Kilka rysunków: Annabeth i Hazel w zeszycie od informy z dedyką dla LEOszczury (zgadzam się, kratki są cool).
Ta z napisem „I’m happy…” to też Annabeth, dla Chione.
Jason z włosami targanymi przez wiatr dla Luny Tenebris.
Dziewczyna z prostymi włosami to Reyna, dla PallasAteny.
I niepodpisany chłopak to chyba Carter (dla Annabeth24), ale jak wygląda wam na kogoś innego to piszcie.
Mnie Carter przypomina Leona Valdeza, ale tak odrobinkę. ;D Jeej, dziękuję za dedykację! *.* Reyna jest przeprzeprzecudna!
AAA! Sorry, ale mam po prostu dość moich yyyy… zdolności? Cokolwiek to jest, sprawia, że prawie każdy chłopak, jakiego narysuję, przypomina Leona… (Jason jest wyjątkiem)
Ale żadnego nie wstawiam, bo żaden nie jest dość idealny… (<3 Leo)
Cieszę się, że ci się podoba. Dzięki!
Ojjej dziękuje Jason is great!!!
Świetne! Reyna, Jason – cudni <3
Świetne rysunki! Genialne cienie u Cartera, ale ma niemożliwie ułożoną rękę xDDDDD Ma lewą dłoń u prawej ręki ! Ale każdemu cię zdarza :*
Sorry, ale nie radzę sobie z rysowaniem dłoni…
Nie, przepraszam! Mój błąd! To moja głupota tak to spostrzegła! I mi się podoba. Ja za to nie umiem rysować ust i uszu xD
Hazel i Annebeth (w dwóch wersjach) są piękne. A Carter jest BOSKI
Wszystkie cudowne, ale Carter wymiata!!!
DZIEK ZA DEDYKĘ- CARTER JEST BOSKI. Ślicznie rysujesz. Fajna jest jeszcze Annabeth, z tym napisem. Jeszcze raz dzięki, bardzo mi miło
Najlepiej ci moim zdaniem wyszła Hazel.
bardzo ładnie rysujesz 😉
Prześliczne… *.*
A za co ja dostałam tą dedykację??? O.O
Za twoje cudne opka, oczywiście! Masz we mnie fankę!
Super!