Dedykuje ten wiersz Admince oraz Leoszczurowi. Tytuł to „Śmiercionośny taniec”.
Taniec śmiertelny podjęłam,
Ostrza me błyszczą
Barwę swą zmieniając na stałe…
W tańcu polegli i padli
Nieszczęśnicy losu.
Błysk, za błyskiem ciało otwiera.
Duszę odsyła do Ciebie.
Tak, jak i mnie odesłano…
Krwią niewinnych zbroczone,
Myśli moje odchodzą.
Lodem przeszyte serce
Zamiera…
Duch mój przystaje
I patrzy na marność istnienia.
A ciało me
Ostatnią figurę przybrało.
I tak w tańcu ustaję…
OJ!!!!!!!! Zwarcie!!!! Normalnie nie ma słów zeby to opisać!!!! I dziękuję za dedykację (chociaż powinno być leoszczurze ale mi to wisi)
No i cóżem ja mam napisać? To zapiera dech w piersi! Wstrzymałam oddech gdy to czytałam… <3 Niesamowite.
Zgadzam się z Ateną. Wiersz jeeest geeenialny. ;D
cudowny!!!! nic dodać ni ująć 😉
Wow ale extra!! kocham ten wiersz!
Widać, że pisany sam z siebie, a nie wymuszony jak to się czasami zdarza. Bardzo przyjemny 😀
Popieram Magiap ^^ Czekam na więcej takich cud!