Szkoła jest do kitu, nie mam czasu nawet na pisanie O_O gdzieś w przerwie między Religią a Polskim udało mi się napisać 1 wiersz który wam tu wysyłam Chciałabym trochę po marudzić, ale jak się za bardzo rozpiszę, to wierszyka nie przeczytacie i będę płakać :<
Jest problem z tytułem, więc prosiłabym o pomoc z wymyśleniem ^^
Daleko w przeszłości,
w innej codzienności,
gdzieś w Romie, w starożytności,
siedzi Westalka w ciemności.
Spogląda ze łzami na wygasłe ognisko,
w popiół powoli, obraca się wszystko.
Ogień zgasł, nie pomogło oddanie,
Westalka źle wypełniła zadanie.
Zawiodła Westę, Jupitera, wszystkich bogów a nawet ludzi,
każdą Westalkę, która w imię ognia się trudzi.
O wybawienie prosi Plutona,
cichutko w ciemności, przy zgliszczach kona.
Podziemny władca, od wstydu ją wybawia
i w czeluście Cienia, duszyczkę zwabia.
Stojąc przed wiecznością, jedno Westalka ma marzenie,
aby w jej ognisku, znów wesołe igrały płomienie.
Piękny… I smutne zarazem. Żal mi tej Westalki. Cudnie piszesz.
*smutny
Smutny, ale fantastyczny. Tytuł może ,,Westalka” wiem że mało oryginalne, ale może jeszcze ,,W ogniu”
Smutne… ;( I cudowne zarazem, napisz coś jeszcze
Jest świetny… Jejku zazdroszczę ci 😀
No, cóż, taki jest los Westalki. Ma szczęście, że nie zakopali jej żywcem
Piekny ;( prawie się popłakałam. świetnie napisany
tytuł może być 394, bo wtym roku ostatecznie zgasł ogień na palenisku w świątyni w Rzymie. no ale ja to tylko liczby. wgl co to za wiersz z liczbami w tytule?