemi. To czym my jesteśmy?
Hm… Ale czym właściwie jesteśmy!? Pewnie każdy zadaje sobie to pytanie. Dla niektórych człowiek jest tylko ilością komórek zamieszczonych w organizmie i przykrytych cienką warstwą nabłonka. Dla mnie jest miłością, nadzieją, wiarą.
Przetrwanie także jest interesujące. Musimy jeść żeby żyć, żyć żeby pracować, pracować żeby się utrzymać, utrzymać się żeby… Żeby co?! Nie lepiej umrzeć?
Fizyka.. nie jest tylko kinematyką, dynamiką czy optyką. Jest tym co ludzie uważają za podstawę wyjaśnień rzeczy, których nie można wziąć „na logikę” . Nie ma wzoru na miłość, nawet jak przekształcimy najbardziej skomplikowany ze wszystkich. Nie można obliczyć smutku czy radości w żadnej skali. A drogo życia nie jest wektorem.
Ty jesteś człowiekiem. Siedzisz teraz przed ekranem. Patrząc i czytając moje wypociny. Może pijesz jakiś napój, albo słuchasz muzyki. Możesz mieć proste, albo kręcone włosy. Niebieskie oczy i bladą cerę. Wszystko przez twoje DNA, które było częścią ciebie już kiedy byłeś wielkości komórki.
Wierzysz w cuda? Ja tak. Cudem są twoje narodziny, twoja pierwsza miłość, pierwsze złamane serce pierwsze łzy zaraz po porodzie.
Ja nie jestem cudem. Jestem heroską. Fizyczką, myślicielką, astronomem, biolożką.
Jestem córką Ateny.
A ty jesteś moim uczniem.
I zabieram cię w podróż, twoich marzeń…
Do świata starożytnej Grecji.
Pierwszy przystanek:
NARODZINY BOGÓW.
~Thalia2
Jedno olbrzymie WOW!
GENIUSZ. ZNAM GENIUSZA^^
Nie mam słów 😀
No to jest MĄDRE. Inteligencja bije blaskiem od tego opowiadania. Czynię 5+ w dzienniczku. 😀
Brak mi słów :p
Dziewczyno, chcesz mnie wpędzić w załamanie nerwowe? Jak ja czytam takie rzeczy, to mi tak puls skacze, że jestem w stanie biegać po pokoju i krzyczeć z politowania nad sobą…
Okej, przejdźmy do opka :D. MEGA!!!
DAWNO NIE CZYTAŁAM, CZEGOŚ MĄDREGO I ZARAZEM CIEKAWEGO :P.
6+
Czekam na CD Pisz szybko!
Bo to, co tu przeczytałam jest świetne. Masz talent.
Musi być CD ! Dziewczyno opowiadanie jest zarąbiste 😉 6 to za mało ja daje 66
ja już swoje zdanie wyraziłam i się go trzymam a nwet uważam ze jest jeszcze bardziej świetne chcem JESZCZE 😀 więc nie jęcz tylko do roboty za CD 😛
i dziękuję za dedykację <33
najlepsze jakie czytałam od dłuższego czasu 😀
O jejku dziękuję wam!
Jesteście kochani^^
Super! Czegoś takiego jeszcze nie czytałam. To jest napisane innym stylem niż wszystkie pozostałe opka. Co prawda znalazłam kilka malutkich błędów, ale nie wpływa to w żadnym wypadku na moją ocenę opowiadania. A teraz Ci je przedstawię: (tzn. błędy)
1. „Powiedział mi to ktoś kto jest bardzo mądry. Inteligentny w sposób naukowy, lecz nie potrafi naprawdę kochać.” Według mnie powinno być „nie potrafiący”, ponieważ jak od początku piszesz że ktoś JEST nie możesz nagle przejść do ROBI. Wiem, że zapewne chodziło Ci o to, że tak jakby kończysz ten wątek z JEST, ale czytając to po raz pierwszy człowiek tak się sugeruje, że może wyłapać o co Ci chodzi czytając to zdanie po raz drugi.
2. Najpierw piszemy znak zapytania, a dopiero potem wykrzyknik, ponieważ „!” służy do wzmocnienia pytania. Co do tego błędu nie byłabym taka pewna, czy rzeczywiście go popełniłaś, ponieważ w następnym zdaniu już masz dobrze.
Więcej błędów nie ma (a przynajmniej ja nie znalazłam). No i MUSISZ napisać CD.
ojaaa 😀 to jest świetne, nie wiem skąd ty bierzesz takie pomysly i gdzi ei jak ty się tak nauczyłaś pisać, ale w każdym razie jest to godne podziwu, chylę czoło ;D świeeetnee jednym słowem, pisz cd bo cię zadźgam xDD
Chętnie napisałabym, piękny długi komentarz, który chodź w małym stopniu oddawałby geniusz tego opowiadania, ale zaniemówiłam… Dosłownie. Jak to Arachne mówi ERROR! 😀 Skąd Ty wytrzasnęłaś taki talent??! 😀
Ale to mądre… O.o Inteligencja tego opowiadania mnie przytłacza. To jest CUDOWNE *.* Bije pokłony przed GENIUSZEM ! ^^
Łał, ciekawe;)
i ty sie jeszcze niedawno przejmowałas jakimiś trolami -.- to jest zaje !
Gratulacje normalnie jest takie głębokie przemyślane a nie jak większość opowiadań „płytsze niż woda w kałuży” No to pokłony i gratulacje ci