Dedykuję to Admince i Oliwii, mojej nieco starszej koleżance 😀 . Dedykacja jest też przeznaczona dla Chione, Pallas Ateny i Annabeth1998. ;P
Odkąd odkryłam moje pochodzenie, nic się nie układa.
Bo od tego właśnie, zależy tak wiele.
Moje życie stanowiło istny koszmar dopóty, dopóki bogowie nie wzięli mnie w swoją opiekę.
Dbali o mnie.
Ja nawet czułam coś do nich. Byłą to miłość, jaką darzymy rodziców, ukochane ciocie czy wujków.
Zajmowali się mną.
A kiedy skończyłam szesnaście lat, otrzymując błogosławieństwa od Ateny, Zeusa, Posejdona, Hery, Hadesa, Aresa, Hestii, Demeter, Hefajstosa, Afrodyty, Apolla, Artemidy i oczywiście mojej matki, Nyks, wybrałam się, a raczej bogowie dostarczyli mnie, do Obozu Herosów.
Moje życie diametralnie się zmieniło.
Wcześniej byłam traktowana jak królowa.
Teraz, tak, jak niechciany prezent.
Z szacunkiem, ale obrzydzeniem.
Zasłużyłam na to.
Bo to ja odkryłam śmiercionośną zagadkę.
Jego tajemnice.
Dziecię Tanatosa, za młodu podrzucone do Obozu.
Ja odkryłam tego cel.
Ale on wcześniej odebrał mi życie.
Za niepoinformowanie o tym bogów, utknęłam w Tartarze.
Źle mi tutaj.
Nie doniosłam na niego tylko z jednego powodu.
Kochałam go.
Darzyłam bezgraniczną miłością.
Nie znałam granic.
Uciekliśmy razem, kiedy się dowiedziałam.
Jednak jego ojciec nie zamierzał na to pozwolić.
Zaczęłam powoli obracać się w pył.
Często płakałam.
Nawet bardzo.
Bo to strasznie bolało.
I w środku i na zewnątrz.
Ponieważ go kochałam.
Aż pewnego dnia On odebrał mi życie.
Z litości.
Cieszę się.
Przynajmniej mogłam umrzeć wiedząc, że go kocham.
Tanatos zabił go za ujawnienie sekretu.
I teraz jesteśmy razem.
Na zawsze.
Takie smutne, takie romantyczne… Pisz takich więcej!
GENIALNE! Naprawdę genialne!
słodkie!
Jakie piękne! ♥
Dziękuje bardzo wam wszystkim. 😀
1. Miejsce egzekwo z. Arachne i Chione w moim rankingu! Zachwyciłem się.
Naprawdę? Jestem bardzo wdzięczna w takim razie :* .
*.*
Ann, ja to opowiadanie wielbię! Jest tak niesamowicie napisane, jest takie poruszające, takie romantyczne… Cudo. <3
Dzięks 😀 😛
Super takie Romantyczne ;*
Dziękuję Nikki.
Nie rozumiem.
Nie ogarniam.
To takie poplątane… Ale chyba niektóre rzeczy takie być powinny. Prawda?
Zgadza się , Arachne.
Ooo… Jakie piękne :D.
Ciudnie napisane <3
ŚWIETNE! Masz tak genialne pomysł i super piszesz 😀 Chciałabym mieć tyle fanów mojego opka co tu nasz. Zazdroszczę talentu i to ogromnego
Znowu ta forma, ach