Wszędzie wokół są teraz wybory, prawda? Te w Ameryce właśnie się skończyły. Huczące od tego media, zainspirowały mnie do właśnie takiego opka. Ma być ono komedią, jak nie wyszło to szkoda :/ . Enjoy!
Dla Cassiel2, Sog, Arachne, Boginki, Chione, Pallas Ateny, Niewidzialnej22, Thaliabeth Ultor, anebeth9999, Hadesika 13 grr, no i Świerszcza. 😉
W obozie od rana było głośno o dzisiejszej debacie. Miały wystąpić w niej przecież między innymi, dwie kandydatki, które jak dotąd szły ,,łeb w łeb”. Od tego spotkania mogły zależeć losy naszego letniego mieszkania! A dla nas, herosów było to bardzo ważne, bo osoba, która wygra wybory miała decydować o liczbie gier i zabaw oraz treningów. Domek przywódcy miał też większe prawa niż inne domki, zaś Ci, którzy pomagali wygranemu w kampanii, mogli liczyć na dogodniejsze godziny zajęć.
Ponieważ, opowiedziałam wam o tym na czym polegają wybory, już stanowczo za dużo, przejdę do omówienia kandydatek.
Pierwszą z nich jest jak możecie się słusznie domyślić: Annabeth Chase. Mądra, ale błyskotliwa, inteligentna aczkolwiek nie rządząca się dziewczyna, może wydawać się idealną kandydatką na przewodniczącą. Jednak przed oddaniem naszego głosu zastanówmy się nad minusami: mieszkanka domku Ateny, na pewno będzie chciała poświęcić więcej czasu niż dotychczas, na naukę greki. Chociaż jest ona dla nas łatwa, czy nie przypomina nam ona za bardzo o jakże katorżniczej szkole, do której zmuszają nas rodzice?
Następną nie jest bynajmniej żadna z córek Afrodyty, wręcz przeciwnie! Nazywa się ona Clarisse La rue i stanowi jedną z krwiożerczych ,,pociech”, naszego UKOCHANEGO boga Aresa! ,,Grzeczna” córeczka tatusia, można by rzec. Jednak nie! Wręcz przeciwnie! Możemy powiedzieć, a właściwie przytoczyć tutaj fragment jej wypowiedzi: ,,Słuchajta księżniczko, jeśli myślisz, że wygrasz i wyjdziesz z tego żywo, to głęboko się mylisz!” wynika z niej iż najwyraźniej jedna z naszych kandydatek jest niestabilna psychicznie, albo… nie dokończę tego zdania.
Debata zaczęła się spokojnie. Chejron poprosił kandydatki o trzy minutowe przedstawienie programu.
Pierwsza była Clarisse.
Jej program brzmiał tak:
-,,No, dzieciaki, jak już pewnie wiecie (a jak nie wiecie to zapraszam na kocubę do toalety) jestem Clarisse, jak tylko będę przewodniczącą to zmienię sposób witania nowicjuszy- tu zawahała się na chwilę, najwyraźniej nieco stremowana.- Będę chciała wprowadzić wiele nowych ,,gier” wojennych, których nauczyłam się od moich rzymskich braci w Obozie Jupiter. Wprowadzę dzielenie półbogów według umiejętności, aby konkursy fechtunku stały się bardziej… hmm… oficjalne. Dobra to chyba tyle. Nie sorka jeszcze jedno: Zagłosujcie na mnie, albo… albo… myślę, że konsekwencje ze strony mojego ojca poznacie niedługo.”- Zaczerwieniona potomkini boga wojny zeszła ze sceny, uśmiechając się szeroko do Annabeth, patrząc na nią wzrokiem: Pobijesz to, młoda?
– Teraz czas na naszą drugą kandydatkę!- Powiedział wyraźnie zaciekawiony Chejron, w drodze mrugając do swojej ukochanej obozowiczki, na co szesnastolatka zagapiona na opiekuna, wpada na jeden z filarów podtrzymujących salę.
– Jak ja się nazywam, to wszyscy już wiedzą- zaczyna z nieco oszołomioną po zderzeniu miną.- Wszyscy wiemy jakiego przywódcy nam trzeba: mądrego, żywiołowego, ale również silnego. Wcale nie chcę zwiększać ilości greki, ale wydaje mi się, że powinniśmy zwiększyć liczbę zajęć w plenerze. Teraz, wydaje nam się to zbędne, ale uważam, że Chejron powinien pozwolić nam wychodzić do świata śmiertelników i walczyć z potworami. –Podczas jej ostatnich słów opiekun herosów nieco zbladł.- Powinniśmy wiedzieć z czym mamy do czynienia. Ci którzy są ze mną krzyczą: Półbogowie! A ja dziękuje za czas poświęcony tej debacie.- Szepcze córeczka Ateny nieco spięta.
CDN
Będzie druga część i na tym koniec. Sorry za powtórzonka.
Naprawdę świetne! Muszę przyznać, że zdecydowanie poprawiłaś mi humor tym opkiem
Dzięki, taki był cel.
Śmieje się śmieje. Nie mogę przestać się śmiać! Uwielbiam Clarisse
Heh ona wymiata.
Świetne, naprawdę! Dobre na poprawę humoru 😉
😀 bardzo się cieszę
suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper
Cieszę się. 😉
Genialne
Jestem za Annabeth
No zobaczymy kto wygra, zobaczymy…
Pod koniec przestawiłaś się na czas teraźniejszy, co nieco mnie rozproszyło, ale tak to GENIALNE. 😀 Propozycja Annabeth wymiata!
Faktycznie, sorka dopiero teraz zauważyłam. 😉 😀
Genialne. Na prawdę cudowne.Świetny pomysł i prawdę mówiąc jestem za Anie, ale bałabym się Clarisse gdy przegra… 😀
Świetne :D. I rzecz jasna – bardzo Ci kochana dziękuję za dedykację :). KIEDY CD?
Hahahah! Genialne 😀 nie mogę się doczekać cd 😉
Powtórzonka to powtórzonka- kopać je. Bardziej irytujące są literówki (np. „la rue” z małej litery zamiast z wielkiej)- czy mogłabyś je łaskawie wyprosić z tego zaczepistego opka?
Postaram się, Arachne. 😀