Przedostatnia część. Tym razem nie zadedykuję jej nikomu.
Od tamtej pamiętnej chwili minął miesiąc.
Invenit starała się zapomnieć o gwałcie.
Jacob ją wspierał.
Aion, gdy tylko wyzdrowiał, został wygnany z Obozu Herosów.
Wszystko wydawało się być idealne.
Ale nie było.
Nie mogło być.
Nie dla Nich.
Ich miłość była wręcz idealna, tworzyli jedną z najpiękniejszych par w obozie.
Ale bogowie nie chcieli do tego dopuścić.
A fata chciały inaczej.
Dlatego Starki wysłały Erosa, syna Afrodyty.
Miał wzbudić w ich sercach miłość tak ogromną, by mogła się wypełnić straszna przepowiednia.
I miało to nastąpić jak najszybciej.
Byli wtedy nad rzeką.
Chłodna woda obmywała stopy Invenit, opierającej głowę na klatce piersiowej ukochanego.
Patrzyli się w niebo.
– Kocham cię – szepnął w pewnej chwili Jake, składając na bladych ustach dziewczyny pocałunek. Na poczatku lekki jak piórko, po chwili, gdy ta mu odpowiedziała, gorący i pełen pasji.
Te chwilę wykorzystał Eros. Bożek miłości wypuścił dwie celne strzały.
Porelanowe dłonie heroski sięgnęły do guzików koszuli herosa. Jego dłonie przyciągały Ją i głaskały po plecach.
Sprawca odwrócił się z poczuciem wypełnionego zadania. Zadbał jeszcze, żeby nikt nie przeszkadzał kochankom i wrócił na Olimp.
Ale nie wiedział co zrobił.
Nie wiedział, że to co się teraz odbywało, nie powinno mieć miejsca.
Nie wiedział, że właśnie dochodziło do spełnienia jednej z najgorszych klątw świata.
Nie wiedział, że Invenit i Jacob są połączeni nie tylko uczuciem…
ooooo…… ddawaj CD~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! boskie
Mam nadzieję, że kolejna jest już gotowa, albo niedługo zostanie napisana, bo ja nie będę mogła dziś spać nie wiedząc co dalej. Jak ty piszesz takie krótkie części, a to jest przedostatnia część, to jak to wszystko się wyjaśni w ostatniej? ;p
Nie ważne! Grunt, żebym szybko dostała nową porcję twej twórczości, bo jak długo będę na głodzie to nie wiadomo co wymyślę ;p
To chyba jeszce poczekam z wysyłaniem 😀 Jeśli to gwarancja kolejnego Twojego dzieła to Was potorturuję 😀
Ale ja mam konkurs z geografii! ;/
Nauka, własny blog, ten blog i takie tam. Nie mam czasu
[czym prędzej skacze pod łóżko przerażona nagłą myślą, że na blogu może pojawiła się córka Riordana umiejąca mówić i pisać po polsku]
Świetne opko, Boginko. Już nie mogę się doczekać CD. Więc dawaj mi go tu byle szybko. 😀
Pozdrawiam,
Annie.
PS Skomciałabyś moje opko, please?
KU***, dlaczego, KU***, takie KU*** krótkie, KU***?!
[lojalnie ostrzegam: ilość przekleństw w moich komentach jest odwrotnie proporcjonalna do długości Twojego opowiadania (czyt. „pisz dłuższe, to przestanę mięsem rzucać”)]
Dziękuję wszystkim za komentarze Z góry mówię, że CD wyślę może jeszce dzisiaj, ale raczej planuję na jutro. I kontynuacja już rozpoczęta. Gdyby nie szkoła pewnie byłaby już skończona… I jest O WIELE dłuższa
Oj… Czy ci cholerni bogowie nie mogliby raz zostawić ludzi w spokoju!!!!? Pisz szybko cd, chce wiedzieć co się święci…
OOOOOOOOOOpko superowe!!!!!! Pisz CD!!!!
GENIALNE! nie mogę się doczekać następnej :3