Witam! To znowu ja LEOszczura!
Błagam o komentarze tego nowego opka. Niedługo ukaże się Córka Herosa.
Macie mały prolog ale najpierw wyskoczę z dedyką.
Dla Luny Tenebris aby kontynuowała swoją karierę pisarską. I dla Chione za wszystko i za nic.
Trójnogi rozświetlały sporą sypialnię urządzoną starożytnie, ale z telewizorem, radiem i laptopem. Ktoś stał przy oknie, ubrany w płaszcz i grecka togę. Na twarzy tego mężczyzny widać było zmęczenie, ale też stal kryjącą się w sercu, nie ugiętą. Tak… Był Zeusem. Nigdy by nie pokazał tej twarzy ani herosom, ani bogom ani śmiertelnikom. To wyglądało by na słabość. Ale nią nie było. Po prostu coś zaczęło się sypać. Złamana przysięga… Przysięga Artemidy. Rozległo się pukanie do drzwi.
-Wejść- rzucił i przywołał się do „porządku”.
Do pokoju wbiegła kobieta z rozwianymi rudymi włosami. Jej jeansy, top i skórzana kurtka nie wyglądały najlepiej i stanowczo domagały się prania. Na plecach miała przewieszony srebrny kołczan z takimi samymi strzałami.
– Złamałaś przysięgę!-mruknął Zeus.
Zza jej pleców wychynął jej brat brat bliźniak Apollo.
-Zzzeusie… – wyjąkała Artemida.- Nie wiem jak to się mogło stać. Jja… Nnno on mi się podobał i się chyba zzakochhałaaam… Myy… tylko spotykaliśmy się co jakiś czasss… Powiedziałam mu kim jestem iii… Urodziło się…!
-Och… Artemis!- Apollo chwycił w ramiona swoją siostrę. Nie ważne co się działo. Byli rodziną.
Zeus mrukną coś po czym powiedział:
-Muszę pogadać z Afrodytą!- Teraz był już trochę rozgniewany.
Wyszedł trzaskając drzwiami. Przeszedł kilka korytarzy, skręcił i wyszedł na dziedziniec. Wszedł do innego skrzydła i z impetem wpadł do pokoju. Afrodyta stał z rozpiętą z tyłu zieloną suknią i właśnie przymierzała się do jej zdjęcia gdy zobaczyła intruza.
-Oj… Tak bez pukania? – Zachichotała trzepocząc rzęsami- Coś się stało?
-Nie udawał że nie wiesz!
– Och… To nie ja zaczarowałam Afrodytę!!! To ona się w nim zakochała to chyba normalne, nie???
Zeus odwrócił się i pchnął różowe drzwi.
Właśnie wychodził na korytarz gdy rozległ się dziki skowyt
-TO SĄ BLIŹNIAKI!!!
CDN.
Chyba już kiedyś było opowiadanie o córce Artemidy, ale nigdy o bliźniakach. 😀 Prolog wyszedł super.
Świetny prolog 😉 Nie mogę się doczekać CD
Dla mnie opowiadanie w ogóle zapowiada się źle.
1. Artemida nigdy nie ugięła by się nawet przed Zeusem i nawet wtedy gdyby miał jej nie wiadomo co zrobić. Była dumną boginią i tak jest w każdej mitologii (Parandowskiego, Markowskiej itp.)
2. Dość dużo błędów jak na tak krótki tekst, ale wymienię tylko ten:
– Och… To nie ja zaczarowałam Afrodytę!!! To ona się w nim zakochała to chyba normalne, nie???
Jak Afrodyta może zaczarować Afrodytę?
Mimo wszystko muszę przyznać, że poczatek był zachęcający, ale potem niestety zaczęło się sypać.
Było już opko o dziecku Artemidy… MOJE. Moja Amidala zrodziła się z kropli krwi bogini łowów ;). Ale tak ogólnie opko jest okej i fajnie się czyta :).
Toć to zaiste ciekawe będzie opowiadanie
SZYBKO Dawaj Cd <3
I Arigato za ded ^^
LITERÓWKI!!! I podmiana imion! Albo wywalisz tego typu błędy, albo przyjdę do ciebie z Mr Glockiem!
Mi się podobało. I to bardzo. Błędów nie widziałam tylko raz zmieniłaś imię co może się zdarzyć każdemu. Zapowiada się świetnie i czekam niecierpliwie na cd 😀
Coś mi tu nie pasuje… Być może ta postawa Artemidy, takiej bezbronnej, ale w końcu kto tam wie, jak bogini może się zachowywać, kiedy się zakocha?
Czasami były różnego rodzaju błędy, takie jak:
,,Zza jej pleców wychynął jej brat brat bliźniak Apollo.”, gdzie niepotrzebne jest to drugie słowo ,,brat”. Albo z tą zamianą imienia… Co prawda wszyscy wiedzieli o co chodzi, ale lepiej zawsze na końcu sprawdzić całe opko pod względem takich błędów.
Bliźniaki Artemidy… Jestem bardzo ciekawa, jak dalej rozwiniesz ten temat
Looking good 😀 nie mogę się doczekać cd
Och fAKT nie zauwazylam tej afrodyty wiem ze jestem zakałą ale… no cóż tysiąclecia dziewictwa i nagle sie bliźniaki rodzą 😉
Nooo… Świetne ^-^ Super pomysł 😀
Mi też coś z tą postawą Artemidy nie pasuje, powinna być faktycznie bardziej dumna… W paru miejscach błędy stylistyczne, ale to szczególiki, do poprawienia 😉 Ogólnie zapowiada się nieźle 😀
Taaaa wiem że jestem beznadziejna ale i tak będę to koontynuować