Postanowiłam wreszcie napisać coś śmiesznego. Dla Nożownika.
Chione
Hero soup
Drogi potworze! Chcesz ugotować pyszną, pełną witaminek zupę z herosa? Jeśli tak to jest to przepis dla CIEBIE!
Przygotuj:
– 1 herosa
– czosnek
– duuużo wody
– nóż
– pomidory
– marchewkę
– pietruszkę
– sól
– pieprz
– paprykę
– przecier pomidorowy
– garść świeżych, herodowych blond włosów
– buraki
– tarkę
Herosa dokładnie obierz ze skóry. Zazwyczaj owa skóra tak łatwo z niego nie schodzi, więc radzimy byś posłużył się nożem. Jego mięso dokładnie pokrój, na drobne kawałeczki. Później ponacieraj czosnkiem –będzie miało lepszy smak. Nie zniechęcaj się wyglądem. Zapakuj go do garnka i grzej przez pół godziny, dopóki półbóg nie zrobi się brązowy. Gdy przybierze już brunatną barwę, do wody, która znajduje się w garnku dodaj:
– pomidory
– marchewkę
– pietruszkę
– paprykę
– przecier pomidorowy
– garść świeżych, herosowych blond włosów
Wszystko dokładnie wymieszaj. Flaki i skórę herosa wyrzuć do kosza na śmieci, lub pochowaj na najbliższym cmentarzu, gdyż są one raczej nie zjadliwe.
Gdy woda w zupie zabarwi się na czerwono od krwi i sosu, posól mięso sześcioma łyżkami stołowymi soli. Później dosyp jeszcze kilogram pieprzu.
Pod koniec gotowania potrzyj na tarce buraki i dorzuć do dania. Jeśli znad pary unosi się przyjemny zapach pomidorów i padliny, znaczy to, iż danie Ci się udało.
Wyłóż półboga na talerz. By lepiej wyglądał, możesz obłożyć go płatkami jabłka.
Podobało się wam?
Buziaczki <3
❄ Chione ❄
ɢяєєк ичмρн
ɢσδδєss σғ sиσω
Genious <3
Lecę do kuchni! Szykować mi gary! Kur*a, ale będzie wyżerka 😛
Ale jako Chione, proponuję następnym razem podesłać nam przepis na… Herosowe Lody na przykład xD
I dzięki za śnieg w Łódzi! Jest zajebisty 😀
Haha… Proszę bardzo :D.
Dzięki za dedykację. Uśmiałem się! Naprawdę dobre! 😀
Nie ma za co :).
Padłam 😀 Świetne na serio, ale przy tym kawałku o obdzieraniu ze skóry ciarki mi przeszły po plecach, trochę upiorne. ale nadal świetne 😀
XD
Nadal się śmiejąc muszę stwierdzić, ze opo jest… oryginalne 😀 Normalnie aż się głodna zrobiłam XD Też jestem za przepisem na herosowe lody 😀
Okey, okey ;). Niech wam będę te herosowe lody :P.
Pytanie- co mam zrobić z tymi kośćmi co pozostały?
Czy da się z ich szpiku upiec chleb?
Może… 😉
Właśnie, ja też dziękuję bardzo za śnieg na Mazurach. 😀
Przepis zadżemisty, uśmiałam się po pachy. XD
Proszę bardzo :P.
Superowy ten przepis… Tylko gdzież ja znajdę jakiegoś herosa? :/
Taa… Też się nad tym zastanawiam…
ostatnio coraz trudniej o dobrego herosa ;c Te głupie satyry sa samolubne pomagając im… My musimy cos jeść. Eirene zadała dobre pytanie. ;p Bo wiesz skóra i flaki w koszu, ale pogryzc kosc jest czasem fajnie.
Fajny tekst i chce wiecej takich przepisów. Mam nadzieje ze znajdzie sie przepis na ciasto z herosa bo goście niedługo przyjdą. XD
PS. Jak zrobić soczek z krwi? ;p
Nie wieem :P.
Czy świeży heros jest dostępny w Biedronce? Bo jakoś nigdzie go nie widziałam… zobaczyłam natomiast literówkę („herodowych” zamiast „herosowych” było )… Ale chrzanić to! Albo pierniczyć! Albo pieprzyć!
Podziękujmy za to loff autokorekcie… -.-
W biedrze nie zauważyłam, ale jest w Lidlu 😀 A dasz przepis na kosie nóżki? Kilku satyrów mi na kolację wpadło 😀
Seeerio??? 😛
Ja tam wolę królika, ale ten przepis też brzmi smakowicie…. 😀
Taak??? 😛